wielkiduzy

witam mam mały (duży) problem z dyskiem twardym (Seagate u6 model st360020a) 60 GB otóż wczoraj (niedziela) nagle sam wyłączył mi sie komputer, i nie chciał sie juz więcej włączyć na nastepny dzien poszedłem po zasilacz i po zamontowaniu go sytuacja była podobna tzn. z tą róznicą ze zapaliła sie dioda power, ale nic pozatym, po szukaniu przyczyny takiego stanu doszedłem do tego ze winowajcą jest wyzej wymieniony dysk twardy. po odłaczeniu go od zasilania komputer uruchamia sie bez problemu. po ponownym podłaczeniu dysku nie uruchamia sie nic poza diodą power. wiadomo ze dysk robi jakies zwarcie (poprzedni zasilacz nie działa) moje pytanie jest takie czy po wymianie płytki z elektroniką dysku będę mógł odzyskac dane i czy konieczne jest wstawienie płytki z tego samego modelu 60gb czy wystarzczy elektronika z innego dysku z tej samej rodziny u6 np. 40GB lub 80 GB ?. poniewaz na dzien dzisiejszy mam dostep do takiego samego dysku ale o pojemnosci 40 GB. Jesli ktos juz sie w takie rzeczy bawił prosze o odpowiedź Pozdrawiam Adam :?