Agnes

Nie, mój się rozszerza coraz bardziej.

Czy ktoś z was układa puzzle? Pytam nie ot tak, tylko interesownie, chciałabym się z kimś wymienić, mam takie z 1500 kawałków...

Hehe, normalnie jak Anglicy - dywagacje o o pogodzie.

Widok fontanny zaparł mi dech w piersiach, naprawdę.

Piekary Śląskie - pada. Siemianowice - nie pada. Czeladź - pada. Sosnowiec - nie pada. Sprawdzone empirycznie, ale sytuacja zmienia się z minuty na minutę.

Nie napisałam, że jest trudniejszy, tylko trudny, o!

Ortografia, gramatyka, interpunkcja, składnia... Polska język trudna język.

Hehe, ja bym nawet posunęła się dalej - samochód nie służy do tego, żeby sobie w nim urządzać dachowanie, nieprawdaż?

Mój przebieg czasowy ma w okolicach 16 lat, jakieś 5 lat temu uległ wypadkowi, mieliśmy dachowanie - a że aparat wiozłam luzem, na siedzeniu, to telepał się w aucie, aż w końcu wyleciał przez rozbitą szybę i rąbnął o asfalt. Co ciekawe, po tym zdarzeniu jeszcze jakiś czas działał, ale najwidoczniej coś się nadwyrężyło, no i migawka poooooszła... Naprawiać się nie opłaca.

A szerooookiii... No to przykro mi, nie mam. Suponujesz, żem fajtłapa i taki fajny nie do zdarcia aparat zepsułam przez dwie lewe ręce? ps. Ech, nie działa szybkie dodawanie postów. Cześć Sikor.

Ja mam. Helios 44-M (2/58). Korpus zresztą też, Zenit EM - ale migawka poszła, więc raczej bezużyteczny...

Wolę koty.

Jest następny, całkiem nowy, świeżutki i dość trudny.

Cóż. Od pierwszego dnia istnienia forum uzbierało się trochę. Kiedyś ktoś mi mówił: pomyśl, ile chciałbyś zarabiać i pomnóż to przez dwa - zawsze będzie z czego zejść. A takie pytanie na 90% padnie....

Bardzo ciekawe. Zwłaszcza ta pierwsza notka, altruizm... w świetle niedawnego artykułu o matce Teresie. Takie skojarzenie mi się nasunęło.

Twój nick też znam! Z racji tego, że nie odpowiadasz na pm - mało to poważne, ale cóż, przywilej młodego wieku.... Ależ długie, a cytować trzeba całość, bo mi tak pasuje, ych.... No dobra. Mówisz, zamącenie zasad. Ależ - akurat tu da się bardzo łatwo rozgraniczyć prostackie walenie byków z tym, że ktoś pisze nie używając plliterek. Błagam, nie rzucajcie mi teraz w twarz przykładem laski i łaski, a jak już ktoś rzuci, to niech obejrzy, czy nie leży też koło niego słowo 'kontekst'. Generalnie - co ja w ogóle wypisuję? Nie lubię, jak ktoś pisze bez ogonków, a tu nagle wypisuję jakieś elaboraty obrończe... ten upał naprawdę szkodzi. Pozdrawiam radykała, heh.

Trąci fanatyzmem już... Sama jestem zwolenniczką ogonków i gdzie się da, piszę z ogonkami, ale nie uważam, by to było obligatoryjne, w przeciwieństwie do zasad polskiej ortografii. ps. Skądś znam twój nick. Hm.

I komary do tego lecą...

Ontrack to, z tego co słyszałam, diablo droga i diablo skuteczna firma. Sądzę, że ich pracownicy mają się naprawdę nieźle - ale bo to się któryś przyzna, ile zarabia? Jasiu, odczep się od neta i wypoczywaj!

Tak naprawdę to zależy od tego, w jakiej firmie pracuje i ile ta firma jest skłonna mu płacić.

Niebawem będzie następny.

Foty oczywiście cały czas robię, ale: raz, że analog, więc zamin wywołam, zeskanuję itepe, trochę czasu upływa; dwa: jestem bardzo krytyczna wobec siebie i badziewia wrzucać nie lubię. Co do moich nowych tematów- pojawiają się przeważnie w dziale książki, ostatnio też mniej, bo się zaplątałam w przeogromny cykl Malazjańskiej Księgi Poległych, sześć grubych książek - zanim to skończę, to trochę czasu minie.

Zeus, już się dowiedziałeś. Tak, w śmietniku, hehe. Nie no, ja się dopiero co o niej dowiedziałam. Jak więc mam ją rozsławiać? Ale! Plus za rodzaj żeński, no!

Zabronił? Czego zabronił? ps. Tak się dopytuję, bo nie czytałam całości. Wybaczcie.

Upalnie. Upalnie jak diabli.