Wkładasz do lodówki (nie zamrażarki!) to co chcesz odkleić (płyta, grafa) i po 10 minuach wyjmujesz. Drewnianą (nie metalową, bo łatwo uszkodzić coś) łopatką kuchenną podważasz jeden róg iii... i to wszystko odchodzi bardzo łatwo :) Robiłem tak na swoim Radeoniku i działa... zresztą będzie jego recenzja na Tweaku za jakiś tydzień (ale ciiii.... ;)