ta, jasne ^__^
pewnie ojciec nawalił się i rozjechał babke (celowo lub nie celowo) a że dziecku nic nie zrobią to wymyślił taką bajkę
pewnie policja wbiła się od razu do samochodu i pozacierała wszelkie ślady i odciski palców na kluczyku po którym można by sprawdzić kto odpalał samochód :lol:
wpadła mi jeszcze dokłądniejsza teoria do głowy :)
ojciec się nawalił i chciał gdzieś jechać (może do sklepu po wóde żeby się dobić albo gdzieś), babka wyleciała na plac żeby ojca powstrzymać przed wyjazdem bo jest pijany a ten albo już ruszył i nie zdążył zahamować albo chciał okazać się twardszy od babki i nie ustąpił ;] samochód vs babka 1:0