MS uzywanie OpenOffica pewnie to wisi, bo i tak uzywamy nielegalnych kopii. Poza tym wielu wystraszonych ludzi wymeczylo kilkaset zlotych i poszli kupic oryginalnego Windowsa.
A co do kontroli, to masz racje. Tylko z tego, co widac, takie kontrole raczej nie maja miejsca (albo przynajmniej nie w takim wymiarze). Sieci dalej beda dzialac a wiara dalej bedzie piracic, tylko, ze juz z malym strachem, wiec mniej ludzi bedzie bezsensownie sciagac po 10 gierek tygodniowo (sam tak robilem po podlaczeniu sie do swojej sieci, po czym zagralem w 2 gry, a reszte wywalilem nawet bez obejrzenia, bo po prostu nie mialem na nie ochoty), zacznie uzywac czesciej niedoceniane oprogramowanie freeware. Swiadomosc spoleczna nielegalnosci piracenia po prostu wzrosnie i o to moglo wlasnie chodzic. Bo przeciez nikt normalny by nie pokasowal dyskow kilkunastu milionow ludzi, co by oznaczalo totalny paraliz kraju, a edukacje sprowadziloby do poziomu sredniowiecza.