Karuzo

No wszystko spoko, tylko ze ja pytalem o polski...

A ile mozna w ogole zdobyc ptk. ? Albo ile procent zalicza na dopuszczajacy ?

pamietaj jednak ze nie byl czlowiekiem ktory cierpial na brak sianka-moim zdaniem w tym wieku robil to juz tylko z pasji ,a nie checi zarobku. Oczywiscie mozesz miec racje, chociaz ludzie, ktorzy zarabiaja wieksza ilosc pieniedzy szybko przyzwyczajaja sie do trybu zycia o znacznie wyzszym standardzie, ktory rowniez sporo kosztuje.Jednakze nie chcialem tym postem rozpoczynac zadnej dyskusji.Jedyne co mialem na celu, to przedstawienie swojego ptk. widzenia.

Prawda jest, ze byl dziennikarzem niewatpliwie wybitnym, rzetelnym i jest to ogromna strata.Z drugiej jednak strony (choc wiem, ze niektorym wyda sie to nie na miejscu) trzeba pamietac, ze Milewicz nie robil tego charytatywnie. Tak czy inaczej szkoda, naprawde szkoda.

A ja wszystko pieknie poustawialem i nie widze zadnej, ale to nawet najmniejszej roznicy.No moze poza malym wyjatkiem, ze kazdy film, ktory otworze przycina sie na samym poczatku na jakies 2-3 sekundy, a potem wszystko po staremu. Edit 08.05.2004 Jeszcze dorzuce tutaj male pytanko.Mam podlaczony do kompa wzmacniacz, ktorego oba glosniki stoja z przodu.Do tego dokupilem subwoofer i dwie satelitki, ktore umiescilem w tylnej czesci pokoju.Jezeli chodzi o surround to mam tylko w grach, ale nigdy nie moglem ustawic go w filmach.Sciagnalem juz jakis czas temu testy na dolby surround i podczas ogladania slychac tylko dwie przednie kolumny (te od wzmacniacza) i subwoofer, a nie slychac za cholere tych satelitek.Sadze, ze to kwestia ustawienia w tym calym ffdshow, chociaz nie wiem.Moze mam jakos dziwnie podlaczone to wszystko, ale w grach jest efekt surround, a w filmach nie.Moze ktos ma jakis pomysl ?

Dajcie jakies linki do tych tanich sklepow internetowych w niemczech.Wiem ze kiedys juz byla taka lista podana przy okazji modowania, ale nie moge znalezc.

Niestety Catch-up juz nie dziala.Mam nadzieje, ze jest inny program, bo w przeciwnym wypadku faktycznie pozostanie tylko odwiedzanie Tweak'a, a tego bym nie chcial :wink:

To do, is to be (Socrates) To be, is to do (Platon) Do be do be do (Sinatra)

Hmm slowo "Bar" brzmi dziwnie, "baca" jeszcze dziwniej...mozesz powiedziec o tym miejscu cos wiecej ? Tak w ogole to chodzi mi o kluby takie jak np. Harlem, tylko zeby nie lecial hip-hop.

Jezdze samochodem prawie trzeci rok i otrzymalem 43 ptk.

Jakie znacie kluby w Warszawie do których wjazd (bez legitymacji studenckiej) jest darmowy ?

Dobra, mam odpowiedni program.Narazie wiem, że to haslo będzie mialo więcej niż 4 znaki :) Na resztę wyników trzeba będzie poczekać. Gdyby ktoś mial kiedykolwiek problem z hashowanym haslem to smialo polecam Lepton's Crack jest to chyba jedna z lepszych rzeczy to zadań tego typu.Przynajmniej udalo mi sie odnazlezc wersje z graficznym, a nie tekstowym interfejsem, tak więc osbluga jest banalna.Dzięki wszystkim za pomoc, a w szczególności podziękowania dla ajgona.

Tak jak przypuszczałem...nic z tego.Kurcze, niby taka głupota, a tyle zachodu...włożyłem już od cholery pracy w tą całą akcję.No ale są pozytywne aspekty całej sprawy: Natrafiłem na świetne fora/strony odnośnie MySQL, łamania haseł, sniffingu i blebleble.Niestety z tego co widziełem to szkoda nawet się pytać o cokolwiek na tamtych forach, bo nie wszędzie są tak uprzejmi ludzie jak na Tweak-u :D .No mam nadzieje że uda się coś zrobić z tym hasełkiem.

Wielkie dzięki ajgon, tylko jeszcze gdybyś mogł mi powiedzieć jak zrobić żeby ten programik zaczął łamać to hasło, bo jeżeli chodzi o pliki z hasłami z linuksa to spoko, ale nie wiem jak zrobić z np. tym 93dbce569e34e504ba1978c832db65a4 W jakiej postaci mam to zapisać w pliku tekstowym, żeby John zaczął coś robić ?

A troszkę jaśniej ?

No to ja to widzę w ten sposób: Hasło jest hashowane, czyli mieszane tak, jakby zmieszać różne kolory farby.Nie można "odmieszać" tych kolorów spowrotem, ale można tak długo próbować mieszać różne farby, aż się osiągnie identyczny efekt.Mówiąc prościej, bo strasznie zagmatwałem.Czy jest jakiś program, który hasciach!e hasło w ten sam sposób co phpbb i w którym można podać wynik, jaki chce się osiągnąć, a on będzie tak długo podstawiał ciągi znaków, aż osiągnie rezultat zgodny ze wcześniej zdefiniowanym ? Nawet gdybym chciał to nie znajdę takiego programu samodzielnie, bo polskie strony to się nadają do ****, a na zagranicznych to nawet nie wiem pod jakim hasłem tego szukać... Tu chyba fani UNIX-a powinni mieć swoje pięć minut...

To racja, ale tak jak mówiłem nie mam na celu nikomu szkodzić.Nie chce zresztą opisywać tu na forum powodu, dla którego to hasło jest mi potrzebne, ponieważ i tak wydawałby się błachy.Mam nadzieje, że ktoś mi pomoże.

W takim razie co zrobić ? Jest jakiś sposób na rozkodowanie tego hasła ? Może jakiś program do takich rzeczy, któremu podał bym hasło w normalnej formie, następnie w zakodowanej i powtórzył tą akcję kilkukrotnie, a on by znalazł algorytm ?

No tak, tylko że tam to hasło jest podane w formie niezbyt mi odpowiadającej, czyli dla przykładu 93dbce569e34e504ba1978c832db65a4.

Wie ktoś gdzie znaleźć hasła użytkowników, którzy zarejestrowali się na moim forum phpbb ? Wiem, że to pozornie wygląda na mało etyczne, ale uwierzcie, że cel jest szlachetny.

8O 8O 8O Na tym bankiecie lecial Sean Paul - Get Busy.

No i kupilem HP 5150.Coz narazie moge powiedziec ? Jedynie to ze jakosc drukowanych zdjec jest co najmniej imponujaca.Na max ustawieniach wychodza po prostu ZAJEB*****.

Ok, dzieki wszystkim.Zaraz jade do sklepu i pewnie wezme tego HP, bo nie chce miec zadnych przygod z ta drukarka.Color to mi potrzebny zeby drukowac zdjecia z aparatu cyfrowego, bo inaczej to bym go sobie odpuscil.A co do tego zdania ze to sa slowa pana ze sklepu, zeby nie bylo ze ja mam cos przeciwko tym drukarkom, bo podobniez epsony to niemalze bezawaryjne sa, a lexmarka jak pisalem moja matka ma w pracy od 5 lat i tez dziala bez zarzutu. No troszke szkoda z tymi tuszami do HP, ze sa az tak drogie.Niby mozna uzupelniac, ale nie wiem jak to w praktyce bedzie, bo sa jakies chipy co po wydrukowaniu ilustam stron uznaja ze skonczyl sie tusz.Podobno mozna tam smialo dolewac i drukowac nie przejmujac sie komunikatami o braku tuszu.Tez nie wiem na ile to prawda, bo u kumpla jak ma podane ze jest koniec tuszu, to koniec i nic nie wydrukuje nawet jak by jeszcze polowa pojemnika zostala (co prawda on ma lexmarka, ale w HP tez tak pewnie bedzie).

Czy prawda jest, ze drukarki firmy canon nie dosc, ze drukuja na jednym czarnym tuszu tylko 80 stron to jeszcze co 300-400 wydrukowanych stron pada im glowica ? Chce kupic drukarke i przymierzam sie do Canona i450, ale kiedy bylem dzisiaj w sklepie (Media Markt) koleszka w przekonywujacy sposob opowiadal mi takie historie przerazajace historie o canonach, wciskajac HP DeskJet 5150, ktora na jednym tuszu to lekko wydrukuje 500 stron, a inna do ktorej mozna bezposrednio wlozyc karte od aparatu cyfrowego (nie pamietam jej oznaczenia) drukuje swobodnie 250 stronek.Osobiscie nie mam nic przeciwko HP tylko pozniej - podczas ekspoloatacji - tusz do HP kosztuje 150 zeta, a do Canona 80 no i to jest duza roznica (ze nie wspomne o roznicy w cenach czarnego tuszu).Roznica w cenie drukarek Canon i450 i HP 5150 jest znikoma, wiec wszystko mi jedno co kupie, chce poprostu wiedziec czy tak jest naprawde i co wychodzi ekonomiczniej.Nasluchalem sie tez, ze na canonie to trzeba drukowac codziennie, bo zasycha tusz na glowicy, ze taka glowica to wydatek z rzedu 219 zlotych, ze canon to ogolnie chlam (nie wspominajac o "nie nadajacych sie do uzycia" epsonach,lexmarkach itd.) itd. itp. ... Ktos z was ma jakiegos Canona ? Wie jak to wyglada w praktyce ? p.s. Ja wiem, ze wszystko zalezy od danego egzemplarza ktory sie kupi, ale moja matka ma w pracy jakiegos niebywale chlamowatego lexmarka, ktory sluzy jej juz prawie piaty rok...fakt, ze czasem odmawia posluszenstwa, ale po pieciu latach w firmie ??? Gdzie na tej drukarce drukuje sie codziennie przynajmniej kilkadziesiat stron... No juz sam nie wiem, opiszcie jak sie sprawuja wasze drukarki i jak mniej wiecej wyglada ich eksploatacja (na ile starcza tusz, ile kosztuje nowy itd.) obojetnie jakiej firmy sprzet macie w domu.

ccproxy wydaje sie niemalze idealny, tylko z tego co sie zorientowalem pozwala na okreslenie limitu poprzez ustawienie godzin, w ktorych ktos moze z internetu korzystac, nie mozna jednak ustawic konkretnego limitu czasu np. 1 godziny dziennie.Tak pozatym to ma wszystkie opcje, jakie sa mi niezbedne, a i cena programu jest bardzo przystepna.Jednak ze wzgledu na w/w niedogodnosc musze szukac dalej... Edit: Cholera, ten program jest naprawde swietny, gdyby jeszcze mial ta jedna opcje wiecej...