Doodi

Nie chciałbym zakładać kolejnego wątku....czy ktoś może mi napisać cokolwiek o urządzeniu "Access Point NETGEAR WGR614 802.11g". Czy ktos tego używa? Ponoć sprzęt dobrej klasy w dobrej cenie ale....ja nic o nim nie wiem:(

Jeżeli w przyszłości(po zmianie łącza) będe chciał powiększyc zasięg mojej sieci to czy taka antena wystarczy? Obawiam się, że nie:(. Chyba zdecyduje się jednak na mocniejszą...tak aby w przyszłości móc objąc 3-4km. Dalsze sugestie mile widziane:). Dzięki za pomoc.

Jaki konkretnie model Ap + router możesz mi polecić ze stajni planetka? W tej chwili uzywam routera XRT-401C tejże firmy i jestem zadowolony...czy jest sens zakupić sam AP i używać obu urządzeń jednocześnie? Co sądzisz o Access Point NETGEAR WGR614 802.11g?? No w gre wchodzi raczej dookolna...tylko jakiej mocy? Tak jak pisałem odległość duża nie jest...ale chce żeby wszystko działało bez zarzutu przy możliwie najniższych kosztach:). Kompromis możliwy? Tak się składa, iż ASUS oraz MSI to były najtańsze karty sieciowe klasy 54Mbps jakie znalazłem(allegro)

Chodzi mi o urządzenie sprzętowe. Nie chce stawiać serwera i bawić sie w oprogramowanie. AP chciałbym mieć z routerem w jednym urządzeniu, gdyż już mam podpięte 2 osoby kablowo na routerze planeta. Miałem na myśli to czy produkt marki MSI(54Mbps) jest jakościowo i wydajnościowo równy produktowi Planeta czy D-linka. Czy raczej mu ustępuje i warto dołożyć te 40-50zł więcej i zakupić produkt droższy. Gdyby sie dało to tak bym zrobił. Niestety jest to niemożliwe. Dzięki za porade.

Witam. Chciałbym poradzic się ekspertów...Mam następujące pytania: - Jaki AP z routerem powinienem nabyć aby móc rozdzielać łącze 640kbit(w przyszłości napewno większe) na ok 6 osób(3 osoby na kablu oraz 3 radiowo). Myślałem o DLINK 624rev.C, gdyż cena jest atrakcyja i możliwości spore. Jeśli macie inne sprawdzone(lepsze) urządzenia to proszę o sugestie. Zależy mi na bezproblemowej pracy i konfiguracji urządzenia. W tej chiwli udostępniam łącze na 3 komputery poprzez modem Lucenta + router planet C401. Wszystko pracuje już prawie 2 lata i nie ma problemów:). - Jakie anteny nabyć? Jaka nadawcza i jakie odbiorcze? Zasięg sieci nie będzie duży (50 - 150m). Domki jednorodzinne. - Jakie karty sieciowe? Co myślicie o firmach MSI, ASUS? Mogę zakupić planety lub D-Linka lecz wcześniej wymienione karty o tych samych parametrach(54Mbps) są znacznie tańsze. Oczywiście zależy mi aby zaknąć to wszystko w jak najniższych kosztach. Prosze o pomoc. Dziękuje i pozdrawiam.

Acha dla wszystkich chcących zadbać o bezpieczeństwo swoich danych polecam program do robienia obrazów partycji: Acronis TrueImage.

Witam ponownie. Chciałem powiedzieć, iż HDD i DVDRW są całkowicie sprawne. Po sformatowaniu HDD i podzieleniu dużej partycji na dwie(nie sądze aby to miało jakiś wpływ) wszystko działa o niebo lepiej. Przepraszam z góry tych co poświęcili czas i zechcieli mi pomóc. Okazuje się, że na wszystko dobry jest format :) a ja poprostu chciałem tego uniknąć za wszelką cenę :mur: . Od tego miałem zacząć. Acha zarówno z IDE SW jak i bez wszystko działa poprawnie (narazie :rolleyes: )Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Myślę, że topic jest do zamknięcia.

DVDRW pracuje w trybie UDMA66(tryb 4 w winXp). Problem tkwił w 'skakaniu' bufora (czasem) i wolną pracą całego systemu podczas nagrywania. Jestem własnie po formatowaniu i podzeleniu 130gb partycji na dwie. Narazie z kopiowaniem jest OK. Jutro sprawdze nagrywanie. Pozdro.

Własnie jestem po formacie. Musze poinstalować stery i potestuje. Co proponujesz do robienia obrazu systemu?

Oczywiście, że defragmentowane. Vfat może i szybszy ale w wypadku takich partycji bardzo duża strata. Wirusów nie znalazłem. Na dysku D leżą w zasadzie same 'multimedia' a najważniejsze rzeczy mam zbuckup'owane :). Chodziło mi tylko o to czy partycja 130gb (mimo, że po defragmentacji) może być przyczyną wolnego działania hdd. Chyba czeka mnie format C bo teraz działam na linuksie i nagrywam DVD, odtwarzam muzykę (wszystko z dysku D(NTFS)) i jest OK.

Mam nadzieje, że nie stwarza problemu to, iż dysk pracuje na spodzie obudowy na tzw 'gąbce pod płyte główną'. Macie jakieś negatywne doświadczenia związane z wyciszaniem dysku w ten sposób? Czy na prace dysku może wpływać wielkość partycji? Dysk podzieliłem następująco: C: 10gb NTFS D: 130gb NTFS reszta Linux

Nie, jeszcze nie skanowalem hutilem. Tak się składa, że własnie testuje system po płenej defragmentacji i z pożyczonym ramem(w sumie 1gb) i jest jakby lepiej. Jeszcze musze potestować nagrywanie DVD i się okaże. W najgorszym wypadku będzie format i jak się sytuacja będzie powtarzać to pomyśle o wymianie dysku.

Gdzie ustawić te L2cashe. Zdaje mi się, że chodzi Ci o plik wymiany(mam standardowo 1,5x ilość ramu czyli 768mb). Jestem dokładnie tam jak podałes ale nie wiem gdzie wpisać wartość i jaka ma ona być?

Oczywiście, że nie ale zastanawiam się czy zainstalować najnowszą wersje sterów nvidi wraz z IDE SW i zobaczyc jaka jest różnica i czy płyty bedą wypalać się poprawnie.

Dzięki za przestroge. Dysk narazie chodzi :) . Backup najważniejszych rzeczy zrobiony. Ramu oczywiście by się przydało, z tym, że nie miałem wcześniej takich 'dziwnych' rzeczy. Nie mam żadnego programu do zwalniania pamięci itp. Pożycze pamięć od kumpla i zobaczymy jak się twardziel zachowa. Dziękuje za zainteresowanie. Pozdrawiam.