Włodi

Czy w Edge jest możliwość wyświetlenia paska ulubionych ?

Jeśli chodzi Ci o tego z 2013 roku, to zainstalowałem i chodzi bez większych problemów. Praktycznie tak samo jak na win 8. Reszty gier, które wymieniliście nie posiadam. Jakby co to możecie podrzucić jeszcze jakieś sprawdzone tytuły, które u Was chodzą, być może akurat będę je miał. To tak, żeby się upewnić, że to nie wina felernie zainstalowanego systemu, czy coś. Jutro przeinstaluję jeszcze stery, ale wątpliwe, że to cokolwiek zmieni.

Jakie gry konkretnie testowałeś ? Zaczynam głupieć bo tu wypadało by wrócić do ósemki (w nic nie mogę sobie pograć), a większość dziwi się o czym piszę.

Nikt nie wspomina o działaniu gier pod tym systemem ? GTA V po 15-30 minutach grania dostaje mega czkawki i staje się nie grywalna. Teraz następny problem z Assassin's Creed IV:Black Flag, gra chodzi tragicznie i jest nie grywalna. Ze stałych około 40-60 klatek na win 8 zrobił się rozrzut od kilkunastu klatek do 60. Większość czasu chodzi około 25 klatek i jak się pojawi trochę ludzi w mieście spada poniżej 20. Ciekawi mnie cisza w tym temacie. W necie nie spotykam się od razu z jakimiś artykułami na ten temat, a ludzie zazwyczaj piszą że gry chodzą jeszcze lepiej niż na poprzednich systemach.

Chodzi płynnie przez pierwsze 15-30 minut grania. Po tym czasie jest już tylko gorzej, aż dochodzi do kilkusekundowych freezów. Sytuacja ma miejsce, gdy przekroczy się pamięć karty, w moim przypadku o 500MB (~2500MB). Na ustawieniach domyślnych, gdy w grze pokazuje zajęte ~1500MB, a w afterburnerze podczas grania blisko 2GB, jest wszystko OK. Ustawienia domyślne (predefiniowane), są jednak dużo poniżej możliwości karty. Na win 8.1 chodziło wszystko elegancko, nawet na przekroczonej pamięci o te 500MB. Na win 8.1 gra pokazywała zajęte 2500MB, a afterburner nigdy nie przekroczył 2000MB. Obecnie gra pokazuje 2500 i afterburner również. Ponadto użycie RAMu zaraz po załadowaniu trybu fabularnego na poprzednich okienkach ~4500MB, na win 10 ~6500MB. Jednak po ponad godzinie grania nie uzbierało się więcej niż 7000-7500MB, a gra zachowywała się jak po jakimś mega wycieku lub kompletnym braku RAM'u. Ustawienia optymalne w GeForce Experience ustawiają detale tak, że w ustawieniach gry jest zajęte 2500MB i ten sam scenariusz, co widać miejsca mieć nie powinno. Dziwi mnie to, że tak nie wiele osób ma podobny problem. Większość pisze w komentarzach, że gra chodzi jeszcze lepiej niż chodziła i nie ma praktycznie żadnych problemów. W zasadzie jedyną osobą, która miała dokładnie to samo co ja był ten gościu, Dawid Nowak (od 14:47).

Polecam wykonać sobie coś takiego. Wystarczy stare pudełko po płycie i trochę tasmy klejącej, a tyle radochy. Aż się prosi skołowac trochę pleksy i zrobić wersję na telewizor 40" :D ​

Testował ktoś dłużej na Windows 10 ? Gra dostaje znacznie więcej klatek/s, ale są okropne przyciny. Do tego stopnia, że aż przeszkadzają w graniu.

Zainstalowałem te support packi jako tymczasowe rozwiązanie. Na ogół wszystko ładnie chodzi, ale tak jak przypuszczałem chyba coś jednak zostało "poprawione" w brzmieniu. Bassu jakby dowalono więcej, a wyraźne średnie tony, które zawsze podobały mi się w Titanium HD, gdzieś się wycofały. Cóż, rozpaczać nie ma nad czym, tragedii nie ma, w końcu to tylko 2mc. A możliwe też że się tak nastawiłem i coś mi się wydaje. Fajnie było by, gdby CT udostępniał sterowniki w takiej formie jak robi to Daniel K. Czyli spakowane, tak jak na oryginalnej płycie ze sterownikami. A znając ich praktyki, to płytki wydają tylko do dwóch kolejnych wersji systemu, a do późniejszych trzeba "kompletować" wszystko oddzielnie. I weź to potem wszystko odinstaluj w razie potrzeby.

Gra wygląda fenomenalnie. Ciekawe ile dobra zostanie po downgrande'dzie, ale mając na uwadze poprzednią część, raczej nie będzie to drugi WD. Włosy, tak jak przewidywałem, zostały ze sobą pogrupowane i nadano im sprężystość, czyli praktycznie skopiowano Gameworks z Wiedźmina. Dobrze to wróży dla wydajności, choć Lara wygląda bardziej jakby je miała wiecznie nie umyte, ale na pewno po trosze o to też chodziło ;) Renderowanie każdego włoska oddzielnie w TR 2013 było lekkim nieporozumieniem, każdy pamięta ten spadek o 20-30fps. Na tą chwilę, poziom zaawansowania grafiki to na pewno nie jest poziom czegoś co uciągnie mój GTX 760 2G i ta gra będzie ostatnim gwoździem do jego trumny, także poczekam do okolic premiery, może 970 trochę przez ten czas jeszcze potanieje i już wówczas bez większych wątpliwości zdecyduję się na upgrade. Co prawda duża część efektów jest dobrze znana, tylko zwyczajnie podciągnięta na nieco wyższy poziom, ale coś takiego jak cząsteczkowa woda z własną fizyką w końcowej scenie to już zupełnie nowa jakość. Czegoś takiego w grach jeszcze nie było i choć działa to na podobnej zasadzie co np. dym w AC IV, czy w Batmanie, to w żadnej grze nie spotkałem się jeszcze z zastosowaniem tego do wody i to w tak udany i widowiskowy sposób.

Nie wiem jak jest aktualnie ale support packi zawsze kojarzyły się głównie z tym, że poprawiały jakość dźwięku. Takie rzeczy może były fajne jak się miało pierdziawki komputerowe i średnią kartę, teraz to zapewne tylko paskudzi brzmienie. Chociaż nie wiem jak to teraz jest, ja wspominam bardzo odległe czasy. Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Nie wiem, taki jak widać na załączonych screen'ach. EDIT: I znów po zerowaniu jak ręką odjął :o :|

Odkopuję bo problem wrócił chyba w tej samej formie, po czystej instalacji Win 10 Pro x64. Dysk jak nic nie robi co jakiś czas wyłącza się i zaraz włącza, przy czym słychać charakterystyczny stuk jak w trakcie włączania komputera gdy dysk już się rozkręci i jest gotowy do pracy. I tutaj podobnie, wcześniej problem pojawił się po instalacji czystego windowsa 8. Pomogło zerowanie dysku i instalacja tego samego systemu. Problem znikł i było w porządku przez cały rok. I teraz objaw powrócił w podobnym momencie, czyli w trakcie instalacji świeżego, nowego systemu. Czytałem jakieś pogłoski, że windows 10 niszczy dyski, ale to chyba dotyczyło jeszcze wersji preview i nigdzie nie spotkałem się z podobnym opisem problemu do mojego. Jeśli nic nie poradzicie to spróbuję znów wyzerować całą powierzchnię dysku. Zakładam temat wcześniej bo jest to trochę roboty, której - jak by się dało - chciałbym uniknąć. Zamieszczam aktualny SMART (można porównać z tym z przed roku w pierwszym poście tego tematu): HD Tune: SAMSUNG HD103SJ Health ID Current Worst ThresholdData Status (01) Raw Read Error Rate 100 100 51 5 Ok (02) Throughput Performance 252 252 0 0 Ok (03) Spin Up Time 69 46 25 9687 Ok (04) Start/Stop Count 97 97 0 3790 Ok (05) Reallocated Sector Count 252 252 10 0 Ok (07) Seek Error Rate 252 252 51 0 Ok (08) Seek Time Performance 252 252 15 0 Ok (09) Power On Hours Count 100 100 0 15102 Ok (0A) Spin Retry Count 252 252 51 0 Ok (0B) Calibration Retry Count 252 252 0 0 Ok (0C) Power Cycle Count 97 97 0 3767 Ok (BF) G-sense Error Rate 100 100 0 217 Ok (C0) Power Off Retract Count 252 252 0 0 Ok (C2) Temperature 64 61 0 983069 Ok (C3) Hardware ECC Recovered 100 100 0 0 Ok (C4) Reallocated Event Count 252 252 0 0 Ok (C5) Current Pending Sector 252 252 0 0 Ok (C6) Offline Uncorrectable 252 252 0 0 Ok (C7) Ultra DMA CRC Error Count 200 200 0 0 Ok (C8) Write Error Rate 100 100 0 171 Ok (DF) Load/Unload Retry Count 252 252 0 0 Ok (E1) Load/Unload Cycle Count 100 100 0 4983 Ok Power On Time : 15102 Health Status : Ok PS. Przy okazji instalacji HDTune, zauważyłem że problem działania dysku w trybie UDMA 5 się rozwiązał sam (zapewne za sprawą nowego systemu). Problem opisywałem w temacie http://forum.purepc.pl/topic/303475-samsung-spinpoint-f3f3eg/page-25 Teraz wygląda to tak: a wyglądało tak: ​ ​

Tyle, że support packi od Daniela K. działają na win 10 to ja wiem. Miałem na myśli tylko oficjalne stery dla tych, którzy żadnych kombinacji nie szukają (jak ja od dłuższego czasu).

Jak tam u was ze zgodnością na Windows 10? Ja miałem cichą nadzieje, że karta z 2011r. jeszcze jakoś zadziała ale się przeliczyłem. CT od zawsze jako jedyny sukcesywnie nie przygotowuje się na premiery nowych okienek. Tutaj mamy listę modeli i przewidywaną datę pojawienia się sterowników. http://support.creative.com/kb/ShowArticle.aspx?sid=126331 W moim przypadku poczekam sobie do października. Całe szczęście, że sam sterownik działa, tylko oprogramowanie leży. Dla mnie to i tak załatwia praktycznie całą sprawę, bo używam spdif-out cały czas, a resztę robi amplituner. Jedyne co to w gry nie pogram sobie w 7.1 bez DTS Connect.

Ja jestem ciekaw, czy kiedyś wyjdzie prequel HR i będzie można grać Adamem z przed wypadku. Osobiście chętnie odpoczął bym od wszczepów. Muszę przyznać, że korzystanie z nich to nie jest coś co najbardziej cenię w DX. Często robi się to z rozsądku, bo podpowiadają tu lepiej skorzystaj z tego, tam z innego, a równie dobrze można spokojnie przejść dany level bez używania żadnych ulepszeń.

Przynajmniej zawsze będzie mógł ustawić największe tekstury i powłączać kilka efektów, które nie zmieszczą się na 2G np. cienie. A to że w zamian za to będzie musiał zrezygnować z całej reszty i/lub schodzić z tej 1600 to inna sprawa :D Wysłane z mojego SHIELD Tablet

To w dniu premiery odwiedzisz sobie stronę MS i na to samo Ci wyjdzie. Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Ten procesor obsługuje tylko pamięci 1066 i 1333Mhz. Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Napisz jeszcze raz po ludzku, bo w końcu nic z tego nie wiadomo. Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Takie coś mi dzisiaj wpadło do głowy :D

Zrób zrzut ekranu i zamieść go tutaj. Jeśli zrzut będzie w porządku to wina przejściówki lub matrycy monitora. Artefakty zmieniają swoje położenie, wielkość w zależności np. od rozdzielczości ? Widoczne są w BIOS'ie na ekranie POST po włączeniu komputera ?

Ok no to pocisnę jeszcze jakieś pół roku na tym co mam i wówczas zobaczymy. Bo rozumiem, że z 960 4GB dać sobie spokój ?

To może zaczekam do 2016, bliżej premiery Deus Ex'a i wtedy będę myślał. Bo reszta rozumiem jest ok ? Ten 3570K jaką kartę maksymalnie jest w stanie pociągnąć bez jej spowalniania ?

Rozumiem. A jeśli chodzi o temat wątku ?

Parę lat temu, doszliśmy wspólnie na tym forum do wniosku, że lepiej robić częstsze upgrade'y ale mniejszym kosztem. Ostatni miał miejsce w wakacje 2013r. Zaznaczyłem wówczas, że miałem wcześniej GTX 280 i nie chcę drugi raz karty, która po czterech latach będzie miała jeszcze wystarczający zapas mocy, ale gry przestają się na niej uruchamiać przez brak zgodności z nowym DirectX. Wziąłem więc GTX 760 i to był przyznam, błąd. Rozbestwiłem się do tego stopnia, że później ciężko znosiłem obniżanie detali i granie w ~40 klatkach/s. Nie było w tym jakiejś tragedii, ale jednak stare czasy z 280 wspominam znacznie lepiej. Nie dawno założyłem też temat o zamianie GTX 760 2GB na 960 4GB i już byłem gotów to zrobić ale karta mi się niestety do dziś nie sprzedała, w między czasie poszły się rąbać wszelkie promocje (Wiedźmin, na którego liczyłem), oraz cena skoczyła do ponad 1k. Nie wiem czy w obecnym przypadku nadal jest sens takiej zamiany. Przyjrzyjcie się mojemu aktualnemu konfigowi i spróbujcie doradzić w co celować, żeby go nieco odświeżyć nie wielkim kosztem. Na co zacząć odkładać hajs. Jestem wielkim fanem Deus Ex'a, którego premiera zbliża się i zaplanowana jest na wczesny 2016. Nie ukrywam, że chciałbym żeby ta gra chodziła mi w miarę ładnie. Interesuje mnie tylko intel+nvidia. Budżetu na razie nie podaje, zobaczymy co zaproponujecie. A może się jeszcze wstrzymać ? PS. Zastanawia mnie nieco pewna sprawa. Dlaczego w 2009r. wydając niecałe 1600zł mogłem pozwolić sobie na model praktycznie z najwyższej póły (karta miała rok), a dzisiaj za tą cenę mogę pozwolić sobie co najwyżej na GTX 970, bo 980 to już wydatek rzędu 2k ? Przypominam, że 2009 to czas, w którym kryzys osiągał swoje apogeum, ceny procesorów skakały z 400 na 800zł "z czwartku na piątek" itp. Czy od tamtej pory tak to wszystko podrożało ? Z czego to wynika ?