snaj*

Na winde to sie zwie chyba Bandwidth Controller. Na linuxa to tc, htb, cbq itp slowa kluczowe.

np. : thcrut

Masz w nim WPA wiec w czym problem ? Poza tym poczytaj o IPSec albo VPNach - implementacji jest mnostwo.

To nie tak ... To pokaze czy otwarte sa porty na ruterze/serwerze wyjsciowym - byloby interesujace jakbysmy ccieli sie dowiedziec na temat serwerow tam bedacych, a to nijak sie ma do tego czy serwer przepuszcza ruch www, ftp itp itd., to mozna juz sprawdzic tylko od wewnatrz.

Jesli 80/8080/3128 sa wyciete to proxy na nic sie nie zda. W takim wypadku trzeba uzyc dostepnych portow 21,25,110, 443 i na jakims kompie w necie odpalic proxy dzialajace wlasnie na tym porcie, odpalic na kompie na necie serwer ssh na ktoryms z tych portow i tunelowac kazde polaczenie(strone).

Stealth czy moze super stealth - modul do outposta umozliwia calkowicie wyciecie pytan ARP. Wiec ustawiasz zeby all blokowal, ustawiasz statyczny wpis arp dla bramy - jakis bat odpalany przy starcie windy i juz; na linuxie arptables. Co nie zmienia postaci rzeczy ze na sieci opartej na hubach to nic nie pomoze, uchroni przed netcutem i MITM, co jednak nie oznacza ze bedziesz safe ... to nieco rozlegle zagadnienie.

To ze jest tam ruter i switch nie zmieniaja postaci rzeczy, ze nic/nikt nie ksztaltuje ruchu - zapewen ten ruter nie ma opcji to umozliwiajacej. Zwykly p2p, ftp itp moga pieknie zapchac cale lacze jesli sie ich nie przytnie. Jesli ruter sprzetowy bez traffic shapera to masz problem, jesli programowy (jakis komp) zapewne z winda to sa od tego programy costam Bandwidth, na linuxie to kwestia jest rownei prosta do rozwiazania jesli sie tylko wie co i jak.

Aktualizuj outposta, dobrze go skonfiguruj, monitoruj logi i mozesz spac spokojnie. Skanowania, proby 'wlaman' to normalka, automaty chodza po necie i sprawdzaja ipki jaki im sie tylko nawinie. Dobry sprzetowy fw to na pewno nie za 200zl ..., programowy wystarczy jak dla desktopa.

OE -> Opcje -> Wysylanie -> Format wysylania poczty -> html

Standardowy problem : /usr/sbin/iptables -t nat -I POSTROUTING -p tcp -d 192.168.1.156 --dport 80 -s LAN/MASKA -j SNAT --to IP_WEWN_RUTERA Niestety wszyscy userzy laczacy sie z lanu podajac zewn ip, beda widziani z serwera www jakby byli z rutera 9ip rutera wewn).

ssh

squid + dansguardian :)

http://lanforum.net/viewtopic.php?t=4357

W linuxie jest to banalne, kilka 'standardowych' regulek i smigac bedzie.

Tak ten program to linux. Czy dzielenie neo nie jest przypadkiem niezgodne z prawem ?

dhcpd (statycznie mac i ip0, skrypt ip_arp (lub wlasny jego odpowiednik), no i iptables ip+mac i beda mieli delikwenci problemy z przebiciem sie. Skrypty netowe zwykle dzialaja - wiec pewnie cos zle robisz, w razie czego probuj sie skontaktowac w celu wspolpracy :>

Serwer na linuxie, hub dc linuxowy, postawiony na innym kompie oczywiscie niz glowny serwer sieci lan - i nie ma nic tutaj nielegalnego. To tak jakby karac MS za to ze za pomoca otoczenia ludzie se piraty wymieniaja.

Uaktywnij konto Gość na XPkach.

KOles walczyl, wylaczyl kompa, bawil sie firewallem, cos przestawial itd itp. (wazna jest jeszcze topologia sieci). Anyway radze postawic jakis serwer DC i bedzie po problemie - a otoczenie spokojnie wylaczyc ;]

Dlaczego bezuzyteczny ? :>

O gustach sie nie dyskutuje jak to ktos madry napisal :) W wiekszosci znanych mi skryptow i sieciach stosuje sie wlasnie kombinacje opisane przeze mnie wyzej - i sa raczej niezawodne - jesli nie bylyby to duzo szumu by sie zrobilo, oj duzo ;] Anyway wazne ze oba sposoby dzialaja.

Nie we wszystkich akademikach. Na przyklad w BIalystoku na polibudzie mozna chulac do woli (oczywiscie w granicach rozsadku, ale transfery sa ogolnie ladne). l7 strasznie zre procka na serwerze (zaslyszane info), do wylapywania p2p zwykle stosuje sie iptables-p2p i ipp2p, oprocz zwyklych string i dport.

Czlowieku bez tego typu docinkow bo pie.. smutki. Czemu od razu nie napisales ze nie rozdzielasz kabel 8zylowy na dwa 4zylowe (a tak wlasnie wynikalo z tego co pisales) tylko do jednego do kazdej jego zyly dopinasz nowa zyle z drugiego kabla ?! Ludzie tutaj sa jasnowidzami zeby se w fusach odczytac co tez ty wlasciwie zrobiles? To co opisalem jest nierealne (wiec prawde napisalem), to co ty opisales w koncu teraz poprawnie jest realne i owszem wykonalne (a temu nigdzie nie zaprzeczylem - czyli znow nie popelnilem bledu). Tak wiec na nastepny raz wyslawiaj sie porzadnie, a zaczynaj obrazac ludzi dopiero jak juz dobrze to przemyslisz (to nie boli).

Co innego jest rozdzielac skretke na obu koncach na dwa kable, a co innego jak kolega wyzej rozdzielic chce tylko z jednej strony skretke - to nie moze dzialac i to chce mu uswiadomic ! Rozdzielanie z obu stron jest wykonalne i dziala, a wykorzystuje nieuzywane zylki, ktore i tak w wyzszych technologiach niz 100Mb (100-T4 - 3, 1000Mb - 4) sa rowniez wykorzystywane ale wtedy zadne rozdzielenia koncowek nie wchodza w gre.

Heh a jednak na windzie jest nieco inaczej, na linuxie traceroute ma mozliwosc uzywania icmp lub udp, teraz poszperalem i okazalo sie ze windowsowy tracert uzywa niestety tylko icmp :| Po powrocie z zajec poszperam jeszcze, moze jest jakis inny programik na winde. I obiecana alternatywa dla tracerta z udp : http://www.r1ch.net/stuff/ftrace/