ja zglosiłem sie z papierami w maju nastepnego roku , tuz przed zakoczeniem pierwszego roku studiowania :-D , babka nie wierzyla wlasnym oczom jak to zobaczyla :blink: , a papiery o poborze na wiosne przyslali ze 3 razy , rodzina udawala ze nikogo nie ma w domu wiec nikt z poczty tego nie odbieral.... , i tak do maja dotrwalem :lol: , zero konsekwecnji....