m0ses

jesli duzo przerzucasz danych miedzy dyskami to polecam podpiac je do jednej tasmy. 1 podzielic np. na 3 partycje: a)2-3gb na windowsa, progsy(sys. plikow- ntfs); b)do 1,5gb-plik wymiany, pliki tymczasowe, ulubione, skrzynka outlook(sys.plikow fat16!!!); c)reszta miejsca- czesto uzywane pliki(NTFS) 2 podzielic na 2-3 partycje(NTFS): po rowno, jedna wydzielic tylko i wylacznie na dane udostepniane przez ftp lub dc/emule.ja jeszcze jedna mam specjalnie dla gier. bo jednak dosyc ostro jest defragmentowany. po instalacji systemu i progsow zrobic backup 1a ghostem i spox.

hmmm..... denerwuje mnie generalizowanie w sprawie sprzetu, szczegolnie oparte na subiektywnej ocenie- "...zla , bo chodzi jak odkurzacz...". faktycznie lite-on'y chodza glosno, ale najczesciej tylko na poczatku plyty , gdy sie rozkrecaja. potem jest juz normalnie. jesli chodzi o nagrywarke dvd, to moim zdaniem musisz sie zastanowic do czego ona bedzie ci potrzebna. uzywam nagryware dvd od 3lat i jeszcze nie zdazylo mi sie, oprocz kopiowania filmow, zeby nagrac cala plyte za jednym razem. i najczesciej uwywam plyt +rw. wiec moim zdaniem najwazniejszym parametrem nagrywarki jest mozliwosc nagrywania multisession na +R(W). niestety lite-on'y stoja z tym troche kiepsko. moj moze nagrywac multi tylko na +R. za liteonem przemawia jeszcze fakt ze mozna go latwo zmodowac, wiec za relatywnie mniej pieniedzy mozesz miec nagrywarke dual layer. w tym miejscu dygresja: dziwie sie ludziom kupujacym nagrywarke specjalnie dla DL. zapisanie takiej ilosci danych jednorazowo graniczy z cudem. bo poza kopiami zapasowymi filmow, innej funkcji dla tego narazie nie znajduje.

znalazlem to: http://www.trust.com/products/default.htm?artnr=14101 wyglada interesujaco.ciekawi mnie tylko jakosc dzwieku. czy ktos mial stycznosc z innymi kartami dzwiekowymi TRUSTA? jakie wrazenia?

te programy sa proste w obsludze...osobiscie polecam tightvnc. jest troszke szybszy. szybki kurs obslugi> na kompie w ktorym chcesz "grzebac" wgrywasz tightvnc server. 2 razy klikasz na ikone w trayu,pojawia sie okno options, zaznaczasz "accept socket connections" wpisujesz haslo. zaznaczasz jeszcze "remove desktop wallpaper..."- nie przesyla widoku tapety(wieksza predkosc) na kompie z ktorego sie chcesz laczyc odpalasz tightvnc viewer (fast compression), podajesz adres, haslo i voila!

znalazlem chyba problem lub miejsce gdzie wystepuje... zainstalowalem opere.i DZIALA?!?!? IE nadal nie dziala. wynika z tego ze cos jest przyblokowane, albo mam jakiegos wirusa. najdziwniejsze jest to ze postawilem juz parokrotnie system na powrot norton ghostem, wiec teoretycznie nawet przy wirusie powinno sie choc raz www wlaczyc. i wszystkie ewentualne ustawienia powinny sie zresetowac po nghost. ok ok rady typu zostaw opere niesatysfakcjonuja mnie bo denerwuje mnie sama swiadomosc ze na moim kompie cos niedziala.:) ktos ma jeszcze jakies konstruktywne rady? UPDATE/ znalazlem problem: server proxy. gdy kasuje jego adres z ustawien internetowych IE dziala. wynika z tego ze chello ma cos skopane z serverem proxy.

te opcje sa dobrze ustawione...a przynajmniej sa takie same jak dla outlooka. a outlook odbiera poczte bez problemu. nie wiem, czy moze upc siadly serwery proxy http? sytuacja wyglada tak jakbym mial jakiegos firewalla. ale go nie mam! windowsowy wylaczony inny niezainstalowany.

od kilku dni mam problem z chello. IE nie wyswietla mi stron www. wszystkie inne programy dzialaja bezproblemowo, lacza sie z netem, dc++,gadu itp itp. ale IE nie wyswietla www. choc outlook kozysta z tych samych ustawien, odbiera poczte bezproblemowo. na poczatku myslalem ze to wirus ale skanowanie nic nie wykrylo. mial ktos taki przypadek? zupelnie nie wiem co robic. kumpel powiedzial mi ze mial pare dni to samo, ale u innego providera.

wiec dajcie jeszcze swoje propozycje a kalaki to jakis sport z indonezji, strasznie brutalny uzywaja palek

interesuje mnie jak z TYM u forumowiczow.

krew mnie zalala jak przeczytalem komentarz listkiewicza, ze publicznosc nie byla 12 pilkarzem. nie byla, bo ma juz dosc ogladania podworkowej kopaniny w wykonaniu naszych "orelkow". ogladalem mecz w pubie irlandzkim w mieszanym towarzystwie irlandzko-szkocko-angielsko-holendersko-polskim. z koniecznosci na poczatku skakalismy po kanalach zeby przynajmniej rzucic okiem na kazdy z 4 meczow. i w koncu darowalismy sobie ogladanie polakow i angoli. nawet angole prosili zeby to wylaczyc. ogladalismy w koncu szkocja-slowenia. druzyny slabe, ale kolesie zarli murawe. nie radzi sloweniec sobie ze szkotem- kosa, dostal zolta ale uratowal bramke(a angole na naszym polu karnym srednio oddawali 3 podania). podanie nie doszlo- szkot biegl jak glupi przez cale boisko z 2 obroncami na karku zeby uratowac ewidentna pilke autowa. to byla prawdziwa pilka! a jak patrze na drewnianego rasiaka, czy primabalerine kosowskiego ktoremu sie nie chce podbiec do pilki to mnie krew zalewa! tak to sie gralo 30 lat temu... i co to za gadanie ze starcili nadzieje po 2 bramce? ma ch..ek jeden z drugim biegac az sie pozyga, a jak nie chce to wyp... z reprezentacji! jak dla mnie to najwyzsza pora budowac nowa,mloda reprezentacje. i niech nawet niewygrywaja, ale niech choc przegrywaja z klasa.

pomijajac juz kwestie podzialu 1mbit na 35 osob (na 1 przypadnie predkosc modemowa), z siecia radiowa w miescu tak specyficznym jak jest akademik moga byc problemy... sciany w bezposredniej bliskosci raczej nie powinny byc problemem, ale niewyobrazam sobie polaczenia z kolesiem ktory znajduje sie 2 pietra nizej i do tego jeszcze po przekatnej. probowalem cos takiego zrobic kilka lat temu. akademiki agh, ds9. na pietrze dzialalo spoko ale juz polaczenie z pietrem nizej i kolesiem oddalonym w lini prostej o 3 sklady bylo niemozliwe. mialem 3 wyzebrane ze sklepu karty i robilismy testy... i najwazniejsza sprawa...zaklocenia.akademik generuje ich od chol.e.ry:mikrofalowki,komorki,radia. podsumowujac, moim zdaniem, radiowka w akademiku to beda tylko problemy. nie lepiej dogadac sie z kierowniczka i okablowac caly akademik? przeciez to bedzie inwestycja tez dla akademika kozystna. koszty jak rozbije sie na wielu to beda male. i wtedy mozna podpiac cos szybszego, a nie 1mbit

ja sie podepne do tematu.... wie ktos/kojarzy gre z automatow: styl jak c&d-scroll w prawo ale kierowalo sie jakims kolesiem na rolkach. chyba murzynem. wogole gra byla w klimatach murzynskich. pamietam ze jednym z przeciwniczek byla wielka gruba murzynka. szukam tej gry juz chyba z miesiac

troche po czasie ale... jak masz audigy2 to bierz glosniki creativa. ich karty podbijaja sztucznie basy (live i audigy na pewno). czasami moj subwoofer logitecha dudnil nieprzyjemnie. zmienilem go na creativa i dziala spoko. choc logitech ma troszke przyjemniejszy design... :?

no coz problem jest taki ze bylem juz na wielu forach siemensiak.pl siemensinfo.pl i paru zagranicznych. i jakos nigdzie nie bylo odp. sposoby ktore opisalem byly wlasnie stamtad. tylko u innych to dziala a u mnie sie kaszani. UPDATE: po paru h myslenia, wgralem freia9 built eeprom i flash. tylko ze teraz mam wrong software. pojawia sie ekran z tym napisem. wiem ze trzeba uzyc unlockera ale jakiegokolwiek uzywam to przy starcie pisze ze niemoze znalezc data2.dat. wgralem to nawet do glownego katalogu na c: w razie jakby plik byl zabardzo zagniezdzony w drzewie katalogow.i nic tzn. laczy sie z telefonem, znajduje go a potem pojawia sie napis logging to phone i zero dzialalnosci.czy ktos wie ile trzeba czekac? przepraszam za zasmiecanie forum ale w tweaku moja ostatnia nadzieja UPDATE2 rzadze! zrobilem go! ciesze sie jak nie wiem! wszystko trzeba robic we freia9. jestem juz prawie ekspertem od zepsutych mt50.wiec jak ktos ma klopoty to niech wali na priva

bawilem sie kablem zrobionym przez siebie. wszystko dzialalo pieknie sciagalem dzwonki gry itp. chodzilo super. ale potem wzialem sie za upgrade firmware. i zresetowal mi sie komp. teraz mt50 wlacza sie na chwile i brzeknie i gasnie. probowalem 3 roznych technik naprawy: 1- unisiemensem: wgralem emulator, ustawilem unisiemens do obslugi sl45, naciskam na write to flex i pojawiaja sie jakies glupie bledy(brak polaczenie) 2-all3/4: wgrywa mi sie pieknie flash 17. potem chce jeszcze zdjac simlock ale mt50unlock najpierw wypisuje jakas glupote ze niemoze znalezd data2(jest w tym samym katalogu) a potem wlacza sie normalnie i probuje logowac sie na tel ale nic z tego. 3-wgrywam wswup v17. wgrywa sie pieknie. potem chce wgrac nowy eeprom siemens eepromem to wyskakuje ze urzadzenie skojarzone costam.dll nie jest dostepne. doszedlem juz do tego ze to moze byc wina eepromu. ale nie wiem jak go wgrac czym innym niz siemens eeprom. moze ktos wie jak sie do tego zabrac. da sie go jeszcze uratowac? prosilbym tez na priva o backup mt50 dzialajacy i jakis progs do jego wgrania. sprawa jest pilna bo tel potrzebny mi bardzo w ciagu tyg. jestem juz tak zdesperowany po 36h probach naprawy tego dziadostwa ze jutro chyba pojde do sklepu po nowy tel, i nie bedzie to siemens. dzieki z gory za odpowiedzi. moga byc jakiekolwiek pomysly...

do zdjecia simlocka musisz miec kabel z zasilaniem. na siemensinfo.pl powinny byc opisy jak przerobic oryginalny kabel

faktycznie nie zauwazylem ze nie ma tam w gorze wiatraka wywiewajacego. ale wg. mnie nie jest potrzebny. jego funkcje(tworzenie ciagu kominowego) przejmuje 12 na dole. a powietrze bedzie wylatywac przez zasilke- to nawet lepiej dla niej. z wiatrakiem wylotowym na gorze to powiertrze bedzie poprostu na dole wpadac a na gorze wypadac.

chyba wiem o co ci chodzi. mam taka sama metalowa czesc, chyba jeszcze ze starej obudowy AT. ale nadal kiepsko widze krazenie powietrza przy zamocowanym wiatraku bez tunelu. bo skads to powietrze musi brac. jak bedzie poprostu na podstawce lezal to powietrze zacznie w budzie krazyc w ukladzie zamknietym, tak wiec nici z ciagu kominowego. oczywiscie przeplyw powietrza bedzie ale miom zdaniem to bedzie w jakims % uwiezione cieple powietrze

pomysl z tym coolerem na spodzie super, ale jak rozwiazales do niego doplyw powietrza? przydalby sie chyba jakis tunel od spodu zeby dostawal powietrze z zewnatrz. bo jak stoi normalnie na nozkach to raczej bedzie sie tworzylo wokol niego zawirowanie i nie bedzie pchal powietrza do gory. a jak powietrze odbije sie od hdd to zawirowanie bedzie napewno

wczoraj montowalem regulator obrotow i przez przypadek wsadzilem w niego palce. chwila bolu i poszlo jedna lopatka z wirnika w zalmanie 7000alcu. zalozylem ten post zeby wszyscy uwazali na te wirniki bo sa baaardzo delikatne. teraz chodzi naprawde cicho na wolnych obrotach...ale na max wchodzi w takie wibracje ze az trzesie mi sie biurko.nie przesadzam. przymierzam sie do klejenia go superglue, ale obawiam sie ze bedzie trudno trafic w pierwotna pozycje co do um. pytanie pewnie juz bylo wiec przepraszam ale: obawiam sie ze czeka mnie wymiana wiatraka...co w miejsce wirnika?jaki inny wejdzie?nie jestem do konca pewien czy to jest normalne 80mm

w biosie trzeba jeszcze ustawic tryb na full duplex. Tx i Rx na HI

ok.ok.ok....... zniechecilem sie... po odpowiedziach ekspertow proponuje zamknac temat thanks anyway

robil ktos juz to? od pewnego czasu chodzi mi po glowie budowa swojego. od podstaw. i super zaawansowanego i dopieszczonego. jakie sa wasze opinie? czy warto sie za to brac? dodam ze czesci moge miec za darmo. moze linki do gotowych schematow. mam ogolny zarys ale chcialbym zobaczyc pare innych rozwiazan. aha jesli ten temat sie juz pojawil to przepraszam.szukalem... nie wiem czy to nie tamat do dzialu elektronika

Pod 98 Skype tez dziala. czasami tak czasami nie...u mnie (win98) po instalacji nie dzialal, po postawieniu systemu na nowo dzialal, a po kolejnym formacie juz nie...pewnie trzeba miec wszystko dobrze poustawiane...teraz mam XP i dziala spox przerabialem ten problem niedawno...ale polaczenie win me-> XP. najlepiej sprawdzil sie buddy phone w wersji 2.xx. troche trudno go znalezc na www, ale na dc++ jest. IMO team speak jest ciutke za skomplikowany do prostego pogadania. choc super sprawdza sie w multiplaju.