Dziadek Żniwiarz

Dobrze jest. Intel ma poczwórnie przepływną FSB (Quad Bumped Speed), czyli 200MHz daje efektywnie 800MHz, co producent wykorzystuje, reklamując procesory. P.S. Gdybyś miał za niskie FSB, cały procesor chodziłby wolniej.

Pięknie opisane, może się skuszę :) P.S. Jeździłem MX-em 510 po lustrze i nawet trochę działał :D

1. Jak zauważył Raptor, płyty nie mają czujnika temperatury dla chipsetu. 2. FanEQ (w biosie) steruje prędkością wiatraków CPU i NB. SYS Fana nie rusza.

Interesujące...* Dowolny wiatrak 40x40 powinien stykać. Z tym, że jeśli rzeczywiście masz tak chłodny NB (w co nie chce mi się wierzyć*), to sam radiator wystarczy. * Update: Chwila, w podpisie widzę, że nie kręcisz fsb. Pewnie dlatego twój chipset jest chłodny.

O w jeża! Faktycznie mam tylko 4 (i dwa puste miejsca): A napięcie - przy default skacze 1.472 - 1.504 (idle) i 1.456 - 1.488 (stress) :? Sam radiator grzeje się bardzo mocno (parzy). Ja dla bezpieczeństwa na ZM32J założyłem jeszcze "ukochany" firmowy wiatrak. Trzyma się sam, beż żadnego mocowania (kocham prowizorkę) :D Przy FanEQ 60% nie słychać go (grafika zagłusza) a temperaturki są eleganckie. Przezorny na zimne dmucha, np. na southbridge. No może nie koniecznie dmucha, ale jeśli masz jakąś niepotrzebną aluminiową łyżkę, to możesz przetopić na radiator :wink:

Czasem mam tak z klawiaturą :D ... choć z byłą myszą (A4tech) też się chyba zdarzyło. Często ci się to zdarza?

U mnie diablo gorący bez nadmuchu (ledwo da się dotknąć), ale problemów ze stabilnością nie ma. :? Ja tu widzę tylko żółtą farbę :D

FX-a bardzo ładnie wykręciłeś, myślę, że nie warto zmieniać w ciemno dla kilku fps (których i tak może nie być). Tym bardziej, że technologia starsza i jakość obrazu gorsza.

Sam miałem megabajta (350W) i wypisywałem po forach podobne rzeczy, dopóki komputer nie zaczął się ostro jebać. Wtedy dopiero spostrzegłem, że napięcie +3,3V spada poniżej 2,8V :o ... i wywaliłem ten szajs (nota bene przypalił mi gniazdo na płycie). Ciesz się, że twój jeszcze się trzyma (BTW zawyżone napięcie +12V jest typowe dla tanich zasiłek).

A co to za słuchawki? Jakiego producenta?

A można wiedzieć, co ty tam kupowałeś za ponad 500zł? 8O

Ja też mam ten model. :) Najfajniejszy jest długi przewód. Mogę pójść do łazienki, nie zdejmując słuchawek z głowy. 8) Cieszę się, że ty używasz w grach mikrofonu, ale "chyba" jesteś w mniejszości... :P

Karta na pewno bardziej szpanerska niż wydajna (za tę cenę), nadaje się dla moderów, którym zależy na prezencji wnętrza obudowy. Kręcic nie próbowałem, bo odkąd spaliłem poprzednią kartę, boję się dotykać grafiki (kiedyś uraz minie, ale to wymaga czasu :wink: ). Wiatrak wbrew informacjom Prolinka kręci się z prędkoscia 5400rpm (po długim graniu zaobserwowałem nawet 5500rpm) i trochę hałasuje. Blaszka na pamięciach (druga strona karty) robi sie bardzo gorąca, nie utrzymam palca (BTW do pamięci przylega ona za pośrednictwem klejącej "podkładki", więc nie ma prowizorki jak w Ti4200x8). Powtarzam - gdybym mógł, wziąłbym jakiegoś Radeona 9600pro. :roll:

Cytat z tegotematu: http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=37721&start=660 Z tego można wnioskowac, że to inne płyty podają niewłaściwą temperaturę (zaniżoną). :lol:

Widać Abit oszczędza na czujnikach. :D W końcu na czymś musi, bo jego płyty nie są drogie. :)

Nie da sie ukryć. Szkoda, że nie mieli żadnych Radków 9600pro/XT, gdy wymieniałem kartę. :? Najgorsze, że wcale się do tego nie przyznają: http://www.prolink.pl/trade/productview/491/130/ :evil:

Na moim abicie też czujnik czasem wariuje i np. włącza się alarm. Wkurzało mnie to i w biosie przestawiłem temperaturę ostrzegawczą na 110°C :wink: Aż tak mocno nie "zbacza". :wink: W Abit EQ możesz zrobić to samo, albo po prostu odznacz opcję 'shut down' po przekroczeniu danej temperatury.

No i pięknie. :) Tylko nie zapominaj sprawdzać stabilności. :wink:

Dobra, macie tu kilka fotek i cieszcie się do woli. Więcej nie zamieszczę, uważam, że to leży w kwestii Lukasa20. http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/1.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/2.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/3.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/4.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/5.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/6.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/7.jpg http://www.gizycko.mm.pl/~gp_reaper/natweaka/8.jpg

Jeśli się nie mylę, to za parę minut znów się pojawią. Już sobie przygotowałem folder, do którego je ściagnę 8) Tylko nikogo nie wołaj, bo się transfer wyczerpie zanim zassam. :P Update: No, większość fotek udało się zapisać na dysk. :mrgreen: Za godzinę dokończę. :twisted:

A ja wcześniej miałem Prolink Ti4200 64MB, ale się zjebał i wymianiłem na FX5700 425/600 3,3ns :wink: 3DMark2001 chodzi trochę lepiej niż na podkręconym Ti4200, a z gierkami to już różnie. Zauważyłem, że karta nie lubi efektów cząsteczkowych (dym) :? Ogólnie jednak jest fajnie. Zwłaszzca UT2003 chodzi zdecydowanie lepiej, w teście botmach daje 8fps więcej, a i gra się dużo przyjemniej. :)

Płyty Abita pokazują właśnie takie wysokie temperatury, bo mają inny sposób pomiaru. O szczególy się mnie nie pytaj. :wink: Ja się jeszcze zapytam - naprawdę musicie tak zwiększać napięcie? Mój procek ma domyślnie 1,472V i bez podnoszenia kręcę do 3240MHz. :)

O w mordę! 8O Taki tuning musiał kosztować... :? P.S. Zdjęcia już dobrze chodzą. :)

To ja króko o wrażeniach z użytkowania CPC na P4 2,4GHz/800 - temp. w stress i idle ok. 10° niższa niż na boxowym coolerze - po o/c temp. prawie nie wzrasta i po kilku godzinach obciążenia (2x Xara3D) dochodzi do 55°C (po 2h - 50°C) - na bloku GPU grafika (Prolink Ti4200) kręciła się deko lepiej niż na fabrycznym chłodzeniu (niestety spaliła się pamięc na karcie i już nie używam tego bloku) - chłodnica nie poprawia wydajności zestawu 16dB Plus - jej wiatraki nie kręcą się z równą prędkością (podmuchu jednego z nich nie czuć nawet na max obrotach) - pewnego razu źle podłączyłem synchroniczny włącznik zasilania (pompki wcale nie pracowały), o wysokiej temperaturze (70°C w Windowsie) poinformował mnie wzrost prędkości fana na northbridge'u. Blok CPU parzył. W pobliżu kroćców lekko nadtopiły się plastikowe rurki, nie wymagały jednak wymiany. Generalnie jestem zadowolony z CPC i nie planuję go wymianiać. Z CPC jak z Codegenem - jednemu wybucha, drugiemu wiernie służy.

W Afryce głodują dzieci, a ty chcesz kupować i zaraz wyrzucać sprawny sprzęt! Gdyby wszyscy ludzie tak robili, zasoby surowców na Ziemi już dawno by się wyczerpały. :P To, że ktoś nie mył zębów i zadomowiły mu sie glony, to, że ktoś łapał motyle i siadła mu pompka, wreszcie to, że ktoś złorzeczył w myślach polskiemu premierowi i rozszczelnił mu się blok, nie znaczy wcale, że każden jeden zestaw CPC nadaje się tylko do kosza! :?