Witam, problem dotyczy procesora ATHLON 1700XP Palomino, był sobie dzień, komputer chodził i sie sam wyłaczył, właczam go ponownie i monitor sie nie włącza, sprawdzam każdą część z osobna na drugim kompie i ram działa,grafa działa,płyta działa,proc nie działa. uuuuuuu co się stało, kupiłem nowego proca, tym razem 2000 thortona :|o|: , no ale co się stało z tamtym 1700, cały czas pięknie pracował nie był kręcony i odrazu ba nie działa :(
czytałem ze można odblokowywac mnożniki procesorów, może gdybym zrobił coś z moim palomino to moze by ruszył?? jak myślicie?? czekam na odpowiedzi co mam z tym fantem zrobić.
Pozdro for ALL