stickers

dysk zimny 38 stopni

Ja to nie rozumiem komputerów... Normalnie mi wszystko teraz chodzi... Samo sie naprawiło czy co ? Nic kompletnie nie instalowałem... NIC ! Aby przestawilem w biosie zeby wykrywal urzadzenia usb 2.0 bo mi drukarki nie chcial wykryc no i odpalam teraz idziala wporzadku !! Ehh czemu to sie samo popsulo i sie samo naprawilo ? Czy ten dysk jest wlaniety czy co to wogole ? Wezcie powiedzcie... *EDIT* Moja radość trwała 10 minut znowu harczy grrrrr :evil: :evil:

Hm... No i dlatego kupie dysk WDC SE na miejscu, bede mogl sie dogadac z kolesiem w razie awarii dysku.

Hmm.. no coz do seagatow stracilem zaufanie, to akurat moj 3 albo 4 seagate i wlasnie pada .... Wczesniej mialem 4gb jakis cavaiar albo to z 7 lat temu i mial bady, samsunga mialem 20gb i chodzil dobrze, ale glosno, no i teraz mam segate ale pada... pozostaje mi wybor caviara wiele ludzi mowi o nim dobrze, gware mam na 3 lata i bede kupowal na miejscu wiec wymienia mi natychmiast...

Tak, ale dysk nie jest goracy, taki tam ledwo co czuc cieplo od niego...

Wg. wskazań SpeedFan'a i AIDY32 temperatura dysku wynosi: ~37 stopni.

Hmm. DMA wlaczone, jeszcze pozycze 10GB dysk zeby sie juz zupelnie upewnic ze to to twardziel padl i wtedy zakupie 120GB WD Caviar SE SATA 8MB, bo znowu kupic 80 to nie ma sensu bo za maly no i kupie od razu sata, bo niedawno zmienialem mobo.. A powiedzcie, czemu ten dysk tak nagle sie zamulił, jakos slabo odczytuje ... Nie moge wielu rzeczy wypakowac z Archiwum Winrara. Stalo sie to jak 2 dni chodzil non stop i po dniach przychodze ze szkoly patrze i totalna zamulka jak cos chcialem uruchomic. Sciaglem cos azureusem non stop 2 dni.. Myslalem ze to tymczasowe objawy ale to juz trwa tydzien i po formacie to samo..

IRQ12

Myszka siedzi na oddzielnym przerwaniu, kontrolery IDE1 i IDE2 tak samo, 4GB dysk chodzil swietnie na tym samym kablu ata33.... sprawdze moj dysk jeszcze u kogos

Mam taki problem, ze jak otwieram np. moj komputer, albo laduje jakis program pierwszy z brzega np, AIDA32 to mysz klatkuje niewyobrażalnie, dopiero po zaladowaniu wszystko wraca do normy, pamieci testowalem i sa OK, dysk przepinalem na drugi kontroler IDE i to samo... Myszka sprawna, dodam ze podczas uruchamiania procek bardzo skacze z wykorzystaniem nawet do 70-90%..... Dysk padł czy co? Bo to tak jakby wiaze sie z tym ze slabo odczytuje dane i duze obciazenie ma komp.... W AIDA32 stan krytyczny dysku dla Read jest 61 a ja mam 65.. Prosze pomozcie mi cos. W tle miranda i foobar gra, uzycie proca od 5-10%, proces bezczynnosci ok 95% dopiero jak cos laduje to zamulka totalna.... jak sie zaladuje program to wszysciutko smiga jak brak... pomozcie plis bo nei wiem co to mzoe byc, stalo sie nagle i bez powodu Po formatowaniu to samo, bez zadnych sterow bez niczego bez zadnego programu, w sumie prawie tego nei widac, ale jak zainstaluje winampa albo foobara office'a i pare innuych rzeczy to juz widac.. chocby jak wchodze do m. komputera. aha i odkrylem jedna rzecz. jak wszystko robie wolniej to naprawde malo kursor klatkuje, a jak odpala mi sie windows ikonki sie ledwo co laduja w tray'u a ja juz chce odpalac np. gadu gadu to wtedy jest porazka. nawet jak nic nie robi i sobie wlaczam program np AIDA32 to podczas uruchamiania tez ladnie potrafi zamulic... po uruchmieniu wszystko smiga jak brak !! Sprzet; a'xp 1.7+, 512 ram ddr400 (na pewno sprawne), radek 9100, seagate 80gb 7200.7 2mb cache ata100, abit an7 Sprawdzalem na czystym dysku 4gb smasung ata33 i nic nie przycinalo na czystym systemie ze sterami i bez sterow, przy uruchamianiu aidy wsio dzialalo jak brak!!

Czy warto kupić Sound Blaster Audigy ES za 189zł ? Miałem okazje kupić Audigy Player za 149zł ale niestety karty się skończyły i zostały tylko te, zwykłe Live'y 5.1 i b. drogie Audigy 2 (poand 500zł), a zależy mi na karcie do 200zł. Co myslcie o tym Audigy ES, czego w nim brakuje w stosunku do normalnego audigy (slyszalem ze IEEE1394 i BODAJŻE S/PDIF), kto ma niech sie wypowie jak to jest i jak z jakoscia dźwieku. Z góry dzieki za wypowiedzi.

To akurat jest przejaw pracy dysku. My raczej bolejemy nad bardzo wysokotonowym dźwiękiem, który przytyka uszy. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do sprawności dysku to zapuść SeaTools Desktop, które ściągniesz ze strony producenta: http://www.seagate.com/support/seatools/. to juz moj trzeci taki sam dysk i ta sama WADA - te same dźwieki... wymieniają mi w serwisie non stop, ale ja juz sily nie mam i zostawilem ten dysk taki, jaki jest... naprawde nic nei da sie zrobic? bo co z tego jesli wysle do serwisu dysk, jak mi przysla nowy i po 3 dniach góra to samo sie zacznie....

Moja baracuda wydaje dziwne dźwiek - nie jest to jakiś pisk, czy cos w tym rodzaju... takie to troche jest, jakby świerszcze w nim byly... taki dziwny, piszczący glosik. Nawet jak wlacze kopiowanie plikow i wyjme baracude z obudowy, to slychac ja (slychac jak pracuje z sama z siebie), a do tego obudowa potęguje dźwiek (chiefteca mam bude, i tak troche scisza dźwieki). Czy te barki tak mają ? one takie glosne są czy jak ?! Byla taka glosna od poczatku... Moze jest jakis sposb na wyciszenie jej programowo... Bo ulozenie jest w slocie 5.25 albo na samym dole obudowy nie wchodzi w gre..... Prosze o odpowiedzi...

Dobra na razie nie będę kombinował. Póki co ładnie chodzi i nie warczy. Dzięki za odpowiedź wszystkim.Jeszcze ewentualnie jak już nie będzie wystarczać ta kropla oleju to zakupie sam radiator ten niebieski.

http://www.proline.pl/shop.php?prodid=5a41...a4d2d4e4234374a O to Ci chodzi? Mój Herc nie ma dziurek na zamontowania jakiegokolwiek radiatorka czy wiatraka....

posłuchałem Sp1mty. Dodałem dokładnie jednej kropelki do wiatraczka , zakleiłem naklejke poskręcałem i jak na razie jest cicho... ale pewnie jutro sie dowiem jak komp nie bedzie chodzil przez noc.... jakby było OK przez 3 miechy to juz bym sie cieszyl :D

A jest jakiś uniwersalny preparat co mi pomoze na jakies chociaz 4 miechy ? nie chce mi sie go rozbierac tego wiatraka co miesiac...

Witam! Chodzi mi o tę kartę - mam ją, ale mam z nią problem. Otóż przy włączaniu kompa do momentu zaladowania sie pulpitu windows wyje niemołosiernie wiatrak jakby blache ciął czy cos w tym stylu. rozkrecilem go przedmuchalem i co? dalej to samo... Po zaladowaniu sie pulpitu windows juz przestaje. Poza tym jak podczas startu walne obudowe mocniej to tez przestaje.... Co to moze byc ? gdzie jest przyczyna ? Wiatrak nie jest powyginany czy cos .... radiatorek tez caly... raczej nie obciera... choć moze to wina temperatury,.. jak ktos ma jakies pomysly to niech mowi.... aha - cos tam slyszalem o smarowaniu karty ale jak to dokladnie zrobic, o ile to cos da.. ? Pozdrawiam! Pomóżcie

Troche mały wybor jest na stronie www.chieftec.pl zobaczcie tę obudwoe http://www.sirius.pl/index.php?sid=1&mcid=22 tania, ale zanim dojdzie to troche to potrwa

a może jakies linki do sklepow internetowych ??

hm.. to ma byc raczej miditower lub bigtower a dysk mam na 100% cichy bo naczytałem sie juz o nim duzo... poza tym jak nie siedzi w obudowie to nieslychac go wogole.... p.s. podajcie linka do chiefteca za 350zł...

Witam! Jaką polecicie obudowe do 350zł wraz z wysyłką? Chodzi mi oto, żeby była cicha, stabilna i dysk który mam nie chodził w niej tak głośno... Mam teraz jakiegos codegena badziewnego i mi glosno chodzi w nim dysk... Poza tym blachy sie wyginaja jak nie wiem co... Ma ktoś jakieś propozycje?