Patrzysz w złych miejscach. Dyskoteki, puby to niestety często miejsca zdobywania nowych znajomości. Stali bywalcy pubów to IHMO osoby bez żadnych zainteresowań, dla których pub/dyskoteka i podrywanie lasek to jedyna rozrywka. Rzucający niewybrednymi epitetami panowie to często dzieci bogatych rodziców. Idą żeby "wyrwać sobie laskę" na jeden wieczór. Zresztą część dziewczyn przychodzi do pubów/dyskotek w celu, żeby dąc sie poderwać i zabawić się na czyjś koszt. A, że czasem muszą sie "nastawić" to wiedzą i często też o to chodzi.
Poza tym bywalcy pubów myślą (mają wryty w głowie archetyp silnego faceta) myślą, że ich styl bycia pociąga kobiety (niektóre na pewno!).
Tacy faceci czują się lepsi od tych lasek, a laski lepsze od facetów i koło się zamyka.
Reasumując - nie zwracaj na to zbyt wielkiej uwagi. Mądrzy ludzie tak nie postępują. Nie ucz się od nich. Podążaj własną drogą i buduj stosunki międzyludzkie nie wzorując się na takich przykładach. Najlepiej traktuj wszystkich równo i tak jest najlepiej. Mamy w końcu równouprawnienie ;)