Mutos

Opel Agila = Suzuki Wagon R+ Wunat -> uprzedzałem, że swifty najpiękniejsze nie są, ale o ile mi wiadomo to ludzie je sobie chwalą. Nawet swego czasu prawie kupiłem takie auto. Prawie bo mój wyjazd zarobkowy okazał się tragedią. No i w ten sposób bujam się moim postrachem szos - rocznik 82 :/ Ale jak już się wreszcie odkuję albo jak bede mógł wziąć jakiś kredyt to się ponownie zastowię nad tym modelem.

Jezu! Wiadome jest, że te zwierzaki giną, żeby zrobić te futra, ale tak!!??!!?? Te zwierzaki jeszcze żyły jak im obcinali łapy :(

Swift jest tej samej klasy co yaris - ciut dłuższy ale nieco niższy. Musze chyba wziąć jakiś kredyt bo ten mój "samochut" już powoli zaczyna mnie wykańczać finansowo (nie mogę założyć gazu). http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C279973 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C377369 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=56149788 - ten już z gazem, ale silnik standardowe 1.0 (bywają 1.3)

Wunat moim skromnym zdanie to najlepszym wyborem byłaby Honda czy coś innego "japońskiego", jednak te auta mało tracą na wartości ze względu na swoje osiągi, bezawaryność i łatwość sprzedania go dalej. Z takiego rocznika możesz jeszcze rozważyć Hyundaia - bardzo podskoczyła im w ciągu kilku ostatnich lat jakość i powoli zaczynją dobijać do aut japońskich. Z japońskich używek ciekawą propozycją jest jeszcze Suzuki Swift - stosunkowo tani, bezawaryjny. Jednak nie wiem jak z gabarytami, bo wymienione przez Ciebie wcześniej auta są większe. No i samo nadwozie - brzydkie nie jest, ale nie ma się czym za mocno zachwycać.

Szkoda, że Toyota robiona we Francji tak bardzo straciła na jakości w porównaniu z egzemplarzami japońskimi

Kurde, a Uć jak wielka plama :( Jest Zgierz, są Pabianice, ale Uć jest znajdowana w szukajce :(

Skarżypyta ;) Tamten temat był głównie o samochodach jako takich. Wcześniej był też wątek o opałówce (też bezpośrednio dotyczący motoryzacji) tak więc niech sobie będzie temat wyspecjalizowany na tuning/car audio

Przeczytałem związane z tym kotem tematy - makabra. Bardzo mi się podobała konsolidacja forumowiczów (a raczej forumowiczek) - każdy chciał pomóc, zbiórka kasy itp. Z tego co wyczytałem kot jest ciągle leczony, ale jego stan ciągle ulega poprawie. Z tego co wyczytałem to znalazł już nowy, lepszy dom. Trochę szkoda, bo sam bym go przygarnął (zwłąszcza, że już od jakiegoś czasu myślę, żeby dać swojemu kotu jakieś towarzystwo)

Gdyby obecny resort finansów obniżył akcyzę na paliwo to jestem pewny jednej rzeczy - SLD by wygrało najbliższe wybory ;)

Taaa, nawet jak nikt nie mógł wjechać na podwórko - wszyscy tylko mówili, że trzeba zrobić podjazd... Aż w końcu zrobiłem razem z jednym z sąsiadów (chyba jeden normalny). Inni się na nas patrzyli jak na kosmitów (no bo jak to robić coś dla ogółu za darmo...). I przy okazji dowiedziałem się, że nie mogę stawiać samochodu pod blokiem, bo cieknie mi z niego OLEJ (kto kojarzy z innego tematu jaki mam pojazd ten zrozumie komizm tej sytuacji). :mur:

Dokładnie. Pewnie nic nie da - akcyza z paliwa to super zarobek dla państwa.

No cholera wczoraj przez jakichś pajaców musiałem się bawić w fajermena :/ Podpalili trawsko koło przy ogrodzeniu mojego podwórka a że sucho strasznie to paliło się coraz bardziej - poleciałem na dół zadeptać ogień - jeszcze przy okazji się wyłożyłem dość niefortunnie (zdarte kolana i coś zobie zrobiłem z kostką). Ale sąsiedzi oczywiście nie zareagowali, bo po co - tylko patrzyli jak sie wykładam na pysk. Nie dość, że palantów w okolicy strasznie dużo, to jeszcze sąsiedzi mają wszystko w [gluteus maximus] - tylko gadają smuty ale sami nic nie zrobią

Odbiegne od tematu parady mo muszę się wyżyć. Przed chwilą dzwoniła do mnie matula, że mi wypierdzielii szybe w trampku no i oczywiscie ukradli radio warte całe 50 zł i półkę z głośnikami (też gdzieś za 50). Pieprzone dresiarstwo - kupują sobie siarkofruty w "Żabce" i włażą mi na podwórko - wspólnota nie spieszy się z założeniem bramy. Juz wcześniej sąsiadom ukradli auto, potem skubneli tablice. Niby nic wielkiego ale denerwujące - musze teraz kupić szybę i ją założyć. Kurde powyrywam nogi z [gluteus maximus] jak dopadnę!!

PŁ -> FTIMS -> INFORMA

Co do reklam to nie ma ich tak dużo i są tylko na początku A ja sam nie biegam do MM, tylko do najbliższego salonku prasowego albo do dobrze wyposażonego kiosku i zawsze coś znajdę

W czasach gdy jeszcze oglądałem TV to z seriali lubiłem: TVN Fakty Rywingate MacGyver Drużyna "A" Alternatywy 4 4 pancerni i pies Zmiennicy Star - Trek Kameleon

Na Limanowskiego jest SLINAP - na pewno mają szkło i jak pamiętam z witryny to też różne odczynniki - na przyszłość możesz się tam dowiadywać - jak nie będą mieli to może Ci wskaża gdzie takie coś można dostać w Łodzi.

Praca jak zwykle. Jezeli starczy kasy to jeziora a pozniej góry

1. NIe pic ;) 2. Dwa Actimele pod koniec picia 3. Zjesc cos tlustego przed piciem 4. Nie palic fajek w trakcie picia Jak to mawiaja pijacy - klin zawsze powinien wyprzedzac kaca ;)

Nie no raczej mnie nie bedzie - moje mt2 ma zmielonego dyfra z przodu i nie mam kiedy tego zrobic :/ Jezeli chodzi o mnie to zawody raczej dopiero w przyszlym sezonie - trzeba nie najpierw podszkolic ;) No i kupic sobie savage jakies bo mt2 jest troszke za delikatne ;)

Jestes z rcbziom? No to niezle?? Slyszalem, ze Janusz Cieslinski ostro tam jezdzil ;) A co do widoskowosci nie musisz nic mowic - jak odpalilism 4 Savage to wszyscy z calej Hali sie zlecieli popatrzyc ;) Ale poki co to byl tylko pokaz - przyjdzie czas na mistrzostwa. A jesli rozwaliles blok silnika to niestety w tej chwili HPI nie ma blokow na stanie - machnij sobie nowy silnik 4.6 i daj czadu. No i pomysl o skrzyni 3 biegowej. Kto wie czy sie kiedys nie spotkamy na zawodach ;)

Hans - byles na festiwalu?? Co do Tojego wrazenia, ze jestem blisko HPI to trafiles. Piaseczno odebralo nam troche jezdzacych, wiec pokazy jak zwykle robilem ja. Zreszta zawody w Piasecznie uzadzal LOK a terminu nie dalo sie tam zmienic, bo zamiesznane w to byly lokalne wladze miasta. Klasy MT nie traktujemy po macoszemu, ale w czasie festiwalu nie ma warunkow, zeby zrobic porzadny tor MT. Jestesmy w trakcie budowy takiego stacjonarnego toru w Zgierzu - nie sadza, zebysmy jednak zdazyli wszystko zrobic na ten sezon :/ Ale kto wie, czy nie zrobimy halowych mistrzostw mt ;) Niestety na samym festiwalu nie mialem czasu zwiedzac :( Ale mielismy katastrofe lotnicza - samolot uderzyl w stacje kolejowa ;) No ale pojezdzilem sobie sawagem i to calkiem ostro ;)

Uffff, mamy właśnie rozdanie nagród. Jezu jaki jestem utyrany :(

No taki festiwal jest tylko i wyłącznie w Łodzi. Impreza sie zaczeła jakieś pół godziny temu i póki co jest nieźle.

www.modelarskie.pl - strona festiwalu Na stronce jest ikonka "kamera" - bedzie transmisja na zywo przez internet (bezposredni adres do karerki - http://www.smilecam.com/modeling - wymaga zainstalowania formantu ActiveX). Jakby ktos sie wybieral i chcial mnie zobaczyc na zywo, to jestem na stoisku pomiedzy torem terenowym a wyscigowym ;)