Skocz do zawartości

mib

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    3437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mib

  1. Czyli to pewne jak kupujesz Diesla z CR, że je** pompa?

     

    Po jakimś czasie nie ma mocnych musi się rozwalic. To cholernie precyzyjnie zrobione urządzenie.

     

    Fakt faktem, kupno diesla dziś to ruletka. Można trafić fajny egzemplarz w dobrej cenie, cieszyć się stosunkowo tanim w obsłudze autem, ale kupno czegoś co będzie domagało się wymiany dwumasu, naprawy pompy, czy może padającymi wtryskami (2.0 TDI - tam jeszcze głowice potrafią pękać) jest znacznie bardziej prawdopodobne. I pada pytanie - czy jeżdżę na tyle dużo żeby się opłacało? Jeśli więcej niż 20000km. to jasne, poniżej - raczej nie.

     

    Coś do dodania?

     

    Tak.

     

    Kupić furę z silnikiem co łyka lpg bezproblemowo i diesla z kosztami spalania można soibe w kieszeń wsadzic. :D

  2. Jak dla mnie każdy silnik to indywidualna kwestia.

     

    Dla przykładu Volvo S60 ma parę silników diesla o tej samej pojemności.

     

    Z czego jeden ma 130KM i 11.6 do setki, a drugi 185KM i 8.2 do setki. Przy czym spalanie jest większe nawet o nie cały litr ON na 100km.

     

    Porównując natomiast 185KM Diesla do benzyny o tej samej pojemności ale bez turbo, to benzyna pali średnio 3 litry więcej na 100km a 100km/h na liczniku mamy 0,5s później.

     

    Tak więc wedle potrzeb i robionych kilometrów można sobie obliczyć ile można zaoszczędzić kupując Diesla.

     

    Do pierwszej awarii w dieslu. Co z tego że pali te 3litry mniej na 100km jak załóżmy sytuacje taka po 30 tysiacach km pada pompa wysokiego ciśnienia układu CR.

     

     

    róznica przy koszcie ON 5pln to 15 pln/100km czyli 30000km to jakies 4500pln czyli de facto koszt naprawy pompy (przykład z auta na F).

     

    i gdzie tu oszczędność?? niby oszczędzasz aż nagle jeb 5k wydane na pompe bo sie rozwalila?

  3. Panowie jak niedlugo kogoś z auta wyciągne i zabije.....

     

    Miałe fajna sytuację dzisiaj. Jadę w Gdańsku od strony 7mki środkowym pasem około 65-70km/h i nagle jeb przed maską wyjechał mi debil audi A6..... Jakbym w momencie jak mnie mija kilka km/h więcej to pewnie bym tego nie pisał..... Wkurzyłem się i daję za nim. Po 2km on się zatrzymał i zaparkował. No to ja szybka w dół i się grzecznie pytam czy wie co to jest bezpieczna jazda na drodze?? A on na to weź wyluzuj i takie teksty. Ja mu na to że prawie mnie skosił bo tak zapierniczał. A on ciesz się (cenzura) że nie jechałem swoim bo bym ci fure skasował.... W tym momenci przez moją głowę przemknęła dziabelska myśl weź "argument" i pogadaj z nim po męsku.... Zwyciężył zdrowy rozsądek i po kilku odpowiednich do sytuacji słowach odjechałem....

     

    Nie będę mówił że gościu jechał jak poj*baniec afrykański.... Jak się sam nie zabije to kogoś pewnie tak.....

     

    Generalnie a nich mi bryczkę skasuje mam AC... Hmmm ciekawe czy mogłbym go podać z cywilnego za ewentualne skasowanie bryczki.

     

    Dywagując dalej zastanawiam się nad instalacją kamerki w aucie uruchamianej guziczkiem i jak ewentualnie będzie jakiś debil jechał to cyk nagrywanie on i potem z płytką do niebieskich i niech gnoja szukają. Myślę że zdałoby to egzamin.

  4. Miasto nie powinno wydawać sum zebranych z podatków na takie cele. Tak samo wkurzony byłem organizacją prezydencji Polski w UE na koszt podatnika. Po prostu nie. Tak nie wolno, to jest zwyczajna grabież. Na dodatek te pieniądze idą na zatracenie a nie pożytek. Szkodzą wręcz.

     

    Piszesz, że to nieliczne przypadki, nie zaprzeczam, złapano za rękę kilka urzędów. Ilu nie złapano tego nie wiemy. Ale nie powinno tak być nigdzie.

     

    Fakt, że urzędy mają swoje oświetlenie i sceny jest także dowodem jak daleko poprzewracało się w głowach politykom i jak ogromne środki marnują. Akurat znałem menadżera muzycznego i znam koszty. Budynki też kosztują krocie. To wszystko powinno być prywatne i prywatny gościu może sobie darować na WOŚP swoją salę na koncert lub sponsorować gażę artysty. Wolna wola. Ale nie urzędnik.

     

    Skoro aż tak Cięto boli to złóż zawiadomienie do prokuartury o popełniniu prestepstwa przy organizacji kolejnego Finmału WOŚP. Tak będzie chyba najprościej a i wyniki śledźtwa ujawnij na forum.

    • Upvote 1
  5. Samo rozstawienie nagłośnienia i oświetlenia sporo kosztuje. Ok, w większości miast poszły tylko dotacje na gaże po 4000-20000zł tak? Gdzieniegdzie scena za 12000 lub 30000. To i tak w skali kraju wiele milionów złotcyh dotacji z podatków których ściąganie kosztowało już raz 50% ich sumy...

     

    Panowie sobie tak gadają i gadają ale czy Któryś zwrócił uwagę na SPONSORÓW który zachęceniu tanią reklamą i czystym PR inwestują pieniądze właśnie w wykonawców, artystów itp. Nie mówiąc o tym że po części inwestycja miast w impreze się też zwraca ponieważ miasto wynajmuje place na handel i gastronomie czyli dostaje zwrot poniesionych kosztów. Łaziłem po Gdańsku w pobliżu sceny. Ilość namiotów z jakimisgadgetami, jedzeniem itp to coś koło 40-50 na pewno. Od każdego z namiotu miasto dostało kasę.

     

    Partnerzy i sponsorzy

     

    @Sławomir Guzik

     

    Coś nie coś o Chinach wiem i poznałem je niejako od środka-> 2 lata mieszkałem. Doidatkowo u nich też się zaczyna robić ciekawe. Powoli powstaje jeden kult "PIENIĄDŹ moim BOGIEM" a niestety to prowadzi do kombinacji. Niestety ale nie wyobrażam sobie Chin z pełną demokracją.

  6. WLasnie ogladam program na TVP1 o systemie kar w chinach. uslyszalem ciekawe stwierdzenie. ze odtraszanie innych poprzez pietnowanie przestepcy jest wazniejsze niz godnosc przestepcy.

     

    Może to co napiszę o Chinach jest dość kontrowersyjne ale niestety prawdziwe....

     

     

    W Chinach przy takiej masie ludzi niestety musi być bardzo ostry system kar i każde przestepstwo musi być karane bardzo surowo. Wynika to z tego że władze/policja miałaby wręcz gigantyczny problem z przestepczością. Dodatkowo "białe małpy" są wbrew pozorom ważne dla dlaszego rozwoju Chin.

     

    Najlepszym przykładem tego są kary skorumpowanych polityków ->kradł czapa i koniec kropka.

     

    Rozwiązania stosowane w przypadku handlu i rozprowadzania dragów są jeszcze równie dobre-> czapa. Bały człowiek sobie pomyśli ale to nie jest humanitarne. No i tu można polemizowac. "Zabić" iluś tam dilerów czy mieć gignatyczny problem z narkomanią który już występował (wojny opiumowe).

     

     

     

     

    uważam że w Polsce/Europie mamy kodeks karny szalanie łagodny jeśli chodzi o przestepstwa, nie mówiąc o luksusie w wiezieniach.... Duzo lepszym rozwiązaniem są obozy pracy dla więżniów, mało mamy pracy ktorej nikt nie chce wykonywać?? więźniowie się do tego nadają. (mozę cześć kasy co zarobili mogliby potem dostać po wyjściu).

  7. sprzedaj te 4ry badziewne letniaki i kup za to jakieś używane w miarę świeże zimówki, załóż lepsze na tył i tyle. zakładanie 2ch zimowych opon i 2ch letnich to taka trochę pyta bo samochód staje się totalnie nieprzewidywalny.

     

    To miało być do mnie??

     

     

    Mam 4 zimówki jakby co :P 2 nowsze i 2 starsze. Starsze są w tej chwili na przedzie autko FWD.

  8. Panowie bo ja już totalnie zgłupiałem......

     

    Mam zimóweczki 2 dobre oponki (2letnie) i starsze (około 4 letnie). Jak je założyć?? Niby szkoła jest taka że lepsze/nowsze na tył a gorsze na przód. Tylko że wtedy przy tarczach z przodu tak średnio się hamuje....

     

    Jest sens zaminieniać lepsze przód i gorsze tył??

  9. Raczej na odwrót mib - najpierw info ze środowiska co i jak wykorzystuje soft a dopiero później patrzenie na stacje robocze.

     

    No tak tak to na pewno. Najpoierw forum a potem sprzet.

     

    Coś mi sięwydaje że za jakiśczas renderować się będzie na GPU a nie CPU.

  10. Jako że zbliża się ważna rocznica w historii Polski prawdopodobna jest powtórka z 11.11.2011 z akcji jaka miała miejsce w Warszawie.

     

    Mam nadzieję że tym razem Warszawa się lepeij przygotuje w kwestii zabezpieczenia i ewentualnej pomocy karno-prawnej.

     

    Znając bojówki pewnej partii politycznej czyli związkowcy, kibole itp może być ciekawie.....

     

    A tak wogóle apropo to znalazłem wczoraj dość ciekawe zestawienie życiorysów 2 zajadłych wrogów:

     

    Dwa życiorysy – chronologia

    20 czerwca 1970 – Stefan Niesiołowski, współzałożyciel i działacz konspiracyjnej organizacji „Ruch” zostaje w wyniki dekonspiracji aresztowany wraz z innymi działaczami przez SB

    1971 – Jarosław Kaczyński otrzymuje tytuł magistra

    23 października 1971 – Stefan Niesiołowski zostaje skazany na karę 7 lat pozbawienia wolności za „czynienie przygotowań do obalenia ustroju socjalistycznego przemocą” oraz próbę podpalenia Muzeum Lenina w Poroninie

    1974 – Stefan Niesiołowski wychodzi z więzienia na mocy amnestii

     

    1975 – Jarosław Kaczyński otrzymuje pracę po znajomości

     

    „O dwóch takich…”, Kraków 2006, str 70

     

    Dostałem dzięki protekcji pracę w Zakładzie Badań nad Szkolnictwem Wyższym. Załatwił mi ją mąż przyjaciółki mamy, poseł ZSL, wtedy wiceminister oświaty.

     

    8 grudnia 1976 – Jarosław Kaczyński broni pracę doktorską pt „Rola ciał kolegialnych w kierowaniu szkołą wyższą„.

     

    Już w referacie KC na III Zjazd PZPR stwierdzono pojawienie się zjawiska naporu ideologii burżuazyjnej. Jednocześnie jednak podkreślona została zasada niestosowania metod administracyjnych w walce o ostateczny cel jakim jest według słów Władysława Gomułki „całkowity triumf marksizmu leninizmu jako jedynej metodologicznej podstawy nauki”.

     

    13 grudnia 1981 – Stefan Niesiołowski zostaje internowany w Jaworzu, gdzie spędza około roku

     

    13 grudnia 1981 – Jarosław Kaczyński budzi się w południe

     

    „Odwrotna strona medalu”, Warszawa 1991, str 14-15

     

    Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować, co się stało.

     

    „O dwóch takich…”, Kraków 2006, str 137

     

    Ja jestem zszokowany, że mnie nie internowano.

     

    17 grudnia 1981 – SB przychodzi po Jarosława Kaczyńskiego

     

    „O dwóch takich…”, Kraków 2006, str 138

     

    Liczyłem się z tym, że mnie internują, nawet – nie ukrywam – odczuwałem leciutką wewnętrzną radość, bo niezręcznie się czułem w roli nieinternowanego z niewiadomych powodów.

     

    17 grudnia 1981, kilka godzin później – SB wypuszcza Jarosława Kaczyńskiego

     

    4 grudnia 2008 – Jarosław Kaczyński opowiadając o postawie Niesiołowskiego w trakcie przesłuchania przez SB w 1968 roku

     

    Wie pan, trzynastoletnie dziewczynki w zderzeniu z gestapo wytrzymywały potworne tortury, więc nie ma tutaj w ogóle o czym mówić.

     

    5 grudnia 2008 – Jacek Kurski w rozmowie z Moniką Olejnik, komentując fakt, że Jarosław Kaczyński nie wiedział o ogłoszeniu stanu wojennego (thx Jendras)

     

    Jacek Kurski: No chętnie, proszę się posługiwać cytatem, Jarosław Kaczyński był wybitnym działaczem opozycji demokratycznej, aktywnym pracownikiem…

     

    Monika Olejnik: I nie obudził się w południe 13 grudnia?

     

    Jacek Kurski: Biura interwencyjnego Komitetu Obrony Robotników, wybitnym działaczem Komisji Krajowej, podziemnej „Solidarności”.

     

    Monika Olejnik: Czy był internowany?

     

    Jacek Kurski: Jego brat był internowany.

     

    Monika Olejnik: No, ale wie pan, brat, czy był internowany Jarosław Kaczyński.

     

    Jacek Kurski: Bardzo często, państwo dziennikarze, przerzucają się między braćmi. No był

     

    Kaczyński. Był Kaczyński internowany? Był Kaczyński.

     

    Monika Olejnik: Ale nie ten, nie ten.

     

    Jacek Kurski: Nie ten, ale jego brat, który bardzo często jest z nim z premedytacją mylony. Ale pani redaktor nie jest sztuką dać się zabić, czy dać się zamknąć dla Polski, sztuką jest walczyć dla Polski. Sztuką jest walczyć dla Polski. Ja też całą młodość spędziłem w podziemnej „Solidarności”.

    Cały link do artykuły wraz z komentarzami: Dziennik.pl "Były premier o pomyśle Kaczyńskiego: To podłe"

     

    Bardzo ciekawych rzeczy się można dowiedzieć z komentarzy. Na pewno większość z tego jest no cóż prawdziwa......

  11. CO do radarów to istnieją już punkty kontroli średniej prędkości :) OD tylko nasza władza nie dojrzała i zamiast montować to w mieście na arteriach, to wolą to dać na trasie szybkiego ruchu....

    Choć w warszawie postawili testowo fotoradar, który sprawdza prędkość, sprawdza czy nie przejechałeś na czerwonym i czy nie jedziesz na bus pasie. Jak przekroczysz o 50 km/ h prędkość, dasz na czerwonym i po buspasie to przyjdzie mandacik 1500zł i 10pt karnych :)

     

    Nie no w teorii to pieknie wszystko jest ALE zakładając sytuacje że jedziesz w zimnie około 30-40km/h zmienia się światło z zielonego na czerwone a jestes autem jakies 10m od sygnalizatora . Jest ślisko i co masz zrobić??

     

    opcja A. HAMOWAĆ i prawdopodobnie wylądujesz na środku skrzyżowania powodując może i nawet wypadek czy coś. A nawet jak wyhamujesz to masz pełne gacie.....

     

     

    opcja B. smignąć na żółtym i dostać mandat bo działa system...

     

    Miałem taką sytuację że jechałem w zimnie i przede mną jechał młot tudzież kafar i zamiast śmignąć przez skrzyżowanie to zaczął hamować. Hamowanie skonczył gdzieś 2-3m za pasami o szerokości 5m (miedzy pasami a protopadła jezdnia było coś koło 5-6m). Jako że jechałem za nim to prawie mu w 4 litery wjechałem.... Miałem szczęście że lewy do skrętu był pusty i tak uciekłem. Jakbym tego nie zrobił to był miał auto do roboty..... Opuściłem szybkę i gadam do kolesia co on robi a ten że no hamowałem. Zapytałem czy wie że stworzył zagrożenie w ruchu drogowym?? A ten że nie bo przecież hamowałem. A ja mu na to że: mogł zabić kogoś na pasach bo stanął za pasami, mógł stworzyć karambol. Był wielkce zdziwiony. Znajomy właśnie taki numer zrobił zaczął hamować na zółtym (bo widział niebieskich wozem na przystanku) było lekko ślisko wylądował na środku skrzyżowania okręcony. Oczywiście mundurowi go zatrzymali dostał mandat za stworzenie potencjalnie groźnej sytuacji na drodzę + nadat za przejazd na czerwonym. Komentarz niebieskiego był taki że gdyby śmignął na zółtym to by tylko pouczenie dostał...

  12. Obowiązkowym na egazminie testem powinna być płyta poślizgowa. Wtedy zdawalność spadła by do pewnie promili ale o ile mniej byłoby kretynów i miszczófff kierownicy.

     

    Dla tych co zrobili już prawko i są w goźnym wieku co 2-3 lata obowiązkowy kurs na płycie poślizgowej. To miałoby wtedy sens i w jakiś tam sposób ograniczyłoby ilość debili.

    • Upvote 1
  13. A to takie proste, wystarczy klasyfikować śmierć na nieoświetlonym rowerze jako zgon z przyczyn naturalnych. W odpowiednią rubryczkę lekarz wpisywałby "powód zgonu: prawo Darwina" i już. W drugą stronę tak samo - potrącenie prawidłowo oświetlonego rowerzysty byłoby morderstwem, jak jeszcze kierowca byłby pijany to czapa bez gadania. Sama kara śmierci nie zmieni niczego, ale nieuchronność takiej kary sprawi, że 3/4 durniów jeżdżących po "jednym pifku paniewłazzzo" zastanowi się pincet razy, czym to grozi.

    No i pogłowie głupich ludzi spadnie. This is a good thing.

     

    Dość kontrowersyjne no ale chyba tylko bat działa na naród....

     

     

    Kara śmierci to takie "tanie rozwiązanie" koszt kuli i po kłopocie a nie ciach!ły typu resocjalizacja, wikt i opierunek czasem panienka.

     

    Jest prostrze rozwiązanie. Mało to mamy prac których nikt nie chce robić?? Nie ch więźniowie z lekkim wyrokami zapierniczaja i pracują na siebie. W sumie mordercom też można coś wymodzić.

  14. Srandatów, gminy nie są zainteresowane poprawą bezpieczeństwa za pomocą działań prewencyjnych, tylko strzyżeniem owiec z kasy za pomocą fotopstryczków. Bo ile dostanie nieoświetlony rowerzysta? 50 zł? 100? Ile dostanie kierowca za potrącenie takiego cichociemnego bałwana? Dwa lata w zawiasach? Więcej i bez zawiasów, jak kretyna zabije?

     

    Dokładnie gminy wolą postawić 100 radarów i mieć z tego kasę małym nakładem pracy i problemów. A w przypadku idiotów pieszych/rowerzystów i kierowców trzeba się napracować..... No tylko że takiego kierowce z wyrokiem trzeba w pierdlu osadzić i przez 2 lata utrzymywać....
  15. @ KrOOliK89

     

    Mieszkam w dużym mieście i nie ma znaczenia czy pasy mają 20m szerokości i zielone jest przez 40-90s to i tak znajdzie się matoł różnych płci i lat który przejdzie na prawie czerwonym i co trzeba takiego delikwenta puścić. Jaki skutek?? Zamiast 5- samochodów przejeżdza 30 i co się tworzy korek....

     

    Teoretyzujesz że mam zostawić 1m. Wielokrotnie jadac na 6 rano do pracy mijam nieoświetlonych kretynów na rowerach. Do tego niestety boczna prawa krewędź jezdni jest jak poligon miejscami i co robi rowerzysta? Pakuje się na środek jezdni i mamy problem bo albo heble i soczysta wiązanka albo omijanka o ile coś nie jedzie z przeciwnego kierunku....

     

    Według mnie jak rowerzysta ma obok ścieżke to ma obowiązaek po niej jechać koniec kropka, a nie utrudnia ruch kołowy i tak już zakorkowanym 3mieście.

  16. Śmiać mi się chcę ze zwalania winy wypadków na drogi. W wiekszości wypadków jesst to prędkość. Jak sobie popatrzycie, to w nieczech przy drogach federalnych (naszych krajowych) też są drzewa. A teraz porównajcie mandaty za przekroczenie prędkości nasze vs niemcy, szwecja, anglia

    Polsce jest potrzebne podniesienie mandatów i redukcja punktów. Trzeba też zmienić przepisy na nakazujący w strefie zabudowanej przepuścić pieszego (tak jak anglia). Większość ofiar to piesi, bo panu w samochodzie zachciało się zasówać w mieście 80km/h lub szybciej.

     

    No to jeszcze podnieśmy pensje do poziomu państw które wymieniłeś.

     

     

    Co do pieszych na drogach.

     

    1. Chodzą jak chcą, jakby byli panami świata. Miałem wielokrotnie sytuacje że pieszy mi wtargnął na jezdnie w miejscu niedozwoloinym bądź na czerwonym. Po zwroceniu uwagi (sposób przekazania był zależny od poziomu wku*wienia na idiotę) z reguły kolokwialnie mówiąc darli mordę że ja mam uważać a nie oni......

     

    2. Niestety brak jest edukacji że pieszy ma iść po odpowiedniej stronie drogi, nie przebiegać przez jezdnie i BYĆ WIDOCZNYM.... Niestety ale jest ciemno i nie widać pieszego jak idzie, odblaski poprawią na pewno sytuacje.

     

    3. Przechodzenie przez jezdnie na migającym zielonym, np babcia co ledwo idzie.... albo na czerwonym bo nic nie jedzie...

     

    Z rowerzystami jest nie lepiej. Jedzie taki nie dość że nie oświetlony to jeszcze omija dziury tak że wyjeżdza na ponad połowę pasa.... Oj przez nowe przepisiy będzie więcej wypadków. Najlepsze jest jak rowerzysta mając 5m od siebie ścieżkę to ciśnie sobie po jezdni no paranoja, bo niestety ale stwarza duże zagrożenie....

     

     

     

     

    BTW sytuacja z dzisiaj rana. Jadę sobie lewym pasem przede mną miejsca akurat na małe autko jakieś Clio czy coś. A tu z prawego pan i władca z Focusie na chama sie wbija przede mnieodleglość. Nie dość że ostro po heblach dałem i lekko klaksonem dostał to kawał bezczelnego gnoja zaczął bez konkretnej przyczyny hamować tak że prawie mu na rufie usiadłem. I gdzie na takich jest policja?? Jakbym się w niego wbił to za mną kilka autek więc karambol by był.... Podniósł mi flet ciśnienie z rana.....

  17. A jakby się nie rozpadł, to by tylko siniaki mieli... Prawda jest taka, że tu nie chodzi o stan auta, tylko o stan umysłu "VW Golf". Wczoraj w Gdańsku o 1 w nocy też widziałem pajaca w gulfie, co miał fantazje żeby bokiem na ręcznym pokonać lewoskręt z kołobrzeskiej w stronę alfa centrum, tacy ludzie tymi autami jeżdżą.

     

    Troszkę racji pewnie masz bo debili w Golfach nie brakuje ale średnia w porownaniu do innych fur jest podobne, po prostu na golfy się zwraca uwagę bo jest ich dużo. Nie wspominając że sporo młodych adeptów prowadzenia pojazdów.

     

     

     

     

    Hmmm a może zrobić inaczej :>

     

    Samochody będą miały czytniki w które wkłądach elektroniczne prawo jazdy i na tej podstawie włączany będzie "elektroniczny kaganiec". To żart oczywiście....

     

    Generalnie przy kursie na prawko powinien być też dodatkowy egzamin/kurs z jazdy ekstremalnej na płycie poślizgowej tak aby wyrobić podstawowe nawyki...

    • Upvote 1
  18. Aż mnie zmroziło ...... Wypadek Gdynia.

     

    Zastanawia mnie kiedy nasza kochana policja się domyśli że spory procent wypadków jest spowodowana właśnie poskładanymi z kilku egzemplarzy samochodami.... Rozpady na kilka części dokładnie w połowie, do tego nagle niezapowiedziany wjazd na przeciwny pas ruchu.

     

    Kiedy się politycy wezmą za tych kanciarzy narażających ludzi, oni są bezkarni i się śmieją w twarz. To jest myślę pole do popisu w sprawie zmiany ilości wypadków ze skutkiem śmiertelnym a nie jakieś tam drogi co są dobrym "tematem zastępczym".

     

    Może czas stworzyć jakąc incjatywę obywatelską w sprawie zaostrzenia prawa w takich przypadkach.

     

    Przekręcone liczniki to małe piwo w porównaniu z pospawanymi z kilku części autami. Rozwalają mnie ogłoszenia na allegro typu sprzedam połówkę/ćwiartkę golfa. Totalna masakra........

  19. Policja sprawdziłaby tylko w które miejsce VW uderzył i wtedy by stwierdzili, że albo wymusiłeś pierwszeństwo, albo VW jest ślepy - więc jakbyś miał pecha to byś Ty był winien ;)

     

    No to byłoby to gdzieś za drzwiami kierowcy mniej więcej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...