Skocz do zawartości

mib

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    3437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez mib

  1. Chyba nie odkryję Ameryki rzucając tezę o tym, że cena samochodu elektrycznego jest sztucznie napompowana. Tak samo olbrzymiemu przemysłowi nie jest na rękę zasilanie samochodów energią elektryczną tak nie jest na rękę produkcja takich samochodów.

    Układem napędowym będziemy się wtedy przejmować tak jak teraz alternatorem w samochodzie. Przy odrobinie szczęścia szczotki i łożyska co 200tyś km. Jak to się ma do obecnych silników gdzie mamy świece, oleje, filtry, niesamowicie drogie części na skutek integracji awaryjnych pierdółek wartych kilka zł z niezniszczalnymi elementami wartymi tysiące itd.

     

    Oj chyba nie zgodzę się z Tobą.

     

    Samochód elektryczny to nie tylko silnik elektryczny ale cała automatyka sterowanie tego silnika i urządzeń. To wbrew pozorom nie jest taka prosta sprawa. Nie mówiąc o sterowaniu silnikiem i jego rodzaju.

     

    Mała ciekawostka:

     

    -koszt ukłądu napędowego elektrycznego na statku jest wyższy niż ukłądu z silnikiem spalinowym i przekłądnią (tak pisząc baaaaardzo ogólnikowo).

     

    Obecna sieć wytrzyma ładowanie takiego auta w każdym domu/mieszkaniu.

    Większy problem - jak obłożyć akcyzą energię elektryczną do zasilania samochodów :sad:

     

    Taaaa jasne. 40-latnia albo i starsza sieć która już teraz ledwo zipie i ma jeszcze ileś tam tysięcy/milionów aut pociągnąc?? No way.

     

     

    Zapomniałeś o czymś takim jak prąd ładowania a nie jest ona mały, więc ileś tam samochodów pomnożone przez prąd łądowania i mamy wielki BLACK OUT i awarie sieci.

  2. A od kiedy samochody elektryczne są "ekologiczne"?? Według mnie nie są i nie będą....

    Ciekawe czy którys z "ekoludków" wziął pod uwae takie drobnostki jak:

    -koszt i wpływ na środowisko wytworzenia samochodu

    -koszt i wpływ na środowisko wytworzenia baterii akumulatorów oraz ich utylizacji

    -koszt i wpływ na środowisko energii użytej przez samochód

     

    Może się paradoksalnie okazać że samochód elektryczny jest mnie enviromental friendly niż konwencjonalny samochód w takim samym okresie eksploatacji.

  3. Co dokładnie przez to rozumiesz mib ? tak było oryginalnie jak do mnie przyszło hmmm

     

    Ze zmianą będzie trudno :) nie chce mi się tylko po to odpowietrzać :)

     

     

     

    Jeżeli pomieszałeś wlot z wylotem do pompka nie pracuje prawidłowo. Nawet maja słaba pompkę CR2 zalewanie trwało naprawdę chwilę.

     

    Generalnie chodzi o to czy wylot cieczy z pompki idzie na układ czy może do reza.

  4. O ile wiem to proline serwisowało płytki z upadłych sklepów. Ja tak załatwiłem sobie serwis grafy o ile dobrze pamiętam.

     

    Wysyłasz kopię dokumentu że zakupiłeś i płacisz za wysyłkę i to wszystko. Dowiedz się dokładnie i tyle.

  5. Jeśli o Twoje typy chodzi, to na BB jeszcze nie tak dawno nie było żadnej nawigacji, która działałaby na mapach z pamięci telefonu, więc jeśli zależy Tobie na czymś w stylu automapy to BB odpada. Sam piszesz również, że dotykowiec raczej odpada, a i5700 to typowy przedstawiciel takiego gatunku. Pozostaję więc Nokia z Twoich typów, ale jeśli zależy Tobie jednak bardziej na klasycznej funkcjonalności telefonu (te trzy wymienione bardziej to w zasadzie smartphony) to możesz pójść w stronę Samsungów z serii solid, np E2370.

     

    No tak mój bład z tym Samsungiem. Naiwigacja może być ale nie musi.

     

     

    Jak jest z awaryjnością BB??

     

    Nokię C3 można dostać w dobrej cenie nówkę wiec z dlugą gwarą. Trochę się obawiam BB z allegro z krótką gwarą.

  6. Panowie co wybrać do 600pln??

     

    Mam kilka typów:

     

    Nokia C3

     

    BlackBerry 8520

     

    Samsung i5700

     

    Który wybrać??

     

    Generalnie potrzebuje telefon do normalnego użytkowania typu dzwonienie, pisanie smsów, dobra bateria i odporność na ciężkie warunki w jakich się poruszam. Raczej dotykowy ekran odpada.

     

    Nawigacja też może być, (mam zewnętrzny odbiornik GPS).

  7. Przerost formy nad treścią nie mówiąc o hmmm ekologii i ekonomii. Nie do użytku codziennego.

     

    Skoro chcesz miec zestaw bezgłośny to ja bym proponował coś innego.

     

    Zbiornik 100-200l wody, do tego pompa dająca obieg na kompa. W zbiorniku umieść wężownicę podlączoną do ujęcia wody bieżącej na mieszkanie.

     

    Rozwiązanie troszkę bardziej trudne do wykonania.

  8. 140 oraz 120 km/h.

     

    150km/h i 130km/h z "marginesem" ma być.

     

     

    Niby fajnie ale nie fajnie. Będzie jeszcze więcej idiotów co nie potrafią jeździć. Jak zwykle zaczynamy od d*py strony. Zamiast wybudować dobre drogi i wyeliminować tą jeżdzące wraki to się wymyślamy podwyższoną prędkość. Statystyki się "polepszą".

  9. Poza cewką obstawiałbym też wiązkę a dokładnie jej przetarcie.

     

    Miałem taką sytuację w Megance. Autko paliło na 3 gary i zero mocy, w wilgotne dni cięzko odpalało. Okazało się że wiązka umieszczona od przegrody ogniowej była przetarta. Naprawili wiązkę dodatkowo wyminiłem świece+ cewką i autko odpala odrazu.

  10. A czy ja coś takiego napisałem? Wspomniałem jedynie, że wskutek ograniczonych obrotów wzrasta obciążenie układu jeśli podnosimy moc. Nie jest to więc takie proste - trzeba zapewnić odpowiednią wytrzymałość elementom.W benzyniaku można stosunkowo łatwo podnieść moc przy danej pojemności podnosząc obroty. 100KM z litra osiągano dziesiątki lat temu. W przypadku diesla trzeba było na to czekać do XXI wieku (mam na myśli seryjne silniki)

     

    Układ korbowy diesla jest z racji procesu spalania dużo mocniejszy niż w benzynowych silnikach. Ciśnienie indykowane jest wyższe w dieslu a to powoduje siłe którą trzeba przenieść na wał korbowy.

  11. Z dzisiejszego punktu widzenia to jest prymitywny punkt widzenia :) Owszem też uwielbiam brzmienie i prace 4.4l V8 albo jakieś 6l V12 ale tego kierunku już nie zatrzymamy. Te olbrzymie silniki emitują dużo więcej CO2 do atmosfery a tym kieruje się teraz świat. Przyjemność jazdy (właściwie głównie akustyczna) jest na dalekim planie.

     

    Paradoks jest taki że CO2 i efekt cieplarniany to nic wiecej niż tylko marketingowy bełkot..... Dużo grożniejszym gazem jest CH4 produkowany przez ... prawie wszystko co żyje.... Niestety któś puścił famę i mamy tego efekt. Metan kumuluje o wiele więcej energii niże CO2. Ot taka dygresja.

     

     

    No nie wystarczy więcej dmuchnąć. Diesel ma tę wadę, że jest ograniczona prędkość spalania. Nie można podnosić w istotny sposób obrotów, a to oznacza większe obciążenia dla układu korbowo-tłokowego.

     

     

    Diesla niestety ale hamuje prędkość spalania paliwa dlatego stosuje się coraz to nowsze rozwiązania aby przyśpieszyć spalanie. Wynalazki typu pompowtryskiwacze, Coomon Rail mają na celu poprawić rozpylenie mieszanki w cylindrze co ma ogromny wpływ na szybkość spalania. Niekiedy to nie wychodzi gdy np z rury leci piękna czarna sadza z niespalonego (czy. zmarnowanego) paliwa. Diesla nie jesteś w stanie rozkręcić wyżej nie ze względu na układ korbowy tylko właśnie na prędkośc spalania paliwa w silniku.

     

    Myślę że jakby podgrzewać paliwko przed wtryskiem to coś nie coś dałoby sie przyśpieszyć ale sprawność układu maleje ze względu na dodatkowe ciepło zużyte na podgrzewanie.

  12. No to parę słów:

     

    Krytyka:

     

    -IMO w złym miejscu umieszczony korek spustowy (powinno być w najniższym miejscu)

     

    -sprężynki słąbo wygladają

     

    -przy spuście z układu niezły mix ograniczający flow

     

    -brzydkie niebieskawe węże (nie widać koloru, Feser??)

     

    -kabelkologia i mix kolorów niekoniecznie pasujących ze sobą (brak spójności)

     

    Pochwała:

     

    -w miare przemyślane puszczenie węży i umieszczenie chłodnic

  13. z tym lodem na samochodzie to było szaleństwo.

    Jak któryś był odśnieżony to w tym lodzie wyglądały jak oblane grubą warstwą lukru :lol2:

     

    Taaaaa nie dość że ślisko było na maxa to jeszcze lód na samochodzie.

     

     

    Letnia woda i wszystko pięknie zeszlo ;]

  14. Dzisiejszy dzień nie będę wspominał jako dobry.... 

     

    Na poczatek miłego dnia 15minut odśnieżania i potem o dziwo całekim szybki przejazd Gdynia-> Gdańsk (około 6 rano)

     

    Potem w pracy na zaśnieżonych alejkach wpakowałem się w zaspę i tylko.....saperka mnie uratowała. (tak się wpakowałem że mi biegi nie wchodziły poza 1i 2). 

     

    Na deser zostawiłem sobie "prawie" 3ciego stopnia spotkanie z panem w Hyundayu czy jak to sie tam pisze. Jadę za gościem około 5m zmieniło się światełko na żółte on zaczał hamować łoś jeden...... Ufff odbicie w na lewoskręt i hamowanie. Oczywiście szyba poszła w dół i parę słów poleciało w stronę gościa. Gdzie takich idiotów robią.... Potem kolo jechał za mną z dystansem około 20-25m <LOL> pewnie bał się że się "wystawie na strzał".

     

    Suma sumarum w Gdańsku jeździ się fatalnie ulice nie są odśnieżona Sopot Gdynia to zupełnie inna bajka....

     

     

    • Upvote 1
  15. Mam mały problem. 

     

    Mam w tej chwili 3 hdd w kompie: 

     

    1. SSD system 1 partycja 

     

    2. Seagate 2 partycje 

     

    3. Samsunga 2 partycje 

     

    Na wszystkich systemach są partycje systemowe (system był instalowany oddzielnie na każdej z nich, zainstalowane win7). 

     

    Testowałem wydajność ssd na różnych kanałach z mobo i niestety po którejś

     zabiegu poleciały mi wszystkie 3 partycje systemowe. Na ssd był nowy system wieć nie ma problemu ale na reszcie są niestety dość ważne dane. 

     

    Eksplorator windowsa pokazuje mi wszystkie partycje ale systemowe z Seagate i Samsunga są niekatywne. 

     

    Co z tym można zrobić?? Jakiś program do odzysku partycji/danych?? 

  16. Taaaa, a potem taki buc nas wyprzedza i mamy idiotę który nam drogę zajeżdża hamuje gwałtownie itp... Aczkolwiek i tak lepiej matoła mieć przed sobą niż za sobą.

     

    Dokładnie tak jest wielka agresja takiego buca i potem jeszcze wiekszy problem bo ten z tyłu jest winny. Ja wole mieć takiego debila za soba bo jakby co to on jest winny. Miałem nie raz takich idiotów na zderzaku i potem tylko pomagała obserwacja i refleks.

    • Upvote 2
  17. Panowie popatrzcie jak się odnoszą panowie z PiSu (krzykaczy) w stosunku do panów z PO pełniących funkcje. Nie pamiętam kiedy ktokolwiek z nich powiedział pan premier Tusk czy pan prezydent Komorowski zawsze jest albo pan albo wogóle nic nie ma. Czy to jest polityka miłości i szanowanie przeciwnika politycznego?? Odpowiem nie NIE jest!!!!! Więc niech panowie z PiSu sięzastanwowią co robią a potem niech zaczynają gadać. Smutno się człowiekowi robi jak slucha się wypowiedzi JK czy jego "gwardii". 

     

    Rozbawił mnie tekst o komisji i o zamachu sterowanym. Czy ci ludzie zawsze będą spisku szukać i mitycznych wydarzeń?? To normalnie nie jest!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...