Naczy sie moja Mama (bo dla mnie jej zdanie rowniez sie liczy, matka to jednak matka ;) tylko zeby nie bylo ze maminsynek jestem) osobiscie nic przeciwko temu nie ma, ale narazei sobie nie robie, bo jeszcze troche rosne i jak sie skora rozciągnie to sie tatto rozmaze. Tak mi gosc w studiu powiedział takze poczekam jeszcze rok :D