Slayer

Ekstra ! :D Teraz tylko załatwić będzie trzeba filmy- oryginalnie były po włosku? Jakie wg. was najbardziej godne polecenia są filmy z gatunku "obić mordę"? O ile dobrze pamiętam, to dobry był film Dwóch misjonarzy i Z nami nie ma żartów- te przynajmnije kojarzę, że były niezłe :) A ktoś wogóle kojarzy opis 1 filmu, jaki umieściłem? Niestety- aktorzy są bardzo mało znani- jedna 3-cio planowa postać włamywacza- partacza jest podobna do wiekszego złodzieja z Kevin sam w domu, ale to nie ten sam koleś :|

Ostatnio mnie wzięło na Prodigy- zatrzymałem się na etapie do ok. 1997 roku- Fat on the Land. Wcześniejsze płyty też mi się bardzo podobały. I lepiej , zeby tak zostało, bo kolejne płyty to totalne [ciach!]o jest. Skasowałem sćiągnięte 2 teledyski, bo nie sądziłem, że TAKA grupa nie może nakręcić i wydać taki shit i ktoś się podszywa pod Prodigy- mowa o "girls" i "hotride" . Żenada i kiła - nowe płyty to już nie Prodigy :| The Expoited- dalej trzymają niezły poziom, ale ostatnia płyta jest taka sobie.

No właśnie- wiem, że była to seria bardzo wielu filmów, nie mogę tylko przypomnieć sobie tytułów, a filmy to prawdziwe perełki- jak byłem mały płakałem ze śmiechu- klimat jak z filmów z Luise De Fine połączonych z kreskówką ala Popeye ;)

Szukam 2 filmów komediowych, ale nie pamiętam nazw niestety. Wiele razy oglądałem, ale niestety wyleciały mi te filmy z pamięci. 1 z ok. konca lat 80-tych był o kolesiu, kóry pracował w stacji TV- zwał sie "słodki Kutsis", albo coś koło tego. Film zaczyna się od gwałtownego poderwania się Kutsisa po nocnej imprezie, bo się spóźnił do pracy - strasznie się spieszył robiąc chaos na drodze i wogóle niezłe jaja były. Pewnego razu widząc murzynka, który myśli, że w konewce jest dżin ( wrzucił tam Kutsis peta), wciela się w rolę Dżina i daje małemu swój zegarek. Potem wygrywa w jednorękim bandycie kupę kasy, ale spada na niego dyskotekowa kóla i taci pamięć. Murzynek go zabiera do siebie i od tej pory mają rożne dziwne przygody. Czasem dostaje znowu po głowie i wciela się np. w zawodnika footbolu albo ruska- komunistę ;) Jego przeciwnik to zakompleksiony kurdupel, którego kutsis nagrał kamerą, jak się ten zabawiał z prostytutką w stroju Kapitana Ameryki. Z koleji ten chce, aby kutsis wyleciał z roboty i po felernym spaku kuli na głowę kutsisa, przywłaszcza sobie jego wygraną. Tyle mniej więcej pamiętam. 2 to właściwie seria filmów o wielkim i silnym brodaczu, który wszystkim naokoło daje porządny wpie..... ;) w któreś części dochodzi do niego młodszy blondyn, który równie jak ten brodacz potrafi się bić. Filmy jest całkowiecie nie poważny ;) Film pochodzi dobrze z początku lat 80-tych, zupełnie nie pamiętam fabuły - zazwyczaj ktoś był zły i jego kolesie też, to musieli dostać po ryju - ot tyle :P Normalka to była burda z dziesiątkami przeciwników np. 1 brodacz vs 20 cwaniaków - oczywiście wszystk latało i wyglądało jak po wybuchu bomby na koniec, a brodacz był nawet nie draśnięty :P Bynajmniej nie był to karateka, ani zapaśnik - zazwyczaj napiepszał prosto z liścia, albo z piąchy jak młotkiem w głowę :)

Jeżeli chodzi o te współczesne, to zdecydowanie seria GTA i MAFIA- ogromne miasta, robi się praktycznie wszystko , co się chce ( o ile zostało zaimportowane do gry). Zdecydowanie przyszłość rozrywki. Duke Nukem Forever- od 1996 roku 3D Realms ogłasza wszystkim mega rewolucję, że będzie to gra doskonała taa :? Prosili, by do premiery nie zmieniać sprzętu :D Terminator- Future Shock- to była 1 gra FPP z przeciwnikami jako modelami 3D - rok 1994. Quake 1- za muzykę, siekierę, grafikę i klimat 666 Jako taki piewszy FPP w pełnym 3D to Battlezone z 1981- grafika 3D na obiektach przestrzennych zbudowanych z konturów :) Incubation- w 1997, jak jeszcze grafika 3D dopiero powstawała, to turówki były na topie. Ta seria miażdżyła klimatem, grafiką i grywalnością. Jedna z najlepszych turówek w historii, do tego pełne 3D. Ignition i Big Red Raing ok.1997- wyścigi samochodzików- kolorowe, szalone i pionierskie- pełne 3D masakrowało :) Ignition bez akceleracji wygladał równie dobrze :) Dark Colony 1997- jedyny RTS, który przerażał mnie i przeraża nadal O_o Grafika, gra świateł, modele i kosmici- Starcraft przy tym to bajeczka dla dzieci :P Filmiki bardzo brutalne :D Carmageddon 1-2 - tak dorych gier samochodowych już się nie robi. Fizyka, grafika, masakra - nie ma jak wjechać w poślizgu w przechodzące na przejściu staruszki z chodzikami ( część 1) i niesamowity samochodzik GOTCHA! :D Na pewnej planszy był kościólek, to tam wjechałem i zrobiłem swoje :P Syndicate Wars- jak mój oddział Terminatorów zaczął podkładać pod kościoły bomby, to pół miasta znikało :D Grafika rewelacyjna i cyber punk. Dziwne, że engine bazuje na tym z Magic Carpet, choć zupełnie go nie przypomina- dzisiejsze gry robione na tych samych enginach wyglądają prawie identycznie.

Mój ostatni 128 bit 2MX od Creativa na PCI był wogóle bez chłodzenia i chodził spoko na ok. 188 MHz :) Żadna riva nawet w wersji Ultra nie podchodzi do nawet 2MX200, no, chya, że piszemy o takich wynalazkach jak 2MX100, wtedy jest lepsza :)

STALKER - 0.9/10 po około odzinie zacząłem się zalewać z tego filmu. "Pan pierwszy" LOL Nie rozumiem, jak można to nazywać klasyką- jest po prostu żałosny, filozofia na poziomie filmów anime błeee. Przez prawie 3 godziny g. się dzieje, straszne [ciach!]ły, wyżymaczki, komnaty i inne głupoty. Ruski siermiężny syf.

Mam problem- skończyłem misję ( balanga pożegnalna Og Loca) i dalej nic mi się nie odpala :( Nie pamiętam, co zrobiłem, żeby dalej grać, ale teraz nie idzie nic zrobić :?

Nie wytrzymałem i skasowałem :P Miasto bez ludzi było nie grywalne :| MIałem chęć kogoś potrącić, albo chociaż spróbować ( komu by przeszkadzało, gdyby zastosowano patent z Middtown Madness ?)A jak przy 14% dorwała mnie policja, to już wogóle miałem dosyć :?

Sprostowanie- nie bawiłem się w podkręcanie RĘCZNE!!! Dalem automat i tak mi wykrył. Jako, że prawie wogóle nie gam, to nie podkręcałem i nie cisnąłem karty za bardzo, bo i po jaką cholerę, jak nie gram?!

Co wy tu biadolicie. Ja też się zastanawiałem nad Palitem X1600 PRO, ale nie dość, że słabszy, to jeszcze tylko 128 MB, więc żaden z niego prawdziwy X1600XT. Lepiej dopłacić i brać takiego jak mój GS-a i mieć spokój :) Co do jakości wyjścia TV i DVI- żadnych róznic względem mojego ATI R 9800 PRO nie zaquważyłem :) Jest przynajmniej równie dobra.

To kup XFX Geforce 7600 GS i będzie po problemie :)

Test XFX 7600 GS- Radeony X1600 XT do piachu :) http://www.motherboards.org/reviews/hardware/1597_11.html

Długo nie grałem w GTA, chciałem dzisiaj zagrać , a tu zonk przy zapisywaniu :( "Save failed! There was an error while saving the current game. Please check your savegame directory and try again." Co mogę zrobić??!! Zreinstalować nie mogę, bo już oryginalnej płytki nie posiadam :?

Ze względu na to, że future mark nie uznaje zmodowanych driverów ( Warcats), to nie mogę umieścić linka. Wynik wynosi 2680 ( odpowiednio dla kolejnych testów - 1154,1072,887 punkty). Rozdzieloczość wynosiła 1280/768. Pierwszy lepszy benchmark z nastawieniem na jakośći standardowych zegarach. Co ciekawe- XFX ma pamięci 2.2 ns - z tąd taktowanie dla niech 450 MHz wzgledem standardowych 400 MHz. Takze GPU działa na 500 MHz względem 400 MHz. Zapas OC nie jest duży, ale napewno warto wziaść XFX-a ze względu na niezłe pamięci- moze da sie coś z nich wycisnąć jeszcze - przy auto-OC sterownik mi znalazł 476- działały bez zażutu :)

Oczywiście mowa o trybie stres. Trzeba wziąć pod uwagę też to, że za dużego przewiewu u mnie w budzie nie ma. Podczas zwykłej pracy mam 65 stopni. Zmieniać chłodzenia zdecydowanie nie zamierzam, jeżeli w ciagu 2 lat coś się sp.... to po prostu się wymieni :) Z resztą chipy NVIDIA spokojnie dają sobie rady nawet przy 130 stopniach, więc w sumie nie ma co się przejmować- to jedna z kilkuset tysiecy takich samych kart - wkońcu mój egzemplarz to tylko lekko zmodyfikowana referencyjna karta z referencyjnym chłodzeniem - PCB jest czarne i posiada zelone Dual DVI - ekstra się komponuje z moim zasilaczem - takze czarnym i z zielonymi wtyczkami :)

Wiesz, to właściwie kawałek aluminiowego radiatora, z tym, że jest tam miedziana wstawka z miedzianą rurką cieplną. Oczywiście nie ma chłodzenia dla pamięci. Ale jako, że nie mogłem już dłużej czekać, to kupiłem i jestem jak narazie zadowolony :) Jeszcze Gigabyte coś zapowiadał z pasywnym chłodzeniem, ale nie uśmieca mi się płacić kolejnych 100 zł i jeszcze niewiadomo ile czekać :| Ciekawe, jak bardzo nagrzewa się Radeon X1600 PRO od Gigabyte.

Właśnie trochę testuję swojego 7600 GS od XFX. Karta bardzo ładna, ale bardzo, ale to BARDZO się nagrzewa, nawet do 100 stopni celsjusza :(. Przesmawałem rdzeń OCZ Ultra 5+, mimo, że była tam jakaś srebrna pasta ( więc w sumie zdejomować nie trzeba- XFX się postarał). Karta naprawdę godna polecenia. Za 530 zł nie ma nad czym się zastanawiać :) polecam sklep http://www.capslock.pl/ - taniej nie znalazłem tych kart :)

7600gt

Zamówiłem 7600 GS-a za 530 zł :) Może to i gorsze od GT, ale "spodziewane" :D wydatki mnie spotkaly. Ale mimo tego będę chyba zadowolony- przynajmniej karta będzie tańsza o 200 zł i do tego pasywna :) Zastanawiałem się nad Palitem ATI Radeon X1600PRO w wersji Gold ( 485 zł) i nie-Gold (421), ale jedna 128 MB pamięci to trochę przymało, szczególnie w FEAR, gdzie Palit dostaje nawet od wersji zwykłej PRO, ale 256 MB. Tyle pamieci, to ja miałem na Radeonie 8500 4 lata temu. Wolałem dopłacic- dawno nie miałem u siebie karty NVIDII :)

Same radiatory i jeden, góra 2 wiatraki w zasilaczu.

Pograłem trochę i chyba ją zaraz skasuję. Nadal uważam, że Underground 1 był najlepszy, bo tam była po prostu zwykła wyścigówka, a tuning wydawał mi się bardziej rozbudowany. Po dodaniu fabuły, miasta stała się ta gra zupełnie mierna. Można robić straszny rozp... na ulicach, jak czołg wszystko taranować. Policja nie ma szans z nami, żadna blokada nas nie powstrzyma. Zero jakiegokolwiek realizmu. Gra ciągle namawia do łamania prawa, gracz nie ponosi w grze za to żadnych konsekwencji. Przy ok. 10 % gry wszystko stało się dla mnie strasznie mdłe. Mam wrażenie, że gram jakimś niedorobionym pimpem, który chce zdobyć "respek" wśród synków bogatych tatusiów, których prawo zupełnie nie dotyczy :x Nie ma tam żadnej pozytywnej postaci- banda drechów i ich "biczys"- nie mogę- wychodzę! wychodzę! :P

Od nie dawna sam stałem się posiadaczem takowej, bo pozazdrościłem koleżance z Asrockiem K7S41 ;) Dobra, chodziło o to, żeby jak najmniej kasy stracić, bo wszystko tanieje i staje się praktycznie bezwartościowe. Bez bólu w sercu ;) odpsrzedałem swojego Power Color Radeona 9800 SE@PRO 128 MB i tymbardziej Gigabyte rev 1.1 K8NS i kupiłem na próbę Asrocka K8NF4G-SATA2. Dzięki temu mam z takiej wymiany 400 zł w kieszeni i w sumie gdyby nie ta cholerna jakość obrazu, która w sumie nie jest zła ( nikt mi nie wmówi, że DVI nie robi róznicy), to by mi wystarzała aż nadto, bo praktycznie wogóle nie gram, a ciagle czasu ani chęci nie mogę znaleźć by sobie pograć i przejść wszystkie dodatki do Red Alerta i masę innych starych gierek- np. naszło mnie dzisiaj odpalić Dark Colony ;) W sumie jestem zadowolony- kasa się zawsze przyda i myślę, że takie rozwiązanie jak zintegrowana grafika jest strzałem w 10. A jak coś, to jako awaryjna karta grafiki się sprawuje wystarczająco dobrze nawet w nowszych produkcjach. Myślę, że jak znowu pojawi się coś ciekawego na miarę mojego Asrocka (słyszałem o umieszczeniu X1600 w płytach - zapewne z pominięciem Socet 754), to znowu się kupi coś w podobnych kosztach.

To mega super :) Kasę mam, więc jak tylko wyjdzie do sprzedaży, to kupuję :) Byle tylko z ceną nie poszaleli, bo za 750 zł można kupić wersję GT. Za 500 zł to byłby wymiatacz :)

Ja czekam na premierę 7600GS. Z tym, że jeżeli cena przekroczy cenę Radeona X1600 PRO ( ok. 430 zł za wersje paswyną), to nie będzie o czym pisać. Ja wierzę w "szmoc" 12 Shaderów ATI :) A i najbardziej boję się o specyfikację, podobno mają ją mocno wykastrować :( Poza tym płacić połowę więcej za to samo moim zdaniem nie ma większego sensu. Przynajmniej w moim wypadku, bo do wymiany "zmusza" mnie jedynie nie najlepsza jakość obrazu zintegrowanej grafiki :? Co DVI, to nie RGB.