Witam. Kilka dni temu Orange (lub bardziej ich podwykonawca) wyznaczył u mnie miejsca podłączenia słupkami. Z racji tego, że jak już podłączenie nastąpi to router bedzie w miejscu starej skrzynki abonenckiej bo ostatnio robiłem remont, malowanie i inne pierdoły i nie chcę znów wszystkiego pruć. Potrzebuję jakiegoś dobrego Powerline'a, który będzie w stanie puścić mi maksymalną prędkość łącza. Będę brał światłowód od T-Mobile z racji tego, że posiadam już obecnie abonament telefoniczny u nich i usługę no limit na Internet. Z Orange nie chcę mieć nie wspólnego (prócz kabli, które położą) T-Mobile na dzień dzisiejszy oferuje 900/300 więc szukam przynajmniej 1GB Powerline. Cena 500-800 zł. I teraz pytanie. Podłączam Powerline przy routerze kablem i w swoim pokoju kolejnym kablem. Wtedy w teorii Internet płynie w sieci elektrycznej i dociera do tego drugiego powerline'a w pokoju gdzie podpinam go do komputera/switcha rozdzielającego na konsole i tak dalej. Jest jakaś gwarancja, że w tym wypadku prędkość będzie maksymalna? To mnie bardzo ciekawi. Pytam bardziej w celu zdobycia doświadczenia bo póki co kable wychodzą z pomysłu. "Światłowodu nie ma i nie będzie" Taką odpowiedź otrzymałem a podczas remontu mogłem zrobić sieć na spokojnie, ale po co się ładować w dodatkowe koszta jak i tak nie będzie światłowodu xD
PS. Są w ogóle takie z podwójnym wyjściem RJ45? Tak abym mógł podłączyć drugim wyjściem switcha a z tego switcha do PC i tak dalej?
PS2. Najważniejsze pytanie.. Czy te adaptery można w ogóle spiąć kablem?