Dzień dobry,
Aktualnie robię upgrade komputera. Wymieniłem GTXa 1070ti na RX 6700xt i chcę wymienić procesor. Posiadam Ryzena 5 2600 na płycie głównej B45O AOURUS PRO i 16 gb ramu 3400 CL 16 (latają na 3200, bo wiadomo jaki jest kontroler w Zen1+). Myślałem, by wziąć Ryzena 5700X3D by mieć zapas nawet na następną zmianę GPU, ale zastanawiam się czy nie lepiej wziąć 5600, bo takiego na rynku wtórnym kupię już za 300-350 zł, a najtańsze 5700X3D lata po minimum 750 zł i zastanawiam się czy jest sens. I jeszcze mam drugie pytanie: czy warto dołożyć do 8 rdzeni? W niektórych grach widać różnicę między sześcioma a ośmioma rdzeniami ale pytanie czy jest sens dokładać z 5600 do 5700x (mniej więcej 200 zł) czy odpuścić? Dodam, że gram w 1080p ale w najbliższym czasie zamierzam kupić monitor 1440p 144hz. Gram głównie w Smite (zaraz wychodzi druga część), a z gier AAA interesują mnie Assasyny, Cyberpunk, Hitman i gry z serii Jedi.
Dziękuję ;)