Witam,
Ostatniego czasu gdy słucham muzyki, lub oglądam filmik, to są trzaski w dźwięku, film się zacina system mułowato chodzi. System świeżo wgrany, antywirus jest, posprawdzane wszystkie podzespoły tylko pozostaje zasilacz (TAKE ME - wiem, syf).Wyskoczył mi też raz BSOD. Czy beznadziejny zasilacz może być przyczyną tych zacinek? Zaczęło się to nagle i strasznie mnie to denerwuje. Dźwięk idzie z soundblastera przez kabel SPDIF do amplitunera i ostatnio też amplituner mi się sam wyłączył jakby się zresetował. Czy ten zasilacz może robić aż takie zwarcia lub spadki napięcia?
Komp:
Windows 7 32 bit
2gb ram, DDR2
Intel dual core 3ghz
Geforce 9500gt
płyta Gigabyte jakas tam,
Sound Blaster live 24 bit
Zasilacz TAKE ME 400w
Dysk został sprawdzony, zero bad sektorów itp. Temperatury w normie.
Z góry dziękuję za pomoc.