Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Uszkodzony' .
-
Dysk WD uszkodzona elektronika
lukaszz2369 opublikował(a) temat w Dyski SSD, HDD, CD-ROM, DVD, Pendrive
Witam. Posiadam dwa dyski o oznaczeniu WD10EZEX-00BN5A0 nr. na płytce toi2060-771829-004 i jeden WD10EALX-759BA1 nr. na płytce 2060-771640-003 Jeden (1) WD10EZEX-00BN5A0 Sprawny (przynajmniej do dzisiaj) Drugi (2) WD10EZEX-00BN5A0 wyłamane złącze SATA (stan nie znany) Trzeci (3) WD10EALX-759BA1 żył i sobie nagle umarł. Postanowiłem przełożyć elektronikę z dysku 3 do 2 ale nic to nie dało. Chcąc sprawdzić dysk nr 2 przełożyłem elektronikę z dysku 1 (który był dobry) efekt był taki, że dysk tylko pstrykał i bios go nie wykrywał więc pewnie uszkodzony. Przełożyłem elektronikę z powrotem do dysku 1i klops... dysk się uruchamia ale bios go nie widzi. Na obecną chwilę mam trzy uwalone dyski. Sprawdziłem jeszcze czy płyta główna jest dobra i podłączyłem dysk z laptopa i jest wykrywany przez bios. Możliwe że dysk 2 uszkodził elektronikę z dysku 1? Czy należy jaki reset zrobić po przełożeniu elektroniki z dysku do dysku?- 1 odpowiedź
-
Witam. Ile kosztowało by usunięcie dwóch dość widocznych rys na porvie pci_e w karcie rx 570 od asusa (wersja expedition oc 4 gb) lub czy taką naprawę można wykonać samemu,jeżeli tak to jak? Z góry dzięki.
- 2 odpowiedzi
-
- uszkodzony
- port
- (i 4 więcej)
-
Chieftec 450W uszkodzony? Nie uruchamia płyty
MocneJasne opublikował(a) temat w Zasilacze, Obudowy, UPS
Kupiłem używany zasilacz Chieftec 450W. Działający obecnie to AKyga 500W LPK 30. Reszta sprzętu: Athlon II 250 (wymieniam na Phenom 965 i też mam obawy czy sekcja zasilania w tej płycie go wytrzyma), Asus M4N68T-M LE, jeden dysk 7,2 500gb, 750Ti Akyga spisuje się dobrze, stabilnie. Phenoma już boje się zamontować na nim. Co do Chiefteka. Dioda płyty się świeci, ale nie ma żadnej reakcji po naciśnięciu przycisku włączania. Zadnej reakcji. Sprzedający wysłał mi taki pomiar i niby działa Uszkodzony został mi sprzedany? Co można zrobić? A może podłączyć Phenoma który żre 70W więcej do tego Akyga i się nie bać?- 5 odpowiedzi
-
- zasilacz
- płyta główna
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przeniesienie obrazu z dysku uszkodzonego fizycznie
Cafla opublikował(a) temat w Dyski SSD, HDD, CD-ROM, DVD, Pendrive
Witam serdecznie! Z góry przepraszam za mój brak profesjonalizmu, jednak pierwszy raz doświadczyłam faktycznego uszkodzenia sprzętu poza typowymi problemami z systemem. Kwestia wymieniona w temacie będzie trochę niżej, gdyż chciałam nakreślić tło wydarzeń, które skłoniły mnie do podjęcia takich kroków! Mam współlokatorki, które nie potrafią zrozumieć, że włączenie dwóch czajników wywala nam korki i robiły to nagminnie kiedy miałam włączony komputer. W efekcie tego, po czwartym odcięciu komputera od prądu, bios poinformował mnie o wykrytych problemach z dyskiem twardym: Wyszukałam jakichś programów do wyszukiwania problemów z dyskiem, a pierwszy jakiego się tknęłam to HDD Scan 3.3 - z jakiegoś powodu było dużo wyników "ok", mimo iż wartość w wierszu sięgała dokładnie takiej, która była uznawana za najgorszą: (197. przy każdym skanowaniu wypadało tak samo, zaś 198 pojawiało się tylko czasami z wykrzyknikiem) Mimo odczytania, co który wiersz oznacza, nie byłam w stanie jakoś... pojąć, co właściwie się stało z moim dyskiem i czy jestem w stanie go naprawić. Zwróciłam się do znajomych, do których powyższy skan nie przemawiał i kazali zrobić to samo programem HD Tune: Widziałam już, jak ludzie w innych tematach wykonywali taki sam graficzny skan swojego dysku i byli w stanie naprawić fragmenty oznaczone na czerwono, jednak moi znajomi stwierdzili, że jest to sytuacja absolutnie beznadziejna, dysk się już do niczego nie nadaje, a zwlekanie z jego wymianą będzie skutkowało tylko utratą danych. Póki co nie doświadczyłam żadnych niedogodności poza wcześniej wymienioną informacją w biosie oraz tego, że system bardzo często mi się ścina na kilka sekund, co jest bardzo irytujące, zwłaszcza w grach. Oczyściłam wszelki syf (bardzo dbam o system) i eksplorator plików śmiga jakby system był po formacie, jednak ścinki cały czas występują, zwłaszcza przy intensywniejszej pracy komputera - raz gra mi się wyłączała przez 8 minut, bugując dźwięk jaki się z niej wydobywał. Myślałam, że wypadnie BSOD, ale komputer potrzebował trochę więcej czasu i działał znów tak jak przed włączeniem owej gry. Odnośnie przenoszenia obrazu z uszkodzonego dysku na nowy... Udało mi się zakupić dysk o takiej samej pojemności, chociaż jest to dysk laptopowy liczący 2,5 cala. Chciałam bez stawiania systemu na nowo utworzyć całkowity obraz dysku i przenieść go na nowy dysk. Zdaję sobie sprawę, że na nowym dysku system i tak musi być zainstalowany i partycje powinny być ustawione tak samo, jednak zastanawiam się nad tym, czy takie całkowite przeniesienie jest możliwe, zwłaszcza w takim przypadku jak mój. Chyba, że jest jakaś inna możliwość. Dysponuję także dyskiem przenośnym 500gb, rzeczy najważniejsze już na nim są, jedyne co mnie boli to zapisy stanu gier, które musiałabym przeinstalować, jeśli nie uda mi się bez uszczerbku przenieść ich na inny dysk (część gier ma swoje foldery porozmieszczane na obu partycjach). Przeinstalowanie programów to najmniejszy problem, bo zawsze zatrzymuję pliki instalacyjne programów, których używam, a ustawianie ich to kwestia kilku sekund. Chciałabym się dowiedzieć, czy jest faktycznie możliwość przeniesienia wszystkich zainstalowanych programów oraz gier na inny dysk, jaki program jest do tego najlepszy, albo czy faktycznie jestem w stanie jakoś naprawić swój poprzedni uszkodzony dysk. Z góry dziękuję za odpowiedzi, oraz przepraszam za ten słowotok, ale inaczej nie umiem :(- 3 odpowiedzi
-
- dysk
- dysk twardy
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, kupiłem ostatnio zasilacz FSP350-60GHN(85) i dzisiaj doszedł. Problem zobaczyłem po rozpakowaniu go Dwie rzeczy mnie martwią, pierwszą jest oczywiście wgniecenie (aczkolwiek to martwi mnie mniej), drugą rzeczą jest klej pomiędzy kondensatorami a cewkami (czy tak powinno być?) Zasilacz dotarł dzisiaj i jest na 36 miesięcznej gwarancji. Pytanie czy powinienem go zwrócić czy po prostu zostawić (nie testowałem jeszcze czy działa, ale załóżmy, że będzie działał).
- 1 odpowiedź
-
- zasilacz
- uszkodzony
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Problem z zasilaczem Arctic 600 W model: JN120F-600AP12V2 Jeantech. Problem rozpoczął się nie wyłączaniem się PSU po wyłączeniu systemu, wiatraki na zasilaczu i CPU pozostawały włączone. Byłem zmuszony wyłączać szynę. W stanie takim PC pracował ok. tygodnia po czym w trakcie użytkowania wyłączył się i PSU nie działa. Po odłączeniu od płyty głównej (w momencie podłączenia do płyty tylko dioda świeci) i sprawdzeniu napięć we wtyczce 24 pin - napięcie jest tylko na fioletowym kablu (4-ty pin) - ok. 5,16-5,33V, pozostałe wtyczki, molex itd. bez napięcia. Co może być przyczyną uszkodzenia i czy istnieje opcja naprawy? W razie potrzeby mogę dołączyć zdjęcia.
- 1 odpowiedź
-
Uszkodzony Kingston SV300 120G lub System Win 7 ?
onekazet opublikował(a) temat w Dyski SSD, HDD, CD-ROM, DVD, Pendrive
Witam. Moja konfiguracja: Procesor: Core 2 Duo E7500 @ 2,9 MHz Płyta: Gigabyte GA-P31-DS3L RAM: GoodRAM GR800 D264L5/1G x 2 Grafika: ATI Radeon HD 5770 (1024 MB) Dysk: Samsung HD502HI Dysk SSD: Kingston SV300 120G Napęd: Jakis LITE-ON Zasilacz: Cooler Master rs-500-pcap-a3 A teraz przechodzę do problemu. W dniu 11.07 po raz pierwszy od ponad pół roku od postawienia systemu na SSD pojawił się problem - system zawiesił się, kontrolka od dysków świeciła ciągle, mogłem ruszać tylko myszką a po około 2 minutach zrestartował się. Zignorowałem to ale po kilku godzinach ponownie to wystąpiło i postanowiłem pogrzebać w systemie. W dzienniku zdarzeń od dnia 11.07 zrobiło ponad 50 000 wpisów o takiej treści i 10 restartów z takim błędem A tak wyglądają HD Tune i Cristal Disc Czym może być to spowodowane? Wina Systemu który się posypał czy może padający dysk SSD który był kupiony pół roku temu? A może przyczyna leży gdzieś indziej? To pytanie zadaje wam bo ten problem mnie przerósł. Z góry dziękuję za pomoc. -
Witam. Wczoraj natrafilem na interesujaca z mojego punktu widzenia aukcje z laptopem http://allegro.pl/laptop-asus-x73s-i5-2-3ghz-640gb-2gb-gt540-1gb-w7-i3291885570.html. Poszukuje laptopa do zwyczajnych codziennych zadan (Internet, muzyka) + srednio i wysoko wymagajaca gry, np. kolejna FIFA, CS:GO czy od kilku dni Grid 2, a po premierze (jak wyjdzie na PC) GTA V. Wydal mi sie solidny, od czlowieka z aukcji dostalem info ze nie strace gwarancji przy samodzielnej wymianie matrycy. Tu pojawia sie pytanie, czy to jest oplacalne (matryca 300zl) i czy taki model https://www.nowematryce.pl/Asus--X73SV-TU419V--17.3-wxgaplusplus--matryca-lcd-do-laptopa.shtml bedzie pasowal? Nigdzie wiecej nie moge znalezc odpowiedniej matrycy, chyba, ze jakis tanszy zamiennik.
-
Problem ze starym PC - Prawdopodobnie uszk. mobo
Quake96 opublikował(a) temat w Socket 462(A)/Slot A
Witam. Niestety trochę się rozpiszę, bo "przypadłość" jest dość dziwna i nie łatwa do opisania... Wszystko zaczęło się gdy dostałem owy PC. Jego specyfikacja wyglądała tak: Zasilacz - MegaBajt 350W (tak, wiem czarna lista) Mobo - ASRock (nie pamiętam teraz dokładnie modelu ale to raczej nie będzie mialo znaczenia) RAM - 1x256MB DDR1 GPU - GeForce 2Ti CPU - AMD Athlon XP 2400+ HDD - ATA Samsung 80gb CD/DVD - DVD-RW, DVD-ROM (DVD-ROM odłączyłem) No więc, już gdy go dostałem, miał zainstalowany stary i nieco zasyfiony system (winda xp). Udało mi się zdobyć 30 dniową wersję Windows XP Pro (w jęz. angielskim). W międzyczasie dołozyłem drugą kość 256MB DDR1. Zainstalowałem owego windowsa. Jednakże komputer zdawał się "mulić" bardziej niż by to było normalne (jak na tę ilość ramu). Bo owszem 512mb to mało, lecz żeby czysty system bez podłączonego internetu pracował tak, że czasem otwieranie folderu sprawia mu "przymuła" ? No ale idźmy dalej. Kilka dni później zdobyłem partię "nowych" części. Po tych zmianach specyfikacja ma sie tak: Zasilacz - ten sam Mobo - ta sama RAM - 2x512MB DDR1 (Kingston) GPU - GeForce FX5200 256MB DDR CPU - ten sam HDD - 2x ATA Samsung 80gb CD/DVD - te samo Po zmianie części nie zdecydowałem sie na reinstalację systemu, gdyż lada dzień miałem dostać betę Windows 7 do przetestowania sprawności PC. Podczas pracy jeszcze na ang. XP samo działanie było dość "podejrzane". System miał czasem przymuły przy np. otwieraniu folderów, przełączaniu kart w przeglądarce. Tak samo miałem problem z poprawnym działaniem Flash Playera (na YT) gdyż filmiki klatkowały nawet w 240/360p . Gdy już dostałem betę siódemki to mialem wogóle problem z uruchomieniem instalacji z poziomu biosu. Otóż napęd DVD-RW jakby nie widzał bootsectora na płycie i pomijał bootowanie z DVD. Postanowiłem na chwilę podpiąć DVD-ROM i sprawdzić na nim. Jednakże to samo (co ciekawe na innym PC ta płyta się bootowała). I tu kolejny PROBLEM... Odłączylem znów DVD-ROM a tu suprise. Bez niego przestał działać DVD-RW (mimo że wcześniej jakoś sam działał bez DVD-ROMu). Musiałem mieć podpięte oba napędy żeby działał DVD-RW :/ Jakoś to przezyłem, ale bałem sie że zasilacz nie uciągnie tyle urzadzeń (2x HDD 2xDVD). Zainstalowałem więc znów 30-dniówkę XP, aby sprawdzić działanie nowych podzespołów na czystym systemie... Jednakże znów wydajność PC była identyczna co wcześniej. Zamulało otwieranie folderów, przełączanie kart przeglądarki itd itd. Zacząłem winić zasilacz (w końcu miał tyle rzeczy do uciągnięcia), lecz dziwne jest to, że identycznie działał komputer jeszcze za czasów 1xHDD 1xDVD i 2x256mb RAMu. Dosłownie tez tak mulił. Do tego po kilku dniach zaczął wariować drugi dysk. Jego partycja (miał tylko jedną) zaczęła się jakby psuć. Tj. znikał system plików i komputer wykrywał dysk jako niesformatowany. To było dość uciążliwe, bo mimo formatowania z poziomu systemu, po kilku dniach znów działo sie to samo. Powalczyłem trochę i udało mi sie odpiąć DVD-ROM zachowując przy tym DVD-RAM. Po uruchomieniu systemu dysk znów działał i widziało system plików (mimo że na chwilę przed odłączeniem DVD-ROMu znów był "niesformatowany"). Ba, nawet odzyskałem z niego dane. Cóż, pomyślałem, że problemem "formatowania" był zasilacz i teraz gdy jest o jeden napęd mniej to będzie okej. Nic bardziej mylnego... Juz następnego dnia sytuacja z formatem się powtórzyła. Odrzucam tu winę dysku, bo kupilem go pół roku temu, skanowałem wówczas (100% sprawny) i uzywałem w konsoli PS2 gdzie sprawował sie idealnie. Dopiero teraz niedawno przełozyłem go do PC. Kolejnym problemem stało sie uruchamianie PC... Po ekranie ładowania systemu, komputer stał na czarnym ekranie... Jedyną opcją żeby uruchomić PC, było każdorazowe wciskanie F8 przy starcie i wybieranie "Ostatnia dobra konfiguracja". Co ciekawe za kazdym razem przy takim uruchomieniu, na nowo był wykrywany jakiś "Gameport"... Pomyślałem sobie, że wypróbuję może inny system. Pozyczyłem więc windowsa XP Home Edition. Przystąpiłem zatem do instalacji. Za pierwszym razem wszystko wyglądało ok... Dysk sformatowany, pliki instalacyjne skopiowane. Odpalił sie już ten "graficzny" instalator' i po chwili wywalał błąd CRC (mimo, że płyta na 100000% sprawna i czysta jak nowa). Zdenerwowałem sie i uruchomilem cały proces jeszcze raz. Tu jednak spotkał mnie problem. Otóż po ekranie ładowania sterowników dla instalatora (jeszcze tego "dosowego"), powinien pojawić się czarny ekran a po chwili ekran "Zapraszamy do instalacji..." itd itd i tam wybiera sie ENTER lub F3 (aby wyjśc). Jednak u mnie calość zakończyła sie na tym "czarnym ekranie" z migającą kreską. Nie pojawił sie już ekran "zapraszamy do instalacji..." :/ Nawet wyłączanie, resety ani nic podobnego nie dawało rady. Pomagało jedynie jeśli komputer "Odstał" około 20 minut (mimo że nie był nawet jeszcze ciepły bo ledwo go odpaliłem) i po tym czasie uruchomiłem instalator. Wtedy znów się dało sformatować itd. ale znowu występował błąd "CRC" :( Załamałem się totalnie, bowiem wiedziałem, że coś jest uszkodzone. Myślałem że to dysk, więc zamieniłem go miejscami z tym drugim (co sie lubił "formatować") ale dalej bez skutku... Wsadzałem też stare pamięci RAM (2x 256mb) na których kiedyś bez problemu zainstalował się ang. windows xp. Próbowałem nawet zamieniać taśmy IDE. Niestety nic nie dawało skutku :/ Postanowiłem zainstalować znów 30-dnówkę XP w ang. języku. Wszystko się zainstalowało, zainstalowałem nawet sterowniki. Po inst. sterów zrobilem restart a tu NIESPODZIANKA. Znów po ekranie ładowania systemu miałem tylko czarne tło. I kolejny raz pomogło "Ostatnia dobra konfiguracja", jednak po takowym uruchomieniu systemu, zniknęły mi świezo zainstalowane sterowniki :/ Gdy próbowałem je instalowac ponownie to miałem duże problemy z zainstalowaniem sterownika grafiki. Otóż przy instalacji z poziomu Menedżera Urządeń, sterownik z org. płyty CD (Dołączonej do karty graf.) kopiował sie po czym na koniec wyskakiwało "Installation failed: Access Denied" . Nie pomagało nawet resetowanie systemu itd. Gdy instalowałem sterowniki prosto z poziomu płyty (instalatorem), to niby się zainstalowal, ale po restarcie nie było zadnego efektu. W menedżerze urządzeń widniał jedynie "Video Controller VGA Compatible" . I za nic w świecie nie mogłem zainstalować tego sterownika (mimo że jeszcze 2 tygodnie wcześniej gdy wsadziłem pierwszy raz tę kartę to instalowałem te sterowniki też na tym ang. XP). Postanowiłem jeszcze raz zainstalować tego samego windowsa. Tu jednak kolejna niespodzianka! Podczas instalacji, na 13 minut przed końcem wywalało mi błąd z "grpconv.exe". System niby instalował się, ale wyglądał jak 98 i nie miałem dostępu do połowy narzędzi systemowych. Zdziwiłem się strasznie, bo przecież jeszcze gdy kilka godzin wcześniej go instalowałem to normalnie sie zainstalował. Bylem już na skraju wytrzymałości. Chciałem spróbować jeszcze innego systemu. Zastanawiałem się nad linuxem, ale w porę z pomocą przyszedł mi znajomy, który za dosłownie 20zł odsprzedał mi oryginalny CD z Windows XP Pro wraz oryginalnym kluczem, który pozostał mu jeszcze po starym PC (niedawno składał nowy i tu już uzył siódemki). Jednak tutaj mam ten sam problem co powyżej. Tzn. przy instalacji wywala błąd "grpconv.exe" :/ Jeszcze dla pewności chciałem znów spróbować zainstalowac tego pożyczonego XP Home Edition, lecz wciąż ten sam efekt "BŁĄD CRC". Proszę was o pomoc, ja już wymiękam. Teraz żaden system sie nie instaluje, a jeśli się zainstaluje to z błędem "grpconv.exe" co uniemożliwia mi totalnie pracę. Co może być winne? Odrzucam tu dyski HDD i pamięci RAM (RAM przecież niedawno zmieniony a i na starych jest to samo). Wydaje mi się, że uszkodzona jest płyta główna albo procesor. Zbadałem mobo i nie znalazłem zadnego napuchniętego kondensatora. Co robić??