Witam Szanowne Grono!!
Na początku zaznaczę... od 2 dni męczę wujka gugla i nic... więc do tematu:
Przyszło mi wytargać z piwnicy starego CRT-a: LG 915T PLus. Podpiąłem tego potwora pod potr DSUB w laptopie i nic... bieda. Windows nie wykrywa urządzenia... wcale. Jakby gniazdo było martwe. Przełączanie za pomocą klawiszy funkcyjnych nie działa... jakby system ignorował polecenie. Nie ma się co dziwić, skoro system nie widzi monitora.
W trybie awaryjnym monitor wstaje pod windowsem. Jest "rozpoznawany" jako domyślny i da się go puścić 1600x1200@60Hz (max możliwość 1600x1200@85Hz).
...i tu powstaje zagwozdka... czy to OS blokuje stare urządzenie (nie-HDCP)? Czy to może kwestia sterownika samej karty graficznej? Ma ktoś jakieś sugestie jak odpalić tego starego potwora? Poza bardzo niewielkimi odkształceniami na geomterii w niektórych rozdzielczociach, to jego kolory są o wiele przyjemniejsze niż mojego lapka. O braku input laga nie wspomnę... :/
Info:
OS: Vista Home
VGA: nvidia 9650m GT @ drv ver: 307.83
lapek: Asus N50Vn
Wieczorem podepnę projektor pod dsuba zamiast hdmi i sprawdzę czy też go nie wykrywa... na samym początku tak podłączałem i nie stawiał oporu.