Znajdź zawartość

Witam Mam pewien problem na swoim komputerze AMD Ryzen 5 1600 (podkręcony do 3900 MHz na 1.4 V) MSI B350 Tomahawk RAM Corsair Vengeance 4x4 3000 MHz CL15 (realnie przez większość czasu działały na 2133 MHz, nawet na 2800 system bywał niestabilny) Gigabyte RX570 4GB Zasilacz SilentiumPC Vero L2 500W Postanowiłem zmienić RAM na Corsair Vengeance 2x8 GB 3200 MHz CL16, o numerze CMK16GX4M2B3200C16 (na stronie płyty pisze, że takie są kompatybilne). Na pełne 3200 MHz nie liczę, wszak to Ryzeny 1 gen., ale liczę na lepszą stabilność nawet na tych 2933 MHz. Po zmianie ze starych pamięci na nowe komputer nie włącza się. Mam PC speaker, płyta główna daje 3 długie sygnały i komputer uruchamia się ponownie (problem z pamięcią). Nawet po resetowaniu BIOSu problem jest ten sam, więc to raczej nie wina taktowań czy podkręcania. Co ciekawe, po zmianie nowych pamięci na stare płyta włącza się bez problemu. BIOS najnowszy (z AGESA 1.0.0.6), więc to odpada. Dodam jeszcze jeden problem. Co jakiś czas przy włączaniu komputera ten się zawiesza, a na ekranie robi się taka fajna szachownica (nie mój screen, ale efekt podobny). Powiedziałbym, że karta graficzna, ale ta już była na gwarancji, a problem nie zniknął. Czym może to być spowodowane?

Witam, Mam problem z kartą graficzną zakupioną na allegro. Chodzi o Sapphire RX 580 Special Edition 8GB. Mianowicie początkowo po zakupie gra w Apex'a była niemożliwa z powodu ciągłych crashy. Całą winę zwalałem na grę (nowa gra, do tego od EA ;) ). Kartę zacząłem testować również w innych wymagających grach i problem był ten sam. Dodatkowo w grach zaczęły pojawiać się artefakty. Temperatura karty osiągana wtedy w grach przez kartę to maksymalnie 75*C. Po uruchomieniu FurMarka karta po przekroczeniu 75*C zaczęła pokazywać artefakty. Problem crashy naprawiły nowe sterowniki AMD. Poprawiłem cyrkulację powietrza w obudowie i w tym momencie karta osiąga średnio 66*C (max 71*C). Przy tych temperaturach artefakty wystąpiły tylko raz, jednak w FurMarku nadal występują. Na dropboxa wrzuciłem wszystkie uchwycone artefakty: https://www.dropbox.com/sh/tkaijjj5b0vqxwo/AACnx3Kky8qWsr-pJ__INBqQa?dl=0 Czy to wszystko wskazuje na uszkodzenie pamięci, spowodowane kopaniem kryptowalut? Sprzedawca po moim zakupie w ciągu 3 tygodni wystawił jeszcze zasilacz 1000W i pojedynczo 3 takie same karty, mając osobne faktury z tego samego dnia na każdą z kart :D. Karta jest jeszcze na gwarancji do końca roku w sklepie który już nie istnieje, ale gwarancje przyjmuje (ESC.pl). Czy taki stan tej karty kwalifikuje się na wymianę gwarancyjną, czy jednak będzie im ciężko wykryć problem, skoro pojawia się on tylko przy wysokich temperaturach?

Dobry wieczór, podczas grania w ETS 2 zdarzyła się sytuacja, która spowodowała całkowite uziemienie komputera. Gdy byłem w menu, po prostu nagle pojawiły się zielone i czerwone paski, ekran zamigał i straciłem obraz na monitorze. Dodam, że muzyka, w tym przypadku stream radiowy, wciąż grał. Postanowiłem zresetować komputer, ale uzyskałem tylko blue-screen, niestety nie zapamiętałem kodu błędu. Po bluescreenie komputer resetował się sam. I tak w kółko. Wyłączyłem go i wyjąłem GPU, gdyż mam wrażenie, że to ono jest przyczyną całego zamieszania. Co prawda nie testowałem karty w innym komputerze, ale czy w ogóle jest taki sens? Ogólnie rzecz biorąc komputer jest już dosyć stary, oto konfiguracja: Procesor: AMD FX 8120 GPU: Asus GTX 560 ti DirectCU II Płyta główna: Gigabyte 990XA UD3 RAM: Geil 16 GB Quad channel 1600Mhz CL9 Chłodzenie: SPC Grandis XE1236 Dyski: SSD Kingston V200 60 GB, 2x HDD Seagate 500 GB, 1x Seagate 2 TB I oczywiście zasilacz: OCZ ModxstreamPro 600w Z góry dziękuję za odpowiedź i sugestie, być może problem leży gdzieś indziej? :)

Chciałem prosić Was o pomoc w znalezieniu przyczyny wyskakujących artefaktów. Komputer składa się z i5 4590, 8 GB RAM, grafiki Sapphire Nitro+ RX 480 8GB (w tej najmocniejszej wersji 1342 MHz). Karta jest podłączona poprzez Display Port do monitora, Windows 10 64bit. Kartę posiadam już pół roku, a od może 1,5 miesiąca zauważyłem "zmiany" w grafice. Podgrywam okazjonalnie w Battlefielda 3 na kanałach nouszahr. Podczas gry wyglądają tak, jakby śnieg padał (szybko przesuwające się białe plamki po całym ekranie). Ponieważ nie jest to uciążliwe, to "machnąłem ręką" i poczekałem na następne sterowniki. Ale kolejne wydanie widzę, że też nie przyniosło poprawy. Na dodatek osoba współużytkująca ten komputer również zwróciła uwagę, że artefakty pojawiają się jakby częściej. Kolega gra w Team Fortress 2 i zrobił mi zrzut ekranu, który jest w załączniku. Kartę swego czasu poddałem undervoltingowi w Wattmanie - na ostatnim stanie z 1150 mV zrobiłem 1125 mV i nie było problemów. Po początkowych "wykwitach ekranowych" powróciłem do starych ustawień. Karta nie była podkręcana. Zmienione były progi prędkości wentylatorów, temperatura docelowa 80 st. C max 86 st.C. Mimo resetu ustawień karty do wartości fabrycznych, wyczyszczeniu komputera z odrobinki kurzu (sprężone powietrze z puszki) problem artefaktów w dalszym ciągu istnieje. Sterowniki są najnowsze. Bardzo proszę o pomoc, a jeżeli problem był już opisywany na forum (a ja go nie znalazłem), to wybaczcie i podajcie proszę linka. Dziękuję.

Witam, posiadam zestaw jak w załączniku "jeden" + no-name klawiatura + słuchawki + mikrofon i myszka razer naga chroma. Dokupiłem ostatnio kartę graficzną i kabel przedłużający zasilanie (załącznik "dwa" i "trzy"). Przed zakupem karty graficznej wszystko działało sprawnie na karcie zintegrowanej. Po zainstalowaniu karty graficznej, pojawiają się artefakty. Głównie w pulpicie i podczas przeglądania internetu w chrome. Co ciekawsze, gdy grałem w gry to wszystko działało normalnie, żadnych artefaktów. Dopiero po wyjściu z gry... Czasem wywala sterownik i odzyskuje on sprawność, a czasem dostaję czarny ekran i komputer się wyłącza no i później jak go uruchamiam to mam czarny ekran. Próbowałem wpinać kartę w oby dwa sloty, przedmuchać piny i tak, sterowniki mam najnowsze i jest to samo. Sterowniki starsze od najnowszych powodują to samo. No i jeszcze starszy sterownik dołączony w płycie do karty też daje ten sam błąd. Sprawdziłem kabel HDMI, jest sprawny. Sprawdzałem go na dwóch wyjściach karty i nadal to samo. Kabel DP daje to samo. Mam nadzieję, że to nie moja wina i wszystko podpiąłem tak jak trzeba. Obawiam się, że to wina albo karty albo zasilacza. Może warto odłączyć te 4 dodatkowe wentylatory i sprawdzić czy to pomoże? Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale czy może być tak, ze podczas pracy na pulpicie działa karta zintegrowana i jakiś sterownik ma problem z przełączaniem karty dedykowanej na zintegrowaną? Byłbym bardzo wdzięczy, gdyby ktoś mi pomógł, albo chociaż doradził jakie dalsze kroki mogę podjąć. Kartę mogę oddać w ramach 7-dni, ale najpierw chciałbym wiedzieć, czy to ma sens.

Po roku użytkowania monitora po roku użytkowania monitora obraz zaczął mi się rozjeżdżać przy 4k 60hz w trybie 2D a w grach jest spoko. Wtyczki DP zawsze były dosyć luźne w portkach i ruszanie nimi dawało jakiś efekt lub włączania monitora ale od początku objawów minął tydzień i już nic na niego nie działa a obraz się rozjeżdża nie tylko od ruchów myszką. Co ciekawe jak nie ruszam myszą to się ten cyrk uspokaja. Może jakiś kontroler DP gdzieś się ufajczył bo nie wiem jak to rozpoznać. Kiedyś jak wymuszałem 75Hz przez sterownik w radeonie było podobnie ale tutaj rozjechanie i miganie ma różną gęstość w różnych częściach ekranu. Po podłączeniu przez HDMI problemów nie ma tylko że 30hz zostaje. Karta po gwarancji a monitor to coś czuje że będzie porażka jeśli chodzi o serwis gwarancyjny. Jeżeli napisałem w złym dziale albo odkopałem 10letni temat albo jeszcze coś sobie moderatorzy wymyślą żeby dać mi warna to ja podziękuje bo to jest jakieś zwyczajne chamstwo i bezsensowne podejście do ludzi i czuje się atakowany wręcz za coś co robię nieświadomie. I mimo że zaglądam tu raz na 4 lata to mnie coś strzeliło jak zobaczyłem warna z 2011 roku.

Czołem, mam problem z kartą jak w temacie: MSI GTX 660 OC Twin Frozr II. Problem jest taki, że w zasadzie od razu po uruchomieniu, jak jeszcze widać logo płyty głównej, pokazują się artefakty takie jak w załączonym pliku. Paseczki mają różne kolory, czasem są różowe, czasem zielone, tutaj są akurat szare. Zmieniają się w czasie używania, co widać na obrazku - tam gdzie poruszałem myszką, to znikały i zaraz pojawiały się z powrotem. Czasem problem nie występuje od razu - czasem po kilku minutach od pokazania się pulpitu. Konfiguracja: Płyta: MSI Z77-G45 CPU: Core i5 3570K @4.2 GHz Chłodzenie CPU: SilentiumPC Fortis HE1225 Zasilacz: Be Quiet! STRAIGHT POWER E9 600W Monitor: BenQ EW 2420 Kabel: DVI Problem wystąpił na sterownikach 314.11 w okolicach 9 października (30 września skończyła się gwarancja...). Odpaliłem Shadow of Mordor i sobie grałem, po kilku godzinach dział się dziwne rzeczy - w czasie rozbłysku od pioruna nie robiło się jasno, tylko "tęczowo", ale olałem sprawę (pirat, żeby sprawdzić gierkę). Następnego dnia rano odpaliłem kompa, było OK, wróciłem z pracy, odpaliłem kompa i było źle. Kombinowałem i kombinowałem, ale rozwiązania nie znalazłem. Podrzuciłem kartę do brata - u niego było OK (specyfikacji na pamięć nie znam, ale komp jest ok. 7 letni z jakiegoś Media, jakieś C2D, zasilacz no-name etc., sterowniki 335.23 - u siebie nie wgrywałem, bo problem występuje też bez sterowników), pochodziła przez weekend i zabrałem do siebie. Po powrocie było dobrze przez ok. miesiąc, historia ta sama - wieczorem grałem, było OK, rano odpaliłem, było OK, wróciłem z roboty i było źle. Co zrobiłem do tej pory: 1. Wszystko wyczyściłem z kurzu i wyłączyłem OC procka. 2. Wgrałem sterowniki 344.11, 344.48 i 344.65 (kompletny reinstal, a nie nadgranie na stare), ale jak widać na obrazku problem występuje nawet bez sterowników. 3. Sprawdziłem inną kartę, konkretnie HD 5570 - działała OK. 4. Przepiąłem kartę do innego slotu PCI-E - bez zmian. 5. Zmieniłem kabel na HDMI - było OK przez jakieś 30 minut, odpaliłem film na YT i wtedy crash (od razu), ale np. benchmark Unigine Valley chodził elegancko przez kilkanaście minut - karta wygrzała się do 60 stopni i chodziła w porządku. Crash był już po benchmarku. 6. Podpinałem inne kable zasilające. 7. Przepinałem monitor na kartę zintegrowaną - działa OK. Mi pomysły się skończyły, znajomym też. Na print screenach artefaktów nie ma. Karta teraz jest u brata - u niego działa dobrze (na zasilaczu k@#$% no-name z marketu)... Dokumentacja jak lekarska, ale problem jest na tyle dziwny, że bardziej mnie już intryguje niż denerwuje. Jak coś jeszcze chcecie wiedzieć, to pytajcie, bo może coś pominąłem. Z góry dzięki. Pozdro.

e2160@3Ghz Abit IP35-E Patriot 2x1GB DUAL DDR2 6400LL Asus HD 4850 Glaciator 512MB DDR3 (monitor 1920x1080 + 1440x900) Chieftec 350W GPS-350EB 101A Wygląda na to, że karta padła raz a porządnie (wcześniej raczej nic na to nie wskazywało). Kupiona z drugiej reki na allegro rok temu. Regularnie czyszczone bebechy kompa z kurzu, na przodzie obudowy duży wentyl z myślą o sekcji zasilania (na karcie tylko glaciator), z tyłu dwa wyprowadzające. Temperatury wyglądały w porządku 40 w idle 65 w stresie. Podejrzewam, że padła pamięć (przynajmniej tak podpowiada wujek google z symptomów). Nie katowana bo ani ze mnie zapalony gracz ani na wiele nie pozwalał sprzęt, regularnie w zasadzie tylko pes 2014. I właśnie przy jego okazji padło, jak chciałem odpalić stream flashowy w przegladarce na drugim monitorze przy grze w pesa (czego zazwyczaj nie robie chyba, że widze ze chodzi bez przycinek). To chyba było za dużo naraz i "jebło". Obraz poskakał i wywalił bsoda atikmpag.sys. Po restarcie wyglądało wszystko ok, odpaliłem tylko pesa, gdy załadowalem mecz wyskoczyly delikatne arty (nie było żadnych nigdy wcześniej) i ten sam bsod. Reset i arty przy starcie i w biosie (bardziej w liniach kropki stałe co widać na zdjęciach) i już bez szans na załadowanie windy bo za każdym razem wita ten sam bsod. Mogłem jedynie wejść w safe mode albo po formacie bez sterow bo jak zainstalowałem to już kaplica i bsod przy każdym logowaniu windy. Nie znam się na "wypiekach", ale jeśli to kwestia pamięci to rozumiem, że na nic takowy by się zdał? Wymiana uszkodzonej kości jeśli w ogóle ktoś się tym zajmuje byłaby pewnie nieopłacalna. Mimo to chciałbym poznać wasze zdanie czy coś z tym fantem da się jeszcze zrobić.

Mam dziwny problem, zostawiłem kompa ze ściąganiem (nieduże obciążenie), a gdy wróciłem do domu był już wyłączony. Gdy chciałem go włączyć mym oczom ukazało się coś takiego : Takie fakty - artefakty, towarzyszą one jednak tylko do momentu wyboru profili, czyli kiedy system już się odpali znikają, nie mam pewności do końca w czym szukać problemu, czy to karta graficzna czy coś innego, ktoś coś?

Witam serdecznie. Mam problem z kartą graficzna ASUS GTX 580 DCU II. Zamówiłem ja przez sklep internetowy. Karta przyszła i działała świetnie. Benchmarki latały i uśmiech na twarzy był. Ano właśnie był. Minęło trochę czasu i zaczęły wychodzić gry bardziej wymagające pod DX 11. Mianowicie BF 3, Tom Clancy's Ghost Recon: Future Soldier, Assassins Creed III. We wszystkich tych tytułach wywalały mi właśnie takie arty. LINK do filmiku który sam nagrałem: http://www.youtube.com/watch?v=oI8iAE9imfs W zdarzeniach Windy 7 64 widnieje informacja "Sterownik ekranu nvlddmkm przestał odpowiadać ale odzyskał sprawność" Rzecz dzieje się różnie. Czasami od razu jak odpalę grę, a czasami polata nawet i 40 min i wtedy wyświetla te same arty. Karty nie sprawdzałem na innym kompie bo nikt ze znajomych nie ma takiego sprzętu, żeby ją podłączyć. Sprawdzane na przeróżnych sterownikach Nvidii i nic nie pomogło. Reinstalka systemu raczej nie wchodzi w grę, ale jak grafa wróci to już czeka na nią czysty systemik. Czytałem sporo na forach i ludzie mają podobne problemy. Zmieniałem GPU Voltage w ASUS Tweak z 1038 na 1050. Spoko w BF3 i Ghost Reconie pomagało, ale w Assassynie III już nie. Bardzo się wtedy zdenerwowałem. Wysłałem kartę graficzną na gwarę. Została przyjęta i pojechała do serwisu. Na chwilę obecną czekam już prawie miech od samej wysyłki do sklepu, a sklep poinformował, że wysłali do serwisu. od tamtej pory cisza. Dobrze, że mam pewnego znajomego to sprawdził mi status naprawy w ASUSie i poinformował mnie ze TEST - OK. Czyli karta sprawna :/ i wróci do mnie taka jaką wysłałem. Masakra jakaś. Inni wypisują na forach, żeby zaktualizować BIOS karty i pomaga. Nie wiem co robić. Czego to może być wina ? Karta z wyższej półki, a tu taka dziwna opcja :( Dane mojego sprzętu: Typ procesora QuadCore Intel Core i7, 2933 MHz (22 x 133) Nazwa płyty głównej Asus P6T SE (2 PCI, 1 PCI-E x1, 3 PCI-E x16, 6 DDR3 DIMM, Audio, Gigabit LAN, IEEE-1394) Pamięć fizyczna 8183 MB (DDR3-1333 DDR3 SDRAM) Kingston DIMM1: Kingston 9905403-083.A00LF 2 GB DDR3-1333 DDR3 SDRAM (8-8-8-22 - 609 MHz) (7-7-7-20 - 533 MHz) (6-6-6-17 - 457 MHz) DIMM2: Kingston 9905403-083.A00LF 2 GB DDR3-1333 DDR3 SDRAM (8-8-8-22 - 609 MHz) (7-7-7-20 - 533 MHz) (6-6-6-17 - 457 MHz) DIMM3: Kingston 9905403-173.A00LF 2 GB DDR3-1333 DDR3 SDRAM (8-8-8-22 - 609 MHz) (7-7-7-20 - 533 MHz) (6-6-6-17 - 457 MHz) DIMM5: Kingston 9905403-173.A00LF 2 GB DDR3-1333 DDR3 SDRAM (8-8-8-22 - 609 MHz) (7-7-7-20 - 533 MHz) (6-6-6-17 - 457 MHz) Karta dźwiękowa Creative SB X-Fi XtremeGamer Sound Card Dysk fizyczny SAMSUNG SP2504C ATA Device (250 GB, 7200 RPM, SATA-II) Zasilacz Modecom 850W Windows 7 64bit Ultimate HELP