Hej
Mam problem z pewnym kompem. Jeśli stoi jakiś czas odłączony od prądu to nie chce się włączyć. Czasami minie 1, a czasami 5 minut zanim zaskoczy.
Przycisk sprawdzony, clear CMOS zrobiony, bateria wymieniona i dalej to samo. Jeżeli już się włączy to działa bez zarzutu. Wymęczony markami i Primem i nic złego się nie dzieje. PC nie był nigdy kręcony.
Kiedy sprawdzam miernikiem to przez te ~5min nie ma napięcia na molexie.
Czyżby zasilacz do wymiany?
Konfiguracja:
PSU: bequiet 350W BN094
MOBO: Gigabyte EP31-DS3L
CPU: Intel E5200 2.5 GHz bez OC
GPU: Radeon HD4850