Znajdź zawartość

Witam serdecznie. Na wstępie przyznam, że nie jestem pewien, czy jest to dobry dział, więc z góry proszę o litość. Mam spory problem ze swoim nowo złożonym komputerem. Jest to Phenom II X4 965 BE (niepodkręcony) na ASUSie M4N68T i pamięcią Kingston HyperX 2x4GB CL9. Do tego leciwa już EVGA GTX 280 1GB, Sound Blaster X-Fi Xtreme Audio, dysk WD Green 1TB. Wszystko to zasilane jest Cooler Masterem RS-600-ACAB-M2 600W, a na procesorze założony jest SilentiumPC Spartan LT. Poza kartą graficzną, dźwiękową, chłodzeniem i dyskiem wszystko to było kupione jako używane na Allegro. Na dysku zainstalowane mam dwa systemy na dwóch różnych partycjach. Na jednej jest Windows 7, na drugiej Windows 10. Oba w wersji 64 bitowej. Ale do rzeczy. Komputer bezbłędnie śmiga po pulpicie, przy przeglądaniu internetu czy innych słabo obciążających czynnościach, lecz kiedy odpalę jakąś grę (Life Is Strange lub World of Tanks, obie co najwyżej na średnich detalach), komputer wyłącza się bądź zacina, a ze słuchawek wydobywa się ciągły dźwięk przypominający młot pneumatyczny (jakkolwiek dziwne jest to porównanie). Zdarza się, że komputer nie wyświetla żadnego obrazu, gdy włączę go zaraz po tym błędzie. Wcale nie wysyła żadnego sygnału do monitora. Muszę wtedy wyłączyć komputer, odczekać kilka minut i dopiero wtedy włączyć. Wtedy już wszystko jest w porządku do czasu kolejnego błędu. Raz nawet głośnik płyty głównej wydobył z siebie krótkie, szybkie sygnały. Nie zdążyłem ich policzyć i to zdarzyło się tylko raz. Udało mi się za to zrobić zdjęcie blue screena, które dodam w załączniku. Na dłużej pokazał mi się tylko raz i możliwe, że występował częściej. Na Windowsie 10 zaś niebieskie ekrany są zdecydowanie bardziej różnorodne. Kody błędów, które udało mi się zarejestrować w pamięci: KMODE_EXCEPTION_NOT_HANDLED, SYSTEM_THREAD_EXCEPTION_NOT_HANDLED oraz PAGE_FAULT_IN_NONPAGEED_AREA. Najczęściej dzieje się to kilka minut po uruchomieniu gry, choć kilka razy zdarzyło mi się na dłużej wcielić się w główną bohaterkę w Life Is Strange czy rozegrać kilka bitew w World of Tanks. Postanowiłem przetestować procesor za pomocą OCCT. Pierwszy test wyłączył się po 28 minutach z powodu błędu na rdzeniu. Drugi test spowodował zawieszenie się komputera już po czterech minutach i musiałem swoją maszynę zrestartować, bo na nic nie reagował. Trzeci test zrobiłem za pomocą CPU-Z. Ten test trwał ponad godzinę i nie spowodował żadnych błędów. Temperatura procesora nie przekraczała 50 stopni. Sprawdzałem także pamięć RAM za pomocą Windows Memory Diagnostics. Wykonałem trzy testy - po jednym dla każdej kości oraz jeden, kiedy obie siedzą razem. Program nie wykrył żadnych błędów. Dodam jeszcze, że często po takim błędzie przy ponownym uruchamianiu komputera BIOS wyświetla informację, że został wsadzony nowy procesor. Może zasilacz daje za duże/za małe napięcie na procesor przy dużym obciążeniu?