Witam
Mam problem. Laptop dziewczyny został zalany małą ilością herbaty (bez cukru). Głównie dolna, prawa część. Skutki były takie, że prawdopodobnie cała klawiatura nie działała oraz touchpad. Po rozebraniu, osuszeniu touchpad dalej nie działa. Ale za to cała prawie klawiatura już działa bez cyfr: 1234789, nawiasów i strzałek dół/prawo.
Pytanie brzmi czy można tą klawiaturę jakoś uratować? Czy kupno nowej z allegro powinno pomóc?
Jak się zabrać do uruchomienia klawiatury.
Touchpad nie jest istotny w tym przypadku.
Dzięki za sugestie.