Znajdź zawartość

Witam, Jak w temacie - zatanawiam się nad nową konfiguracją pod komputer na kilka lat. Mój ocecny już nie daje rady (Core i5-750 + GTX 275, 4GB RAM). O co mi chodzi: nie będę się bawił w OC, zrobiłem się trochę leniwy -_- i wolałbym mieć sprzęt niewymagający zbyt dużo dodatkowej uwagi. Ale raczej coś z wyższej półki, głównie do gier. Czytając o obecnej generacji sprzętu mam trochę mieszane uczucia. Lepiej iść w topowe modele ze "starej" generacji (np. i5-5675C + GTX 970), czy może lepiej trochę poczekać i złożyć coś z nowości (np. i5-6600K + GTX 1070). Albo wymieszać? Oczywiście aspekt finansowy ma tu duże znaczenie - jestem w stanie wydać na kompa z 4k-5k PLN, ale wolałbym nie szaleć za bardzo (dlatego pomijam i7 i GF serię "8"). Jestem natomiast w stanie dopłacić, jeżeli to ma mieć znaczący wpływ na wydajność i możliwość zmian za jakiś czas. Chociaż podejrzewam, że nowy komp mi raczej posłuży przez dobre kilka lat bez zmian. Nie wiem czy jest sens czekać aż ceny GTX 970 spadną po premierze GTX 1070, czy lepiej dopłacić (sporo) i mieć kartę z nowej generacji? Tylko to dopiero początek i pewnie w miarę szybką wyjdą lepsze modele? Czy różnica między i5-5675C, a i5-6600k jest znacząca (pod gry)? Bo cenowo są bardzo podobne. No i socket 1151 bardziej "przyszłościowy". Jest sens czekać na nowe procki? Ogólnie chciałbym kupić dobry sprzęt, ale za rozsądną cenę :)