Search the Community

Witam, Zacznę od zarysu sytuacji: Posiadam laptopa Dell XPS 15 L521X który do tej pory służył mi jako nośnik systemu windows 7. Laptopa używałem sporadycznie i jestem z niego całkiem zadowolony, niestety laptop którego zwykle używałem uległ uszkodzeniu i teraz jestem zmuszony by zainstalować linuxa na wyżej wspomnianym dellu. Tutaj pojawia się mój problem, każda próba instalacji nowego systemu kończy się w momencie wyboru dysku na którym ma zostać zainstalowany linux. Instalator po prostu nie widzi dysku, ani żadnej partycji. Początkowo myślałem że jest to wina Linuxa Fedora, więc postanowiłem spróbować zainstalować innego linuxa, a dokładniej o nazwie "Mint". Tutaj niestety wynik był ten sam; Brak dysku do wyboru. Powiem szczerze że lekko mnie to zdziwiło, wielokrotnie instalowałem różne systemy operacyjne z rodziny Linux czy też Windows i nigdy takiego problemu nie miałem. Pomyślałem też że może być to spowodowane jakimiś zabezpieczeniami producenta, więc zaopatrzyłem się w "gparted" i z poziomu gparted chciałem sformatować dysk. Niestety, ponownie ku mojemu zdziwieniu gparted nie wykrywa żadnego dysku. Teraz jestem w kropcę, nie widzi mi się praca na windowsie i zmienić system chcę jak najszybciej, inwestować w nowego laptopa nie chcę, bo przeciez mam w pełni sprawnego Della który w pełni zaspokaja moje wymagania. Więc, pytam tutaj czy ktoś spotkał się z takim problemem jak mój, czy też może dell ma zainstalowane jakieś zabezpieczenia "idioto-odpornę" o których mi nie wiadomo?