Witam.
Posiadam dwa dyski o oznaczeniu WD10EZEX-00BN5A0 nr. na płytce toi2060-771829-004 i jeden WD10EALX-759BA1 nr. na płytce 2060-771640-003
Jeden (1) WD10EZEX-00BN5A0 Sprawny (przynajmniej do dzisiaj)
Drugi (2) WD10EZEX-00BN5A0 wyłamane złącze SATA (stan nie znany)
Trzeci (3) WD10EALX-759BA1 żył i sobie nagle umarł.
Postanowiłem przełożyć elektronikę z dysku 3 do 2 ale nic to nie dało. Chcąc sprawdzić dysk nr 2 przełożyłem elektronikę z dysku 1 (który był dobry) efekt był taki, że dysk tylko pstrykał i bios go nie wykrywał więc pewnie uszkodzony. Przełożyłem elektronikę z powrotem do dysku 1i klops... dysk się uruchamia ale bios go nie widzi. Na obecną chwilę mam trzy uwalone dyski. Sprawdziłem jeszcze czy płyta główna jest dobra i podłączyłem dysk z laptopa i jest wykrywany przez bios. Możliwe że dysk 2 uszkodził elektronikę z dysku 1? Czy należy jaki reset zrobić po przełożeniu elektroniki z dysku do dysku?