Znajdź zawartość

Dobra, widzę że się trochę rozpisałem, to pokrótce : Wiedźmin 3 po chwili bezczynności spada na 10fps i nie popuści póki nie wyjdę do pulpitu i z powrotem do gry, bezczynności czy to w menu czy w grze, ale nawet po jakimś krótkim czasie błądzenia się to dzieje. Rise of the Tomb Raider nic, żadnych problemów. Przeglądarka też co chwilę czuć że zwalnia np. scrollowanie, filmy ok. Włączenie HWinfo z wieloma wykresami żeby sprawdzić co spada zamiast działać na pełnych obrotach załatwia sprawę, nie ma jednego chrupnięcia, ale tak to nie ma działać.. A to na wyjętej baterii z mobo, tzn. zresetowanym biosie bez nawet wchodzenia do niego. Mi to pachnie prockiem, co radzicie dobrzy ludzie ? Zauważyłem, że cpu-z nie widzi drugiego ramu, nie restartowałem żeby sprawdzić jeszcze raz tylko zaraz włożyłem je z 2 i 4 do 1 i 3, wiedźmin pyka jak przedtem sądząc po krótkim teście. Zobaczymy w weekend czy czasem któryś slot się nie zjebau, ciekawe czy takie coś przyjęliby dajmy na to na gwarancję. Ten cpu-z raz pokazuje te ramy w slotach raz nie.. To normalne ? Ale po tym zmienieniu miejsc chodzi dalej ok, raz chrupnęło jak na razie. Writing for myself - sooo nerdy.

Witam, mam takie problem jakiś czas temu złożyłem sobie nowy komputer i5 6600K i MSI Z170A GAMING M3. Jeszcze nie robiłem żadnego OC, bo nie czuje takiej potrzeby na chwile obecną. Zaraz po złożeniu kompa sprawdzałem jakie temp podczas pracy i testowałem go OCCT. I wtedy jak to robiłem to w fazie IDLE mnożnik spadał do 8.0 i częstotliwość było 800Mhz, git, tak powinno być bo w momentach bezczynności procek zbija taktowanie. Od tamtej pory nic nie ustawiałem w BIOSIE w zakładce OC. Wczoraj tak bez powodu włączyłem sobie CPU-Z i zauważyłem że taktowanie procesora bez przerwy jest 3,9Ghz czyli cały czas procek pracuje w trybie TURBO na Maksa, nawet jak użycie procesora jest na poziomie 0-8% czyli coś tam „pyrka” w tle. Nawet na moment nie spada poniżej 3,9Ghz. Ale widzę że napięcie spada jak procesor jest nie obciążany. Powyłączałem wszystkie aplikacje, które działały mi w tle, od antywirusa, MSI afterburnera i temu podobne, i dalej nic. Przywróciłem ustawienia fabryczne w biosie i nic. W zakładce OC wszystko ustawione na AUTO. Ma ktoś jakiś pomysł? Może być tak że jakieś procesy w windows cały czas pracują i nie pozwalają na spadek częstotliwości? Tylko zastanawia mnie fakt, czemu napięcie spada podczas bezczynności a mnożnik już nie?

Mam płytę MSI P67A-G45 (B3) i procesor Intel i5 2500K. Płyta nie posiada funkcji offsetu napięcia. Procesor jest podkręcony do 4.8GHZ i pracuje na napięciu od 1.32v do 1.42v w zależności od stopnia obciążenia. Włączone są funkcje oszczędzania energii i procek zwalnia do 1.6GHZ w trakcie bezczynności. Czy napięcie 1.32v w idle będzie miało negatywny wpływ na żywotność procesora? Czy jest się czym przejmować?

Zauważyłem pewien problem z moją kartą graficzną. W HW Monitor zauważyłem podejrzanie wysoką temperaturę kary graficznej, 52 stopnie w momencie gdy oglądałem film. Zajrzałem do GPU-Z a tam taktowanie 690/1600 i obciążenie karty na poziomie 7%. I co najdziwniejsze taktowanie nie wraca do poziomu 300/150 nawet w sytuacji gdy wyświetlany jest sam pulpit. Po prostu w pewnym momencie taktowanie wzrasta i już nie obniża się do "spoczynkowego" poziomu nawet przy braku obciążenia na karcie. Ktoś już spotkał się z takim problemem i wie jak temu zaradzić? System jest nowy, postawiony w piątek. Sterowniki najnowsze ze strony AMD. Model karty: ASUS HD 7790 DirectCU Sterowniki: 14.4 System: Win8.1