Znajdź zawartość

Witam, ostatnio zdziwiła mnie pewna sprawa przy moim komputerze. Mianowicie zewnętrzna karta sieciowa USB TP-Link WN725N działa wyśmienicie w gnieździe USB z tyłu komputera, a w gniazdach, które są położone od frontu już gorzej. Nie wiem czym jest to spowodowane. Kiedy wkładam pendrive albo jakiś kabel USB to te gniazda normalnie wszystko łapią, a karta sieciowa traci 3/4 prędkości pobierania i stałość połączenia jest tragiczna. Czy jest mi ktoś w stanie to wytłumaczyć ?

Dzień dobry , mam problem w maszynie wirtualnie . Gdyż staram się zmienić ustawienia karty sieciowej w maszynie wirtualnej z sieci NAT na siec mostkową (bridge) . Lecz pojawia się problem , taki jaki widać na załączonych zdjęciach . Moje pytanie brzmi : Jak to naprawić ? . Z góry dziękuje !

Witam Jako, że niedawno zakupiłem internet 200mbps z Virgin Media oraz dostałem wraz z nim router super hub 3.0, będę musiał zakupić do swojego desktopa bezprzewodową kartę sieciową (ciągnięcie kabla przez schody nie wchodzi w grę). Zastanawiałem się zarówno nad opcjami pci-e oraz usb, lecz do tego czasu nie wiem która wypada korzystniej w moim przypadku. Router znajduje się w największym pokoju w domu na parterze, a komputer docelowo znajdować się będzie nad pokojem obok salonu (w salonie stoi router). Mój laptop pokazał, że nawet w najdalszym kącie docelowego pokoju sieć nadal ma wszystkie kreski zasięgu w win10, więc zakałdam, że sprawdzi się tu również karta na pci-e (która jak wyczytałem ma mniej korzystnie umieszczone anteny, niż karta na usb), a zyska na tym wygląd - brak wystających anten na biurku to dla mnie plus. I tu moje pytanie - Jaka karta sprawdzi się w tej sytuacji najlepiej? Na pci-e czy na usb (Może zyska na tym prędkość?)? Oczywiście karta powinna obsługiwać standard ac i oferować prędkość jak po kablu (no, albo chociaż jak najbliższą temu ) Kwota - tak do ok. 30/40gbp, czyli jakieś 150/200 licząc starym kursem funta Mój wybór - https://www.amazon.c...-1&keywords=t6e Z góry dzięki za pomoc!

Witam, kilka dni temu podłączono mi nowy internet (światłowód), łącze się z nim przez Wi-Fi. Od tego czasu mam problem ze zrywającym się internetem - przez jakiś czas wszystko jest w porządku aż nagle internet przestaje działać, mimo iż pokazane jest że jestem połączony(czasem tylko pojawia się żółty trójkąt oznaczający ograniczenie internetu) a siła sygnału jest doskonała. Problem zwykle znika bo kilkunastokrotnym zresetowaniu karty sieciowej(TP-LINK TL-WN821N), ale znów po kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu się pojawia. Problem ten jest tylko na moim komputerze, na innych urządzeniach działa bez problemu. Dodam jeszcze że komputer mam w pokoju piętro wyżej od routera, ale telefon również tutaj bez problemu łapie mocne i stabilne połączenie.

Witam, mam jeden z dziwniejszych problemów od początku mojej kariery komputerowej (26 lat, początki na 286, yea). Pracuję na lapku HP Probook 4730s. Miałem problem z domową siecią wifi (komputer był podłączony do sieci, ale nie widział w niej internetu) i zreinstalowałem swoją kartę od połączenia bezprzewodowego. Usunąłem stary sterownik i zainstalowałem nowy. I wtedy się zaczęło... Efekt: 1. System nie pokazuje absolutnie żadnego połączenia sieciowego - wiem, że w moim bloku jest milion różnych sieci, sam też udostępniam net z telefonu, mimo tego cały czas na sys tray'u mam czerwony X na połączeniu bezprzewodowym i napis "Not Connected - No connections are available". 2. W Centrum Udostępniania Sieci klikam sobie na szczegóły swojej karty sieciowej i.....nie ma tam absolutnie niczego! nic, żadnych danych, okienko jest po prostu puste, żadnego IP, MACa, no absolutnie nic. Czego już próbowałem: 1. Reinstalowałem sterowniki - 10 milionów razy, z wielu różnych źródeł - efekt bez zmian. 2. Starałem się przywrócić system, ale wyrzuca mi błąd 0x8000ffff i nie może mi niczego przywrócić. 3. Wyłączałem "power saver" mode, żeby przypadkiem nie wyłączył mi sam karty sieć. Mega ZONK: Wqrzony mocno po kilku dniach kupiłem karte wifi na USB (TP-Linka), podłączyłem, zainstalowałem i...absolutnie to samo! Karta nie widzi, żadnej sieci, a w szczegółach nie ma żadnych danych. Coś jakby komputer mówił - "Zapomnij o wifi, jakimkolwiek". czy ktoś ma jakiś pomysł albo może miał podobny problem? Nie piszcie tylko o sterownikach bo spędziłem nad nimi 3 bite dni,

Witajcie chłopaki.Mam pewien problem-w moim laptopie nie włącza się wifi.Znalazłam nawet w czym tkwi problem-nie jest włączona karta sieciowa.Niestety,tak się składa że nie potrafię jej włączyć.Nie widzę tu żadnego przełącznika,nie znam kombinacji klawiszy.Co najlepsze-wifi czasem działa.Możecie mi jakoś pomóc? Dodam,że posiadam win 8.1 :)

[sOLVED] Witam. Dziś wymieniałem żonie monitor i jak wiadomo, troszkę tam z tyłu jest tych kabli i mogłem coś poruszyć. Nie opisuję pełnej specyfikacji komputera, bo mam wrażenie, że problem mam czysto "mechanicznej" natury i wszystkie ramy i procki nie mają tu nic do rzeczy. Już mówię jaki jest problem: Po uruchomieniu komputera z nowym monitorem okazało się, że karta sieciowa nie wykrywa podłączonego przewodu LAN. Sprawdziłem z tyłu, czy wszystko jest dobrze podłączone, ale nic się nie obluzowało (znaczy luzy w gnieździe nie większe niż zwykle), zielona diodka przy gnieździe LAN się świeci ciągłym światłem, a pomarańczowa parę razy mignie zaraz po podłączeniu przewodu i gaśnie. Zamieniłem również przewody LAN od mojego kompa z tym od żony - kable są OK. Router (pentagram p6362) nie wykrywa komputera małżonki nieważne do którego z 4 gniazdek LAN go podłączę. Menedżer urządzeń (Win 7 home premium x64) nie zgłasza problemów z kartą sieciową (ani zniczym innym) - to urządzenie działa poprawnie. Przeinstalowałem drivery na najnowsze dostępne na stronie gigabyte'a, ale nic to nie pomogło. W BIOSIE "onboard LAN device" (czy jakoś tak) jest "Enabled" i również nie zgłasza problemów. Zrobiłem też reset i przywracanie ustawień fabrycznych routera - dalej nic. Mam obawy, że w jakiś sposób jednak uszkodziłem gniazdo od LAN'u na płycie. Pytanie brzmi: czy jeśli gniazdo jest uszkodzone, to system nie powinien tego wykryć? i czy ktoś się orientuje czy można (i czy warto) to naprawić? Może po prostu kupić kartę sieciową na PCI i tyle? A jeśli kupić to co polecacie, żeby było tanio i dobrze pod internet od UPC 60Mb/s? [EDIT] Żeby było ciekawiej udało mi się w trybie pilnym załatwić od kolegi kartę WiFi Tp-Link TL-WN851ND, która również (po zainstalowaniu najświeższych sterów) "działa poprawnie" i... nie wykrywa żadniej sieci bezprzewodowej, a do routera ma ok 30 cm... Żona telefonem może się z WiFi połączyć (i jeszcze dwiema innymi od sasiadów), czyli router działa... Może to jakiś ciekawy wirus, który blokuje wszelkie próby połączenia z siecią? Słyszeliście o czymś takim? [EDIT2] Sprawa rozwiązana. Nie wiem co się porobiło, ale to było coś z driverami. Reinstalacja systemu i świeże sterowniki prosto z płytki załączonej do płyty głównej załatwiły sprawę. A to, że karta WiFi nie widzi sieci to ponoć jakiś powszechny problem tego modelu pod win 7 x64, który da się rozwiązać, ale już mi to niepotrzebne :)

Poszukuję karty sieciowej wi-fi do komputera stacjonarnego. Ważne jest aby karta obsługiwała system windows 8.1 i Linuxa (dwa systemy na komputerze). Znalazłem tylko jedną kartę, która obsługuje windows 8 (http://www.morele.net/karta-sieciowa-asus-pce-ac66-554734/ ale jest cholernie droga), która jednak nie obsługuje Linuxa. Czy jest jakaś szansa znaleźć dobrą kartę sieciową która obsługuje zarówno win8 jak i Linuxa w cenie do 250zł?