Witam. Dzisiaj jak grałe w gry komputer mi się wyłączył. Podejrzewam, że się przegrzał. Jednak dosyć mocno z niego śmierdziało spalenizną. Rozkręciłem go i nic nie wyglądało na spalone. Po ponownym włączeniu wyglądało wszystko dobrze. Jednak gdy przyszedł czas na gry już sprawa wyglądała inaczej. Komputer przez pierwsze 10-15sec od włączenia gry działał a potym ekran zgasał, zaczął głośno chodzić i się wyłączał. Przeglądać strony mogę, jednak nic z grania. Czy muszę go zawozić do serwisu czy jest jakaś rada ?