Witam.
Tradycyjnie - potrzebuję notebook'a do 1600-1700 zł; rzecz jasna możliwie najlepszego w granicach tej ceny, głównie w aspekcie tzw. awaryjności. Chodzą słuchy, że ASUSy nie pierniczą się tak często jak cała reszta, a więc w swojej mieścinie wyczaiłem takie oto cudo http://www.euro.com....252v-w7hp.bhtml i wydaje się być on całkiem solidny. Jako że ten sprzęt za główne zadanie będzie mieć zabijanie czasu w akademiku nie wymagam od niego zbyt dużo. Nowe gry nie muszą latać; od czasu do czasu pogram w Chessmastera czy jakiegoś Football Managera - wszystko. Oczywiście pliki audiovideo to w dzisiejszych czasach standard nawet w tosterze więc o tym nie wspominam.
Wracając do meritum - co sądzita o powyższym Asusie? Czy jest wart swojej ceny, czy wytrzyma trudy odtwarzania filmów i biegania po internetowych czeluściach?
Aha i jeszcze jedno - cholernie banalne - jak wygląda sprawa z dostępem do sieci? Nie ogarniam tych spraw palmtopowo-laptopowo-netbookowych, ale jakoś tak wyszło na tym świecie, że za wszystko trzeba płacić. Czy bezprzewodowy internet z Vectry na USB wystarczy? (płacę za taki jakąś dychę miesięcznie, nie wiem po kiego). Czy muszę kombinować jakieś inne modemowo-podobne mechanizmy?
Bardzo proszę o pomoc, z góry dzięki.
Pozdrawiam.