Witajcie!
Złożony zestaw na podzespołach:
CPU: i5 6500 (3.2GHz)
MOBO: MSI B150M Mortar RAM: 16GB DDR4 Kingston
SSD: GoodRAM CX100
HDD: 1TB Seagate
GFX: Asus R9 380X 4GB DDR5 STRIX
Zasilacz Silentium PC 600W
OS Windows 7 HP x64 PL
Problem:
Odpalam Ubuntu, działa klawa i mysz na USB... jest cacy.
Wsadzam płytę z Windowsem i w instalatorze brak myszki, (wiadomo da się przejść instalację bez myszy).
W nadziei że po zakończeniu instalacji pojawią się stery i będzie ok. Niestety, mysz na usb, klawa na usb, pendrive i cała reszta rzeczy na USB 2.0 które powinny chodzić 'od ręki ' śmigają dopiero jak się zainstaluje stery z DVD do mobo... :D USB 3.0 też zagadało więc jest czad.
System Win7 zaktywowany, update pościągane.
Komputer pojechał do ziomka dla którego to składałem i pojawiły się balety.... żaden pendrive nie działa (lub woła żeby go sformatować) niezależnie czy to podłączony pod 2.0 czy 3.0...
W poniedziałek jadę obczaić co i jak ale póki co szukam informacji czy ktoś miał podobny problem?