Znajdź zawartość

Hej! Od kilku miesięcy mam problemy, pewnie ze sterownikiem karty. Po odpaleniu kompa wszystko jest ok, ale przy powiedzmy włączeniu jakieś gry komp sie zwiesza na 5 sek ekran robi sie czarny i gra lub program często się wyłącza(ale nie zawsze) . Po chwili wszystko wraca do normy i mozna grać(dzieje się tak tylko raz po włączeniu PC) . Po takiej sytuacji w prawym dolnym rogu pulpitu (tam gdzie jest ikona amd, utorrent, połączęnia sieciowe, głośność) pojawiaja sie dwie ikonki amd po czym jedna znika po najechaniu na nia myszka. Odinstalowalem stery, zainstalowalem nowe i problem na kilka dni zniknął. Teraz znowu się zaczęło. Pozdrawiam! :) Ps. Przed chwila włączyłem kompa i wyglada na to ze winna jest aplikacja Ustawienia Karty Radeon... Ona sie wiesza (brak odpowiedzi, czesto podwójna ikonka AMD w rogu po czym jedna znika po najechaniu myszka) czarny ekran zwiecha kompa(aplikacja sie wyłączą) po chwili aplikacja sie odpala sama, ekran wraca i wszysto jest ok.

Hej, Mam sobie sprzecik jak w opisie, z ta roznica, ze grafa jest aktualnie ustawiona na stockowe taktowania. Czasami, w sytuacjach totalnie randomowych komp potrafi sie wylaczyc nagle, jak bym odcial zasilanie. Dzieje sie to tylko podczas gry. Doslownie wyglada to tak, ze odpalam np. Armored Warfare, laduje sie sesja, odliczanie w grze, i nagle bum.... komp sie restartuje. W logach windowsa nic nie widac zadnych aplikacji stwarzajacych problemy. Podobna akcje mialem tez w Assetto Corsie. Odpala sie komp od nowa i pozniej juz dziala poprawnie np. przez 3-5dni, po czym znowu potrafi sie raz lub dwa wysypac :| WTF ? Najgorsze, ze problem jest totalnie przypadkowy, nie mam sytuacji w ktorej moge go dowolnie replikowac. Drugi problem jest jeszcze dziwniejszy, kompletnie nie wiem o co moze chodzic. Ogladam sobie film na tv, puszczony kablem HDMI z kompa (Furia dla jasnosci). Odpalam w MPC-HC, caly film wszystko jest ok, by pod koniec w ostatnich minutach zaczal gasnac jakby ekran na TV. Robi sie czarny jakby wogole sygnalu nie bylo na 1s, czasem dluzej, w pewnym filmie nawet na kilkanascie sekund sie to stalo. I tak co kilka/kilkanascie sekund. Z poczatku zauwazylem, ze ekran jakby sie wygasza jesli wybiore opcje rozszerzenia ekranu na TV i zostawie kursor w obrebie monitora i nim nie ruszam. Pozostawienie kursora w obrebie TV na jakis czas pomoglo, ale teraz jakby problem delikatnie powraca. Grzebalem juz w opcjach windy odnosnie tego problemu, ale nic nie wygrzebalem. Nie jest to szczegolnie uciazliwe (te randomowe crashe, ale jednak), bardziej denerwuje mnie to odtwarzanie filmow. W panelu NV mam ustawione wszystko na max. wydajnosc, zadnego oszczedzania energii. Profil wydajnosci w Win7 tak samo.