WITAM
zastanawiam sie czy kontrolowanie obrotow wiatraka za pomoca speedfana (prgm sam kontroluje) nie skraca ich zywotnosci i samego sprzetu
mam ustawione w speedfanie ze we windzie minimalne obroty wentylow na grafice 20% i procu 40% przy zasilaczu bequiet (wtedy temp proca 28st, grafiki 25st i absolutna cisza :) ), jezeli zapuszczam gre to automatycznie po przekroczeniu granicy temp na grafice 40st wzrastaja obr wentyla do 40% (czyli max standard, bo wyzej to juz w pokoju jest jak w ulu), natomiast proc po przekroczeniu 40st obr wentylatora wedruja do 70% (100% przy tym chlodzeniu co mam to chyba nie ma sensu), kontrola obr wentylow jest sama po ustawieniu w speedfanie na wykresie,
tylko czy to nie szkodzi sprzetu, bo wgrywajac gre przez parenascie sek obr wentyla sa najnizsze, a w czasie gry przy wgrywaniu lokacji spadaja obroty potem wedruja do gory - to chyba szkodzi? lepiej moze na grach ustawic na sztywno ?
grafika to gigabyte HD 7850, proc i5 2500k niepodkrecany z chlodzeniem Thermalright HR-02 Macho REV.2