Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'vega11' .
-
Cześć, W lutym tego roku kupiłem procesor ze zintegrowaną grafiką - AMD 2400G oraz płytę główną ASUS Prime B350 Plus. Reszta podzespołów to zasilacz corsair cx500m oraz pamięci corsair vengeance 2x8gb cmk16gx4m2b3000c15 (są na liście wspieranych/obsługiwanych na stronie asusa). System to Windows 10 Enterprise. Pierwsze problemy jakie miałem z tym tendemem to freezy Windowsa, BSODy, "artefakty" na wyświetlanym obrazie, a następnie freezy i restarty oraz ciągnący się problem z wyświetlaniem obrazu na więcej niż jednym monitorze. Z racji tego, że procesor kupiłem w zasadzie parę dni po premierze dałem mu trochę czasu. W międyczasie przeczytałem, że ludzie mają podobne problemy z freezami windowsa i bsodami jeżeli instalowali system sprzed wersji 1703, a następnie robili update. Zatem pierwszą rzeczą, którą zrobiłem to pobranie najnowszej instalki Windowsa, która już zawiera w sobie aktualizacje z wersji 1703. I to rzeczywiście pomogło. System przestał się zwieszać/freezować natomiast cały czas miałem problemy z bluescreenami. Tutaj na jakimś zagranicznym forum wyczytałem, że pomóc może reinstalacja sterowników od sterownika grafiki i steroniwka chipsetu w kolejności: najpierw chipset, potem grafika. To również okazało się pomocne, ale nie rozwiązało problemu z wyświetlaniem obrazu na więcej niż jednym monitorze oraz artefaktami jakie pokazują się z tego powodu. Poniżej odnośniki do autorskich filmów i zdjęć przedstawiających jak problem wygląda: https://1drv.ms/f/s!AhsAl56aprI1wg9_5-yeOSDZAK8a eszcze sprostuję trochę temat pracy na więcej niż jednym monitorze. Ale po kolei. Jak kupiłem APU to na początku korzystałem tylko z jednego monitora i było ok. Problem z wyświetlaniem na drugim monitorze zauważyłem jak podłączyłem się do TV - wtedy momentalnie system się zwiesił, a na głównym ekranie pojawił się blue screen. Postanowiłem więc tymczasowo nie podłączać się do drugiego ekranu do czasu, aż nie uporam się ze wszystkimi pozostałymi problemami. Kiedy tak się stało, czyli Windows przestał freezować, przestało mi wywalać BSODy i generalnie komputer możnabyło nazwać stabilnym to postanowiłem ponownie podpiąć się (tym razem nie do TV) do drugiego monitora. Oczywiście problem pozostał, ale po kilku ponownych uruchomieniach komputera problem zniknął. To znaczy, Wszystko działało cacy jak należy i o problemie zapomniałem na jakiś miesiąc, aż nagle powrócił, a ja na dodatek utraciłem stabilność systemu - to znaczy podczas gry w Assetto Corse na jednym monitorze system się zwiesza, wyświetla artefakty i się uruchamia ponownie (widać na zdjęciu owe artefakty). Nie mam już na to nerwów. Ilość sterowników jakie przetestowałem dla tego APU ciężko zliczyć. W zasadzie pobierałem co drugą, jak nie każdą nowszą dostępną wersję ze strony AMD oraz Asusa: https://support.amd.com/en-us/download/desktop?os=Windows+10+-+64 https://www.asus.com/pl/Motherboards/PRIME-B350-PLUS/HelpDesk_Download/ Chciałbym się was zapytać - jak sądzicie - problem leży po stronie APU, czy po stronie płyty głównej? Oczywiście wgrywałem coraz to nowsze wersje BIOSu, ale one tylko pozwoliły zwiększyć taktowanie pamięci. To co co widzicie na filmach przedstawia działanie komputera na standarwocyh (domyślnych) ustawieniach płyty głównej, z domyślnymi taktowaniami pamięci. APU nie było podkręcane ze względu na problemy ze stabilnością w początkowej fazie użytkowania - zatem uznałem, że kiedyś jak zapragnę zastrzyku mocy to wrócę do tematu, dlatego na starcie wykluczam uszkodzenie przez podkręcanie. Proszę o pomoc... Dodam tylko, że podłączyłem zewn. kartę grafiki (1050 ti) i problemu z obrazem nie było. Wszystko działało jak należy - zero zwiech, czy dziwnych pasów na ekranie. Tylko cały czas nie wiem, czy to czasem nie jest płyta główna, bo wkońcu wyjście z iGPU jest przez płytę główną...