Co powinni mi dać: zwrot kasy czy inną karte??

[pbuda]

@Złoty - no wiem, czytalem to. Problem w tym, ze nie bardzo rozumiem, jak by te przepisy mogl wykorzystac koles, ktory reklamuje karte zakupiona najprawdopodobniej ponad 6 miesiecy temu.

 

Omawiając pojęcie "niezgodności towaru z umową" należy wspomnieć również o domniemaniu zaistnienia przesłanek odpowiedzialności sprzedawcy za jakość towaru w ciągu 6 miesięcy od daty wydania towaru, wynikającym z art. 4 ust 1 ustawy. Przepis ten stanowi, że jeżeli konsument w w/w. terminie zakwestionuje zgodność towaru z umową, nie musi wskazać przyczyn wystąpienia niezgodności, by móc dochodzić swoich roszczeń. Przyjmuje się, iż w takim przypadku niezgodność towaru z umową istniała już w chwili wydania rzeczy.

W dodatku ustawa jest tak nieprecyzyjna, ze ustalenia tego typu sa tak pewne jak to ze w sierpniu spadnie snieg :) Naprawde, wszystko zalezy od dobrej woli sprzedawcy. Ja osobiscie polecilbym dogadanie sie aby za doplata kupic inna, lepsza karte, bo faktycznie, radek 9800pro jest odpowiednikiem 9700.

 

Ja naprawde was nie rozumiem :) Czasami jak czytam tego typu posty na forach, to sie zastanawiam, czy nie byloby fajnie nauczyc sie jak psuc karty zeby wygladalo to jak zepsucie 'bez ingerencji uzytkownika' i potem co roku wymieniac 'za doplata' (ktora by wynosila tyle ile kosztuja jedne z gorszych kart) karte na nowa :) Badzmy fair w stosunku do sprzedawcow, oni (przynajmniej niektorzy) naprawde chca nas, klientow, uszczesliwic.

 

Sam sprzedaje komputery, ale tez przez dlugi czas bylem klientem takich sklepow. Nie zdazylo mi sie jeszcze, aby od 1996 roku (czyli od kiedy kupilem swojego pierwszego pc) cos mi sie w kompie zepsulo, a mialem w domu ich 4 + 2 mojego brata + 3 komputery rodziny :) Moze nie rozumiem po prostu osob, ktore maja jakies problemy, ale z drugiej strony podchodze do tego troche obiektywnie, pomimo mojej profesji :)

 

Trzeba zrozumiec, ze reklamacja to jest bol zarowno dla klienta jak i dla sprzedawcy. Klient jest zdenerwowany na sprzedawce, ze jego zakup nie dziala, a sprzedawca jest tym zmartwiony :) Dodatkowo sprzedawca ma potem sporo roboty, zeby towar reklamowany zostal odpowiednio potraktowany. Pamietajmy tez, ze sprzedawcy nie psuja specjalnie waszych pozdespolow :) Denerwujcie sie na producentow :)

 

Dobra, koncze ten i tak juz za dlugi wywod.

[Złoty]

Ten cytat, który podałeś, to tylko fragment. Chodzi o to, że prze 6 miesięcy użytkownik nie musi podawać powodu dlaczego oddaje sprzęt. Dziwne to, ale cóż... Natomiast jako niezgodność towaru z umową uważa się również nie działanie lub nieprawidłowe działanie przedmiotu (dziwne to, ale tak jest - chodzi o nazwę). Przepisy te obowiązują przez 2 lata. Czy zauważyłeś, że tak jakoś niby bez powodu bardzo wiele firm wprowadziło 2 letnią gwarancję zamiast rocznej? To dlatego, że jeżeli reklamujesz towar z tytułu niezgodności towaru z umową odpowiada za to (czytaj: za naprawę płaci) sprzedawca. Kto chciałby sprzedawać wyroby firmy objęte roczną gwarancją, a później przez rok dopłacać do serwisu zepsutego sprzętu, bo zmuszają go do tego przepisy? Przypominam jeszcze, że wspomniane przepisy działają niezależnie od gwarancji producenta. Trudno się dziwić sprzedawcom, że starają się jak mogą, żeby klient korzystał z gwarancji, bo wtedy oni nie płacą za serwis. To już inna sprawa, że wiele firm woli olać klienta, bo jeżeli przedmiot nie jest wartościowy, to nie pójdzie on do sądu.

[luchuma]

to ja tesh zadam pytanie :D

bo mi sie zepsul MSI FX 5700 z wejsciem i wyjsciem TV (vivo) i jak oddalem do actiona to mi zwrocili 5900 z tym ze bez kabelkow i instrukcji i jeszcze ten 5900 nie ma wejscia tv

czy mogli tak zrobic???

[spider2000]

to ja tesh zadam pytanie :D

bo mi sie zepsul MSI FX 5700 z wejsciem i wyjsciem TV (vivo) i jak oddalem do actiona to mi zwrocili 5900 z tym ze bez kabelkow i instrukcji i jeszcze ten 5900 nie ma wejscia tv

czy mogli tak zrobic???

Ja bym się cieszył a nie zastanawiał czy tak mogli zrobić :lol: