Problem z Barracudą

[|>FoX<|]

Witam :)

Mam 2 dyski:

master-> WD 80GB 8MB cache

slave-> Seagate 40GB 2MB

Jakis czas temu chcialem sformatowac tego Seagate. Uzylem partition magic 8.0 z plytki hirens boot. Podczas formatowania wywalilo mi jakiegos errora (tresci juz nie pamietam :/), dalem "OK" i wylaczylem PM.

Do tej pory jechalem ma samym WD ale ostatnio zaczelo brakowac mi miejsca wiec podpielem rowniez Seagate. I co? Windows uruchamia sie ponad pol godziny! Jak juz sie zaladuje to wcale nie jest lepiej. Wszystko chodzi duzo wolniej niz na samym WD. Probowalem sformatowac Baracude jeszcze raz przy pomocy Acronis PartitionExpert. Niestety program zawiesza sie juz po samym wlaczeniu :( Co mam zrobic aby windows chodzil szybciej z oboma dyskami?

 

PS. Zworki napewno sa ustawione dobrze WD-master (na nim jest windows), Seagate-slave.

Przed niefortunnym formatowaniem wszystko bylo dobrze :(

[Marin]

Mialem podobny problem :D Nie tkwi on w dysku lecz w tym jak go podlaczyles. Sproboj wszystkie dyski jedna tasma podlaczyc. Oczywiscie moge sie mylic.

[|>FoX<|]

Dyski caly czas sa polaczone jedna tasma :)

[|>FoX<|]

Help :?

[Feluke]

Sformatuj jeszcze raz caly dysk z poziomu dos.

Wyglada na to ze dysk nie jest sformatowany i system probuje go jakos naprawic przez co strasznie muli.

[wojwar]

Help  :?

Spróbuj tak.

 

Podepnij baracudę jako primary master. Odłącz WD, odpal kompa z dyskietki systemowej i użyj FDiska.

[|>FoX<|]

Spróbuj tak.

 

Podepnij baracudę jako primary master. Odłącz WD, odpal kompa z dyskietki systemowej i użyj FDiska.

Zrobiłem tak, ale komp nie chce odpalić się z dyskietki startowej :/ Wywala tylko "Verifying DMI Pool Data" i staje. W ogóle nie pali sie kontrolka stacji dyskietek, za to dysk chodzi caly czas.

Dyskietka jest napewno dobra, na WD wszystko działa, zresztą jak próbowałem odpalić Seagate SeaTool z bootowalnych dyskietek było to samo :(

Macie jeszcze jakies pomysly?