Pękające plexi....

[KLimas]

Mam problem z pleksi - topie bloku, który samoręcznie zrobiłem.

 

Otóż zmienialem owo pleksi juz 2 x, zawsze z tego samego powodu - po pewnym czasie używania całą płytkę pokrywała siateczka pęknięć. Najwiecej ich było w miejscach o największych naprężeniach (okolice otworów na śruby i miejsc gdzie wkręcone są krućce).

 

Nie wiem czy jest to wina akurat materiału który posiadam ( plexi grubość 1 cm, kupione w tzw. markecie budowlanym)

 

Czy też może r-ru jakim wypelniłem układ (woda destylowana + alkohol). Tym bardziej ze jak polałem testowy kawałek mojego plexi wódką to po pewnym czasie pojawiły się pęknięcia.

 

Czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem ?

Czy wypełnienie układu czymś opartym na glikolu (np. borygo) usunie problem pękania... ?

[Feluke]

Jest to wina wlasnie alkoholu.

W topicu o polskim Oracle autor projektu napotkal na ten sam problem.

Zmien wode na taka z dodatkiem najwyzej antyglonowym albo na borygo a problem bedziesz miec z glowy.

[Znowu]

borygo tez jest na alkoholu :lol:

[Feluke]

borygo tez jest na alkoholu :lol:

Borygo jest na glikolu co fakt ze jest na alkoholu ale plexi z nim nie reaguje dlatego go polecilem. Takie pekniecia tworza sie po metanolu i etanolu.