problem z biosem...czarny ekran...bateryjka..i wogole lipa;(

[gucia]

czy to dobra grupanie wiem czy pisac tu czy na biosy ale w sumie nie dziala wiec tu...?

 

a wiec witam wszytskich sytuacja wyglada nast:

dostalam kompa z uszk systemem, zrobilam co trzeba oddala kompa...wiadomosc zwrotna ze komp nadal nie dzila pojechalam no rzeczywiscie nie dziala....zabralam do domu.....dziala....chmmm...robie..robie...sprawdzam...trzask prask koniec wylaczyl sie inie reaguje na pstryczek;))ok mysle zasilacz..wyjelam sprawdzilam daje napiecie ok ..... i w koncu wpadlam na to ze kabel sie sfajczył...i wogole daje teraz napiecie z tzw "0"..ok

moj problem polega na tym ze jak mi trzaslo i praslo to mi ktosardzo madry wyjal baterie z lyty glownej zanim pogoniłam..ale ok pomyslalam ze poustawiam od nowa wszystko...odpalilam szczesliwie zachrobotało wyskozylo nacsnij del aby wejsc do setup klikam del i PUPA bo klawiatury nie podlaczylam...podłączam...nie dziala..wiec restart i co???i nic teraz bios sie wogole nie laduje mam czarny ekran i boje sie ze to juz koniec...co mam zrobic błagam pomórzcie mi...jest jakis sposob zeby tego biosa uratowac?a jak nie to jak wgrac nowego czy sie wogole da bo z ego co ja sie orientuje to sie nie da ale z logicznego punktu widzenia to by bylo bez sensu wiec ja sie pewnie zle orientuje i ...POMOCY;((((

[Marczysko]

napisz jeszcze raz po polsku

[ULLISSES]

1. kable - sprawdzic

2. zasilacz - sprobowac inny

3. baterie - zalozyc, jesli nie ma

4. reset biosu zworka - na nowych plytach pamiec trzyma dosc dlugo bez baterii

5. kostka bios - sprobowac na innej, identycznej kosci - jesli ta sie wyciaga (ewentualnie hotswap)

 

No i pisz dziewczyno bardziej po polsku, bo to sie masakrycznie czyta.

Podaj tez, jaki dokladnie to konfig, bo wrozek na forum nie ma.

[gucia]

dobra sory za nie polski.

juz działa.

slot w płycie główne poszedł;))

dzięki..