bruce Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 sam nuie wiem, jak to sie stalo :/ w pewnym momencie, jak kcialem wlaczyc kompa swiecily mi sie wshystkie czerwone kontrolki (brak procka :/) pierwshe co zrobilem, to starlem mostki i zrobilem nowe i qwa zadziałal, mostki zrobilem tak, jak poprzednio, ale sqrczybyk nie kce jush isc na 11x107 :/ max co wyciagam stabilniei to na podwyzshonym vcore to 1050 :/ qwa!!!!!! kiedy napiecie jest na takim poziomie, na jakim bylo przy 11x107, to sie sqrczybyk nie odpala :/ (ciagle spiker pika :/) qwa wiem,z e nic nie zwiera, ani nie zwieralo (mam w domq mikroskop naukowy z powieksheniem 100x) obejzalem doquadnie i byklo wshystko ok, a tak czy inaczej te mostki uwazalem za swoje osiagniecie (idealnie roone cieniootkie kreseczki :/) jak ktos ma pomysl dlaczego tak jest, to........niech da znac :/ a tak btw, to psialem keidys, ze mi wirus rozpierdzielil kostke ramu, i faktycznie, kostka zostala stestowana programem do wynajdywania bledooff w scalakach (full professional program do wshystkioch scalakooff :P) i sie okazalo, ze w ejdnym scalaku padl siakis element :/ qwa chyba bede mial nowy breloczek :/ ta kostka strashnie obniza wydajnosc, np bez niej w tacticalu an pocztq mapy rw mam ok. 100 klatek, a po jej dolozeniu 60 :/ to chyab sporo :/ pozdro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Powiem tobie szczerze ze te problemy wynikaja oczywiscie z krecenia proca . Ja mialem podobnie na 1 Gh Duronie( swirowal i rozne czestotliwosci podawal po wlaczeniu kompa ) , i wydaje mi sie ze one tak maja jak im sie zamalowuje mostki . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 ehhh, e tam i tak te 120 mhz, to neiwielka rooznica 8) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coil Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Cóż, mi wczoraj przez przypadek :evil: wyszła z kntaktu wtyczka od listwy zasilającej i do tej pory komp martwy. Wiatrak kręci, dysk mieli a na ekranie czarna dziura. Łączę się w bólu. Coil Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 no to ammy dzien zalobny na forum, komu jeshcze cos padlo? :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitur Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Czesc Bruce Im dluzej czytam posty na Hardware. tym bardziej mam mieszane uczucia.. Np. ja skladajac zestaw, daze do minimum napiec - max. stabilnosc (wiele egzemplarzy CPU dziala perfect przy nizszym Ucore, niz zaleca producent = zimny procesor :-)), wiekszosc tu piszacych czyni na opak. Mostkow tez przerobic sie nie podejme (nie te oczy) ale - wiem, jak to sie robi - teoretycznie. Patrze czesto jakby "z drugiej strony barykady" - czy ekstremalne podkrecanie nie jest jednak zbyt ryzykowne, i.. kosztowne? Moze czasem warto zastosowac zasade: "to co sie da, podziel na dwa"? Tzn. wyznaczasz maksymalne parametry, przy ktorych system dziala stabilnie, po czym roznice miedzy nimi i tymi znamionowymi (podawanymi przez producenta) dzielisz na pol, i tak ustawiasz system. Ja tak, w sprzecie dla siebie, robie. I to sie sprawdza.. -- Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 heh, jak se qpie drogiego proca, to tak bede robil, a tera z tym robie takierzeczy, bo nie ejstr on prawie nic warty (80 zeta?????????) jak siadzie, to qpie xp ":) a arczej ojcec qpi :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalwas Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Też miałem kiedyś podobny problem z Duronem 600. Jak pomalowałem mu mostki ołówkiem. To jak pochodził tak ze 3 miesiące to sie zaczął wieszać i restartować. To starłem mostki ibyło OK. Podejrzewam że wszystkie stare AMD trzeba łączyć lakierem o zeroweej rezystancji bo inaczej po penym czasie sie coś spieprzy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiQs Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Ja przez cale zycie nie spieprzylem zadnego proca, az do ostatniego miesiaca, to bylo straszne. W ciagu dwoch dni spieprzylem 3 Athlonki 1800+ :cry: Pierwszy: poszedl z dymem, to byl pechowy okaz widocznie, jakis feler, bo nic nie robilem. Drugi: koles, ktoremu skladalem kompa, powiedzial, ze chyba ma proca cos walnietego, i rzeczywiscie gdy przekladalem to u mnie tez sie wszystko pieprzylo na kompie, tylko ze jak tak przekladalem do roznych kompow, to w koncu nie odpalil, ukruszylem lekko rdzen, wiem wstyd jak cholera. :oops: Trzeci: krecilem, mocno zwiekszalem napiecie, no i kiedys juz nie odpalil, chyba tez jakis feler. :) Z kruszonego zrobie bryloczek, bo go nie wyreklamuje. Jeden spalony byl klejem mazany, takze niby tez odpada, ale wzialem nozyk i pozdzieralem tak ze tego nie widac raczej, w kazdym razie przyjeli :lol: , czekam teraz czy zrobia. A ten pierwszy jest juz wymieniony i chodzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quake4 Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 no to ammy dzien zalobny na forum, komu jeshcze cos padlo? :P tiaa Radeon 8500 :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateoosh Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Kto wykrakał?? :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boss Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 to mam takie pytanko: czy komus spalil sie proc po dluzszym czasie (kilkanascie i wiecej godzin) ?? Bo to ze pala sie 'od reki' przy zabytnim podkreceniu, juz wiemy, ale jak to jest z dluzsza ekspolatacja? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateoosh Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 to mam takie pytanko: czy komus spalil sie proc po dluzszym czasie (kilkanascie i wiecej godzin) ?? Bo to ze pala sie 'od reki' przy zabytnim podkreceniu, juz wiemy, ale jak to jest z dluzsza ekspolatacja? Procki mają swoją "żywotność", proc nawet bez kręcenia po jakimś czasie po prostu pada. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andriu Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Też miałem kiedyś podobny problem z Duronem 600. Jak pomalowałem mu mostki ołówkiem. To jak pochodził tak ze 3 miesiące to sie zaczął wieszać i restartować. To starłem mostki ibyło OK. Podejrzewam że wszystkie stare AMD trzeba łączyć lakierem o zeroweej rezystancji bo inaczej po penym czasie sie coś spieprzy. zerowa rezystancja ? czyżby nadprzewodnictwo w tempereturze pokojowej ? niezły wynalazek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boss Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 to mam takie pytanko: czy komus spalil sie proc po dluzszym czasie (kilkanascie i wiecej godzin) ?? Bo to ze pala sie 'od reki' przy zabytnim podkreceniu, juz wiemy, ale jak to jest z dluzsza ekspolatacja? Procki mają swoją "żywotność", proc nawet bez kręcenia po jakimś czasie po prostu pada. wiem... ale czy komus juz tak 'padl'? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maybach Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 to mam takie pytanko: czy komus spalil sie proc po dluzszym czasie (kilkanascie i wiecej godzin) ?? Bo to ze pala sie 'od reki' przy zabytnim podkreceniu, juz wiemy, ale jak to jest z dluzsza ekspolatacja? Procki mają swoją "żywotność", proc nawet bez kręcenia po jakimś czasie po prostu pada. wiem... ale czy komus juz tak 'padl'? mi tak padl Pentium I 75 MHz z 1993 roku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalwas Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Też miałem kiedyś podobny problem z Duronem 600. Jak pomalowałem mu mostki ołówkiem. To jak pochodził tak ze 3 miesiące to sie zaczął wieszać i restartować. To starłem mostki ibyło OK. Podejrzewam że wszystkie stare AMD trzeba łączyć lakierem o zeroweej rezystancji bo inaczej po penym czasie sie coś spieprzy. zerowa rezystancja ? czyżby nadprzewodnictwo w tempereturze pokojowej ? niezły wynalazek To jak to inaczej wytłumaczyć. Może tak ołówek = dopa lakier przewodzący prunt = OK Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Też miałem kiedyś podobny problem z Duronem 600. Jak pomalowałem mu mostki ołówkiem. To jak pochodził tak ze 3 miesiące to sie zaczął wieszać i restartować. To starłem mostki ibyło OK. Podejrzewam że wszystkie stare AMD trzeba łączyć lakierem o zeroweej rezystancji bo inaczej po penym czasie sie coś spieprzy. zerowa rezystancja ? czyżby nadprzewodnictwo w tempereturze pokojowej ? niezły wynalazek No co Ty Decnis ? Gostek pewnie chlodzil cieklym azotem, to mial nadprzewodnictwo :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 hyhy, loodzie, nam tu procki padaja, a wy sie smiejecie ;) dzsiaij nqpie nowy lakier i znowu mu 11 wrzooce ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koziol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 bulshit co niektorzy pieprza takie glupoty ze mi slabo. Podkrecac trzeba, trzeba chocby dla zasady :) Dlatego krece z regoly do momentu gdy nie sie wiecej nie da bez podnoszenia Vcore. Wiem ze to niektorzy uznaja za lamerskie ale moje poprzednie procki bez podnoszenia Vcore dzialaly (stabilne) D600@900, A1200@1400, aktualnie XP1700+@2000+ Nie lubie podnosic Vcore tak samo jak zwiekszac czestotliwosc PCI/AGP Dlaczego ? Jesli podkrecasz za mocno, zmniejsza sie stabilnosc procesora przez to ze elektrony wywalaja sie z pasma przewodnictwa. Jesli podnosisz napiecie to zwiekszasz poziom energetyczny dlatego mimo ze CPU jest podkrecony, jest twardy jak skala. Dla obrazu tego o czym mowie : PROCEK BEZ O/C : ------------------------ <- gorna granica pasma przewodnictwa ============= <- poziom energetyczny elektronow ------------------------ <- dolna granica pasma przewodnictwa PROCEK PO O/C (brak stabilnosci, Vcore nie zwiekszony ) : ------------------------ <- gorna granica pasma przewodnictwa (proc wogole nie powinien sie odpalic w takim przypadku - logiczne) ------------------------ <- dolna granica pasma przewodnictwa ============= <- poziom energetyczny elektronow PROCEK PO O/C (V core nie zwiekszony, stabilny) : --------------------- <- gorna granica pasma przewodnictwa ============ <- poziom energetyczny --------------------- <- dolna granica pasma przewodnictwa elektorny sa w pasmie przewodnictwa, prawie uciekaja z niego ale jeszcze sie trzymaja SIC! :P PROCEK PO O/C (Vcore zwiekszony) ------------------- =========== ^^^^^^^^^^^ ------------------- Aby elektorny utrzymaly sie w pasmie przewodnictwa podniesione zostalo napiecie aby zwiekszyc ich poziom energetyczny. Powoduje to, ze procek z czasem jakby to prosto nazwac hmm... wypala sie (SIC!) :P Z czasem traci stabilnosc, bedzie trzeba go "odkrecac" albo podnosic napiecie aby wszystko trzymalo sie normy ! Proces ten moze trwac kilka lat w ciagu ktorego i tak zmienimy kilka razy procesor na nowy :wink: lub tez bardzo krotko jak zylujemy procki, na dokladke przy wysokich temperaturach. AMD i INTEL przewiduja ze ich CPU na defaultowych ustawieniach maja wytrzyman, tu moge si epomylic ale chyba kolo 10-15 lat. Takie jest tylko zalozenie. Wytrzymuja z regoly duzo wiecej :) Koncowym etapem tego procesu jest elektromigracja. Upraszczajac to bardziej hmm... prad zaczyna plynac w drugim kierunku SIC! :cry: I wtedy mamy kakao a nie CPU, nigdy tego nie sprawdzilem doswiadczalnie ale na moj gust z dymem takze idzie MOBO i pare klamotow z kompa :wink: Niskie temperatury procesorki bardzo lubia bo zachodzi akceleracja termiczna (chyba cos ponizej 0 stopni C). Ale jak sie przesadzi i zblizy sie zera Kelvina :P Wtedy bedzie nadprzewodnictwo i bedzie crash-test naszego cpu:P Chcialem to wszystko bardzo uproscic i po czesci moge sie gdzie niegdzie mylic. Uwarzam natomiast, ze tak jest bo troche o tym czytalem... hmm.. musialem czytac na tej %#$@%@#$% Polibudzie :P Jesli sie dzieje inaczej to niech ktos mnie oswieci ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitur Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 bulshit co niektorzy pieprza takie glupoty ze mi slabo. Podkrecac trzeba, trzeba chocby dla zasady :)(...) Dziekuje Ci za wyjasnienie. Czy moglbys mi podpowiedziec jakas konkretna lekture (na PW bywam czesto). Tylko czemu piszesz "pieprza"? Ja tak, jak to teoretycznie podbudowales, zupelnie instynktownie robie. Ucore najpierw (na ile pozwala MB).. zmniejszam. Potem dopiero, kiedy znajde "punkt niestartowania zimnego CPU" (dla AMD jest to zwykle +1.55V), ide powoli "w gore". O "wyrywaniu elektronow" mnie uczyli. Ale bylo to ponad 20-cia lat temu. Wiele sie zmienilo, a nie kazdy ma zapal aby pernamentnie uzupelniac braki w wiedzy. Ponownie dziekuje, i bylbym Ci bardzo wdzieczny za "wrzucenie" wartych Twoim zaniem przeczytania tytulow na ten temat chocby na moj e-box. Z gory dziekuje. -- Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koziol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Pitur : sorki ze odniosles takie wrazenie po przeczytaniu tych slow. Przeczytalem topic jeszcze raz ale nie znalazlem w sumie nic co by zaprzeczalo w 100 % ze krecic sie nie oplaca. Sorki ale jestem na to uczulony. Duzo ludzi mowie ze to nie dobre i wogole, "komputery sie pala" ten text rzadzi, nie pamietam od kogo uslyszalem. Dlatego jesli chodzi o to jestem uczulony na krytyke podkrecania kompa :) I za powyzsze slowa bardzo przepraszem. Nie mam jak tobie tego wyslac, bo to wszystko pisze z glowy :) Niestety nigdzie na necie dokladnie nie moglem znalezc co sie dzieje z CPU po podkreceniu a bardzo to mnie interesowalo. Po czesci troche prawdy bylo gdzies w artukluach na http://www.overclockers.com ale wytlumaczone bylo to metoda lopata. Zreszta to co napisalem to podobnie brzmi :) Ale widzac po niektorych postach na tym forum czesc ludzi by poprostu nie skumala :) Coz z lektury moge polecic. Z tego z czym mialem stycznosc to wszedzie pisze po trochu ale nic sie nie odnosci do procesorow, tylko wnioski trzeba wyciagnac samemu. Polecam Fizyka - Rescnik Haliday, w sumie i w tomie pierwszym i drugim troche istotnych jest zmian. 2 tomy maja kolo 900 stron, ja przeczytalem chyba z 20 ! Ale oficjalnie mialem przeczytac wszystko bo sie uczylem do sesji :P Ale wiekszosc przekartkowalem co mnie nie interesowalo :P Zdzislaw Celinski - "Materialoznawstwo elektrotechniczne" Tej ksiazki raczej mozesz znalesc tylko w bibliotekach na uczelniach bo juz nie jest drukowana jakis czas. Jutro mam egzamin :) Z materialoznawstwa wlasnie :) (Trzymajcie kciuki) i mam ksizke xerowana - jak na studenta przystalo :P Rozmawialem troche z pewnym doktorem z Polibudy. Nie byl w stanie odpowiedziec na wszystkie pytania ale chociaz naprowadzil mnie conieco ... 3majcie za mnie kciuki. Konczy mi sie sesja poprawkowa i mam bardzo ciezko bo duzo brakow :( Mam nadzieje ze dziekan bedzie laskawy :roll: bo jak nie to koziol pol rok w tyl na uczelni :( Jest na tym forum ktos z Politechniki Gdanskiej ? :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grom Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 No więc jak ktoś powiedział MĄDRZE , kręcić trzeba dla zasady. Tak samo jak ja wykręciłem swój samochód ze 115 do 150 kucy (przyrost 30%) , tak samo wykęciłem swojego Norfłuda z 1,6 do prawie 2,2 (jakby nie było też 30%..ale za to wódkę pije 40% :) ). Ale nie o tym. Niektórzy z którymi się spotykam , też autokomputeromaniacy mówią mi: - wykręciłem auto o kilkanaście koni... - wykręciłem proca o kilkaset MHZ... ...i czasami jak sprawdzam to faktycznie - wykręcili , ale do tyłu. Przykładów motoryzacyjnych nie podam (kto zakładał stożek do auta bez dolotu zimnego powietrza wie o czym mówię..) Ale w praktyce jeśli chodzi o kręcenie CPU - ostatnio sprawdziłem , że po wykręceniu procka na 2,2 wynik w 3D Mark mi spadł..i to o 1500 jednostek..( do normy wróciło po założeniu Volcano zamiasta intelowskiego coolera) Zdziwko mnie ogarnęło , ale do czasu , gdy looknąłem na jednego avika , gdzie gostek kręci procesory i zdejmuje radiator. Procek zwalnia na skutek wysokiej temperatury (wiem...wiem..Ameryki nie odkryłem...) Ale niektórym sie zdaje że widząc na ekranie przy starcie kompa 2 GHz (a mają w rzeczywistości 1,6 GHz) , że komp jest szybszy. Nic mylnego.. ZADANIE DOMOWE: Odpalcie 3D Mark 2001 SE , potem na godzinę CPU Stability Test , a następnie znów 3D Mark 2001 SE. W 80% za drugim przypadkiem wynik może sie różnić i o 15 %. Pozdrawiam PS. A co do tego wykładu kilka pięter wyżej - AMAZING , REALLY AMAZING !!! Ale prawdziwe... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Też miałem kiedyś podobny problem z Duronem 600. Jak pomalowałem mu mostki ołówkiem. To jak pochodził tak ze 3 miesiące to sie zaczął wieszać i restartować. To starłem mostki ibyło OK. Podejrzewam że wszystkie stare AMD trzeba łączyć lakierem o zeroweej rezystancji bo inaczej po penym czasie sie coś spieprzy. Zerowa rezystancja... hm ... rezystancja to inaczej opór, chyba się nie mylę. Niezły lakier, nie powiem :lol: A z tym ołówniek, to może wynikać z fakty, że grafit traci swoje właściwości przewodzące z czasem - może pod wpływem powietrza, czy wilgoci, może pod wpływem wstrząsów od coolera odczepia się od procka. Pewnie jedynym sposobem jest odnawianie połączeć mostków co jakiś czas, albo lakier przewodzący (ale trudniej go usunąć niż ołówek). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koziol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 Kupuje taki lakier o zerowej rezystancji !!! :) Toz to nadprzewodnik !!! :) BTW : Wiecie ze polimery w niskich temperaturach takze sa nadprzewonikami ? :twisted: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grom Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 czy wilgoci, może pod wpływem wstrząsów od coolera odczepia się od procka To tak jak z ruskami na froncie i brakiem papieru toaletowego: "Jak sie wysuszy to sie wykruszy". Tak mi odpowiedział znajomy kolega-chemik , że w tym środowisku (czyt. CPU) tego typu rzeczy będą się działy z grafitem. Lakier lepszy - chociaż trudniejszy do usunięcia na zimno (łatwiej z rozrzanego proca , w ten sam sposób jak sie radiatory z Rivy po rozgrzaniu jej zdejmowało...) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koziol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 @grom : Polecam zaklejac zasmarowane L1 tasma klejaca-przezroczysta-papiernicza. Czy po olowku czy po lakierze, zawsze pomaga :) W przypadku grafitu - nei zostanie wydmuchany przez strumien powietrza pochodzacy z wiatraka a w przypadku lakieru - jakies zabezpieczenie przed zadrapaniem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 30 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2002 czy wilgoci, może pod wpływem wstrząsów od coolera odczepia się od procka To tak jak z ruskami na froncie i brakiem papieru toaletowego: "Jak sie wysuszy to sie wykruszy". Co za trafne porównanie :lol: :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funfel Opublikowano 14 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2002 Jest na tym forum ktos z Politechniki Gdanskiej ? :)hehe dopiero teraz to przeczytalem... ja jestem WIL sie klania :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...