Klips P4, Titan W5TB, Volcano7+

[tukuest]

Oto jaka dzis spotkala mnie przygoda.

Wrociwszy do domu zauwazylem, ze zawiesil mi sie P4. Mysle, ze ktos mi jakiegos nuka netem sprezentowal. Resetuje maszyne, niestety nie podnosi sie i zawiesza przy starcie. Moze zasilacz znow mi sie rypna? Odkrecam obudowe a tam ku mojemu zaskoczeniu radiatorek wisi sobie luzem. Pekla mi podstawka pod kulera! 8O Szkoda, ze robia je z plastiku.

Byla godzina 16, objechalem pobliskie sklepiki komputerowe w ostatnim na szczescie pan serwisant za dyszke opchnal mi podstawke "na lewo" 8) . Zauwazylem, ze maja V7+, a jako, ze mialem lekki nadmiar gotowki wzialem go. Stestuje sobie tego potworka, pomyslalem. Wrazenia: teraz dopiero wiem o co chodzi z efektem "wiertarki" :lol: . Zastanawia mnie kto jest w stanie pracowac przy 6250 rpm. Co do temperatur, troche sie zawiodlem. W stosunku do Titana W5TB spadly jedynie o 2-3 stopnie (oczywiscie w trybie low, bo tylko przy takim jestem wstanie pracowac).

[joshua]

Zgadzam się całkowicie. Volcano 7+ to pomyłka. W wyższych trybach pracy temperatura rzeczywiście spada ale można je wykorzystać chyba tylko do zaprezentowania koledze "przekręconego" sprzętu. Nie wyobrażam sobie pisania tego postu przy takim hałasie. W trybie low miałem różnicę 3-4 stopni w porównaniu do Titana a hałas mimo wszystko większy.

[grom]

Heh , mój cooler - jakiś noname chodzi na 6450 RPM i w porównaniu do intelowskiego obniża temperature o jakieś 5-7 stopni.

Obudowę mam zamkniętą , ścianki boczne i górną wyłożone gąbkami i jest naprawde cicho.