Skocz do zawartości
reed

Oszusci & niesolidne: firmy, serwisy, sklepy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma szans, może gdyby w folii bąbelkowej prześwitywała karta to można by się kłócić, poza tym aukcja zgodna z regulaminem, wystarczy umieć czytać ze zrozumieniem.

Słabo to widze : Zdjecie nie jest wiążącym dowodem ( chyba ze wczesniej sie zabezpieczysz i zgrasz strone na dysk ) bo jesli hostowanie zdjecia znajduje sie na prywatnym serwerze to moze je podmienić w każdej chwili ....

 

Nie da się ukryć jest napisane po karcie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był swego czasu TAKI TEMAT - nawet przyklejony... ale odkleił się i po dacie ostatniego wpisu można stwierdzić, że umarł śmiercią naturalną.

 

chyba tutaj sie przeniesli - Allegro i inne serwisy internetowe - PurePC.pl - Forum Dyskusyjne - strona 40

tez jest przyklejony, wiec w zasadzie po co trzymac 2 pokrewne watki na gorze strony - spekuluje tutaj, nie przeszukiwalem czy byla jakas argumentacja za odklejeniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak debile co wrzucają uszkodzony sprzęt do kategorii ze sprawnym a mają od tego odpowiedni dział. ;/

Tylko oczywiście z opisem takim, żeby ktoś na szybko zalicytował i przez pomyłkę kupił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin Nowaczyk z Gdańska

Posiada "niby" serwis/sklep komputerowy myPC na ulicy Majkowskiego 5 w Gdańsku

 

Koles mega oszust, kręci kłamie bez przerwy, nie wiem poco zresztą jak i tak przedzej czy pozniej sprawa trafilaby na Policje (i co juz jest zrobione). Dodatkowo z 4-5 podanych numerow telefonu, nie odbiera zadnego.

 

numery jakby co (bedzie łatwo znalesc w google)

 

508922992 508 922 992 508-922-992

 

519712378 519 712 378 519-712-378

 

*wpisując drugi numer do google (z pauzami) mozna zobaczyc ciekawe rzeczy

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, pod tym adresem znajduje się budynek mieszkalnym w zabudowie szeregowej z samymi lokalami mieszkalnymi. Jak coś, to mogę tam podejść i zerknąć.

 

mozliwe ze to mieszkanie prywatne, nie mam pojecia,

 

wczesniejszy adres miał chyba Deotymy 5/8 Gdańsk

 

Chociaz tez nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś miał kontakt ze sklepem HITECH? Na opineo, ceneo itp. opinie mają dość dobre.

 

Sklep z mojego miasta. Po upadku simmtechu jest to najpopularniejszy komputerowy w mieście. Dość porządny sklep, kupiłem od nich chyba tylko dysk twardy ( kiedyś Samca HD642JJ ) bo reszta cen jest zbyt wysoka w porównaniu do tego co oferują internetowe polskie sklepy. Edytowane przez borozu
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

519712378 519 712 378 519-712-378

 

*wpisując drugi numer do google (z pauzami) mozna zobaczyc ciekawe rzeczy

 

Faktycznie ;D

 

 

Co konkretnie facet przeskrobał?

 

Z mojej strony:

 

www_f5_pl

 

Kupiłem płytę główną, w opisie aukcji napisał że nowa. Płyta dotarła - nie widzi dysku, wybite kondzioły, widać ze ktoś lutował konttoler I/O. Po telefonie obiecał wymianę i zwrot kosztow przesyłki. Odesłałem, przyszła inna. Widać że ktoś wymieniał kondensatory (nawet topnika po sobie nie umyli). Nie polecam, bo facet sprzedaje sprzęt używany i naprawiany jako nowy, jak mi nie zwróći kosztów przesyłki to będzie negatyw.

 

 

allegro: mumin30 oraz compsup - jedna i ta sama osoba. Skupuje uszkodzone karty graficzne, 'odgrzewa' i odsprzedaje jako sprawne. Jeżeli sprzedaje uszkodzoną to najprawdopodobniej jest po nieudanej 'naprawie'.

Jak już coś kupuje to trzeba kilka tygodni czekać na wpłatę, po czym kombinuje jakby tu zapłacić mniej niż zalicytował (w moim przypadku: bo myślał że to GTX250 a nie GTS250 - tak jakby ta gtx250 kiedykolwiek istniała, a tytuł i opis aukcji gdzie napisane jest wyraźnie co sprzedaję nie istniały....). Po wystawieniu negatywa grozi sądem(zniesławienie, pomówienie, działanie na szkodę - blablabla ) i domaga się anulowania komentarza(jego 'mecenas' miał się ze mną skontaktować - ale chyba jest zajęty bo jeszcze tego nie zrobil ;) ) Niestety widać ze dużo ludzi łapie sie na te groźby i unieważnia komentarze.

Edytowane przez pix3l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ;D

 

 

Co konkretnie facet przeskrobał?

 

Z mojej strony:

 

www_f5_pl

 

Kupiłem płytę główną, w opisie aukcji napisał że nowa. Płyta dotarła - nie widzi dysku, wybite kondzioły, widać ze ktoś lutował konttoler I/O. Po telefonie obiecał wymianę i zwrot kosztow przesyłki. Odesłałem, przyszła inna. Widać że ktoś wymieniał kondensatory (nawet topnika po sobie nie umyli). Nie polecam, bo facet sprzedaje sprzęt używany i naprawiany jako nowy, jak mi nie zwróći kosztów przesyłki to będzie negatyw.

 

 

allegro: mumin30 oraz compsup - jedna i ta sama osoba. Skupuje uszkodzone karty graficzne, 'odgrzewa' i odsprzedaje jako sprawne. Jeżeli sprzedaje uszkodzoną to najprawdopodobniej jest po nieudanej 'naprawie'.

Jak już coś kupuje to trzeba kilka tygodni czekać na wpłatę, po czym kombinuje jakby tu zapłacić mniej niż zalicytował (w moim przypadku: bo myślał że to GTX250 a nie GTS250 - tak jakby ta gtx250 kiedykolwiek istniała, a tytuł i opis aukcji gdzie napisane jest wyraźnie co sprzedaję nie istniały....). Po wystawieniu negatywa grozi sądem(zniesławienie, pomówienie, działanie na szkodę - blablabla ) i domaga się anulowania komentarza(jego 'mecenas' miał się ze mną skontaktować - ale chyba jest zajęty bo jeszcze tego nie zrobil ;) ) Niestety widać ze dużo ludzi łapie sie na te groźby i unieważnia komentarze.

 

Kupilem od niego komputer ktorego jak sie okazalo nigdy nie miał. Chociaz codziennie prawie dzwonił ON do mnie z pytaniami jak zapakowac paczke, ze juz wysyla, podał nawet numery paczek z poczty. Potem jeszcze sms-y czy komputer doszedł i czy wszystko ok. Paczki nigdy nie istniały wiec nic nie doszlo. Czekalem na zwrot kasy 3 tygodnie. Jak sie wkurzylem i zaczalem wydzwaniac nie odbierał, raz odebrał i powiedział ze zrobił juz przelew (bylo to tydzien temu)

Oczywiscie do tej pory kasy nie ma, a nie jest to malo bo ponad 3000zł). Dodatkowo konto allegro bylo kogos innego, wlasciciel konta mowi ze ten gosc wlamał mu sie na konto i sprzedał ten komputer przez jego konto i on nie ma z tym nic wspolnego. Nie wiem kto mowi prawde, ale numer konta mam, calosc bedzie na policji a od znajomego policjanta dostane prawdziwe dane kto jest kto i bede wiedział kogo szukac jakby co.

Poza tym ja sie z takimi nie pierdziele, najpierw policja a potem gosc bedzie miał rece połamane bo taki juz jeden kozak był co myslal ze mnie wyroluje, niestety trafił na mnie wiec nie skonczylo sie to dla niego dobrze.

 

 

 

PS co do twojej sprawy z komentarzem to mialem podobnie:

Kupilem obudowe na allegro dosc tanio czyli za 150zł - ( nowa kosztowala 290zł, ale bylo kilka auckji i chodzily po 150-180zł wiec mysle ze cena normalna, a wiadomo obudowe ciezko sprzedac), gosc z mojego miasta, chcialem odebrac osobiscie odrazu. Gosc mowi ze obudowy nie ma, dopiero mu przyjdzie ze sklepu, mowie ok.

Po kilku dniach gosc pisze do mnie ze obudowa sie uszkodziła w transporcie do niego z hurtowni/sklepu i musiał ją zwrocic i prosi zeby nie wystawiac komentarza. No ok zdarza sie, w dodatku miał dopiero jakis 8 pozytywow i nowe konto wiec nie bede niszczył opinii negatywem. Na nastepny dzien gosc wystawił caly komputer w tej obudowie, oczywiscie na zdjeciach stan nieskazitelny. Wkurzylem sie i dalem negatywa za kłamstwo.

 

Gosc żąda anulowania komentarza, bo jak nie to sprawa znajdzie sie w sądzie :lol:.

Skąd sie tacy biorą

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo konto allegro bylo kogos innego, wlasciciel konta mowi ze ten gosc wlamał mu sie na konto i sprzedał ten komputer przez jego konto i on nie ma z tym nic wspolnego.

Zawsze się tak można zasłaniać... Transakcja jest między dwoma właścicielami kont Allegro. Jak komuś włamano się na konto to niech to załatwia już we własnym zakresie. W końcu to jego konto i on za nie odpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się tak można zasłaniać... Transakcja jest między dwoma właścicielami kont Allegro. Jak komuś włamano się na konto to niech to załatwia już we własnym zakresie. W końcu to jego konto i on za nie odpowiada.

 

Wiem o tym, zgloszenie na policje bedzie na osobe z allegro i nr konta ktory dostalem.

To ze wlasciciel konta mi tak powiedział nie oznacza ze mowi prawde, tak czy inaczej po zlozeniu zeznań policja skontaktuje sie z wlascicielem allegro i wlascicielem konta bankowego jesli to nie ta sama osoba.

Edytowane przez Maniakalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczepanwest tel 792 472 597 - 10 czerwca kupiłem laptopa za 450zł. 18 czerwca mailem poinformował że laptop został wysłany. No to czekam - nic nie dotarło. 25 czerwca po kilkudziesięciu próbach odebrał telefon - i tutaj wykręt w stylu "ojej, nie wysłałem, przepraszam" itd. Zapewnił że wyśle w poniedziałek (tj dzisiaj), kazałem mu podać numer przesyłki. Dziś od godz 19 dzwonie (74 połączenia z 2 różnych numerów) - nie odbiera albo odrzuca połączenie. Na maile brak odpowiedzi. Poszło info że czekam do piątku i kieruje sprawe na policję - zobaczymy co z tego będzie.

 

Takich to powinni za jaja przy mostach wieszać, albo ręce odcinać.

Poczytałem forum allegro - multum ludzi wygrało sprawy o wyłudzenie za bzdury w stylu 58 czy 70zł. Goscie dostali wyroki po 2 lata w zawiasach, a pieniądze i tak musieli oddać. Gdzie trzeba mieć mózg żeby sobie problemy stwarzać? Nie prościej oddać kasę i mieć spokój?

 

Na dodatek zbulwersowałem jakiegoś staruszka, raz pomyliłem numer :)

Edytowane przez pix3l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputronik/Grudziądz

 

Jacy leniwi ludzie tam pracują, aż szkoda gadać. Pojechałem tam po pastę Revoltec. Wchodzę do sklepu, dzień dobry, dzień dobry. Pytam:

-Jest pasta termo przewodząca Revoltec?

-Ostatnia(pierwszy ZONK, na stronie komputronika w Grudziądzu jest 7 sztuk tej pasty)

-Ile się należy?

-Dyszka(drugi ZONK, na stronie jest po 4,99)

-Dziękuję do widzenia

-Nawzajem :lol:

 

 

Nawet im się na stronie nie chce nic zmieniać. Więcej tam nic nie kupię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to nie sklepy firmowe aktualizują stronę tylko centrala, po drugie stany magazynowe kontrolowane są przez system automatyczny i ma on pewne czasy odświeżania, mogłeś źle trafić albo system pominął przypadkiem akurat ten magazyn. Co do ceny, zapewne sprzedawca rzucił z głowy, sam tak czasem mówię jak nie znam ceny faktycznej, dopiero później informuję klienta jaka cena widnieje na stronie.

 

 

-[k] Dzień dobry, w jakiej cenie ta uszczelka ?

- Dzień dobry, dwie dyszki.

-[k] Poproszę.

- Oo, na stronce nawet jest taniej niż Panu powiedziałem :)

 

Robisz z igły widły albo mogłeś chociaż wspomnieć sprzedawcy o innej cenie skoro ją znałeś.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli decydujecie się na zakup w tym sklepie, to musicie być szaleńcami.

 

13.06 złożenie zamówienia, wpłata pieniędzy na ich konto w mbanku.

Towar ma być dostępny w 1 dzień (zgodnie z ich dyspozycja).

Sprzęt mam otrzymać 17.06 w piątek, to również ich zapewnienia.

 

W czwartek 16.06 dowiaduję się, że nie mają sprzętu, mogę więc zrezygnować, albo czekać do 20.06 poniedziałku.

Rezygnuje, zgodnie z ich regulaminem mam otrzymać do 7 dni zwrot pieniędzy.

 

Do dnia 4.07 nie otrzymałem zwrotu, pomimo licznych maili i zapewnień, że wkrótce otrzymam zwrot.

 

Sprawę w najbliższych dniach zgłaszam na policję.

 

A Was chciałem przestrzec przed wyborem nieodpowiedniego sklepu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczepanwest tel 792 472 597 - 10 czerwca kupiłem laptopa za 450zł. 18 czerwca mailem poinformował że laptop został wysłany. No to czekam - nic nie dotarło. 25 czerwca po kilkudziesięciu próbach odebrał telefon - i tutaj wykręt w stylu "ojej, nie wysłałem, przepraszam" itd. Zapewnił że wyśle w poniedziałek (tj dzisiaj), kazałem mu podać numer przesyłki. Dziś od godz 19 dzwonie (74 połączenia z 2 różnych numerów) - nie odbiera albo odrzuca połączenie. Na maile brak odpowiedzi. Poszło info że czekam do piątku i kieruje sprawe na policję - zobaczymy co z tego będzie.

 

Takich to powinni za jaja przy mostach wieszać, albo ręce odcinać.

Poczytałem forum allegro - multum ludzi wygrało sprawy o wyłudzenie za bzdury w stylu 58 czy 70zł. Goscie dostali wyroki po 2 lata w zawiasach, a pieniądze i tak musieli oddać. Gdzie trzeba mieć mózg żeby sobie problemy stwarzać? Nie prościej oddać kasę i mieć spokój?

 

Na dodatek zbulwersowałem jakiegoś staruszka, raz pomyliłem numer :)

 

No i po raz kolejny list polecony z wyznaczonym terminem zwrotu kasy lub wysyłki zadziałał. Właśnie trzymam w rękach kupionego laptopa. Nie rozumiem tylko co facet chciał ugrać w ten sposób. Debil?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputronik/Grudziądz

 

Jacy leniwi ludzie tam pracują, aż szkoda gadać. Pojechałem tam po pastę Revoltec. Wchodzę do sklepu, dzień dobry, dzień dobry. Pytam:

-Jest pasta termo przewodząca Revoltec?

-Ostatnia(pierwszy ZONK, na stronie komputronika w Grudziądzu jest 7 sztuk tej pasty)

-Ile się należy?

-Dyszka(drugi ZONK, na stronie jest po 4,99)

-Dziękuję do widzenia

-Nawzajem :lol:

 

 

Nawet im się na stronie nie chce nic zmieniać. Więcej tam nic nie kupię.

 

Ludzie są w porządku, tylko chyba z Tobą coś się dzieje :/

Na dole strony komputronika:

*Cena obowiązuje wyłącznie przy złożeniu zamówienia przez sklep internetowy. Ceny w salonach Komputronik mogą nieznacznie różnić się od cen prezentowanych na stronach sklepu internetowego.

Stany magazynowe mają również swoja datę aktualizacji :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To akurat pojęcie względne, różnica między 50gr a 1PLN również jest 100% ;) . Na szczęście facet jest takim urządzeniem, w przeciwieństwie do kobiety, ze zapłaci 10pln za rzecz, która jest warta 5pln jeżeli jej potrzebuje, natomiast kobiecie 5pln za rzecz wartą 10 to dużo.

 

Podsumowując - 100% to dużo, 5pln nie.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje rady bo napotkalem problem z pewnym sprzedawca z allegro.

 

Mianowicie, jakies 3 tygodnie temu kupilem NOWA plyte glowna MSI 790FX-GD70 na allegro. Plyta doszla do mnie po 2 dniach.

 

Pierwsze co rzucilo mi sie w oczy to niezle rozwalone opakowanie, wyglada tak jakby ktos oderwal prawie caly bok opakowania, troche mnie to zdziwilo. Nastepnie przystapilem do przetestowania plyty, podlaczam i okazuje sie ze plyta nie wstaje, probowalem kilku prockow, kilku kostek pamieci (mialem tylko goodramy), kilku kart graficznych i zasilaczy. Resetowanie biosu i inne cudowania nia przyniosly rezultatu.

 

Wiec nastepnego dnia zadzwonilem do sprzedajacego i powiedzialem w czym problem, w zwiazku z opakowaniem stwierdzil ze wcale opakowanie nie musi byc nowe jak na produkt fabrycznie nowy (lol) co do problemu z dzialaniem stwierdzil zebym odeslal do nich plyte celem sprawdzenia i ewentualnei wymienia na nowa.

 

Po jakims poltora tygodniu dowiedzialem sie ze plyta ktora odeslalem do nich byla sprawna i pewnie musialem uzyc zlych pamieci goodrama (bo plyta ma problemy z dwustronnymi - dziwne ze probowalem zarowno na dwustronnych jak i jednostronnyc i nie bylo roznicy) no i ze juz jest w drodze do mnie.

 

Dzisiaj dostalem plyte + musialem pokryc koszty wysylki (w sumie no moze i sprawiedliwie bo wyslalem ponoc dobra rzecz jako niesprawna). W miedzyczasie wzialem pozyczylem od znajomego pamieci kingstona co by faktycznie sprawdzic czy sprzedajacy mial racje.

 

Pierwszy test na goodramach i co ciekawego sie okazuje ze nagla ta sama plyta ktora 2 tygodnie wczesniej nie dzialal z dwustronnymi goodramami teraz dziala - no cud normalnie.

 

Mam wrazenie ze sprzedajacy po prostu wymienil sama plyte na inna (wysylajac ja w dalszym ciagu w zniszczonym opakowaniu) naciagajac jeszcze mnei na koszty pokrycia wysylki pod pretekstem tego ze byla sprawna.

 

Zaluje ze odrazu nie powiedzialem ze chce ja zwrocic zgodnie z prawem w terminie 10 dni roboczych, w jaki sposob moge teraz dochodzic swoich racji ze produkt nie jest nowy (na co wskazuje stan opakowania) oraz ze zostalem naciagniety niesluszanie na koszty wysylki (bo niestety w cuda watpie ze nagle plyta ozyla).

 

Napisalem troche przydlugawo ale chcialem zeby byla jasnosc sytuacji, prosze o porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jezeli na zdjeciach z aukcji widac nr seryjny plyty to porownaj

na opakowaniu rowniez powinien byc

sprawdz czy zgadza sie z nr na plycie

nie robiles zdjec plyty przed odeslaniem?

Edytowane przez yngwie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w sumie nie pomyslalem o tym, ale jak porownalem teraz to numer seryjny plyty glownej nie zgadza sie z numerem seryjnym na paczce.

Czy na podstawie tego moge odstapic od umowy kupna-sprzedazy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś płytę, tak ? Nie działała więc otrzymałeś sprawną. Działa. W czym problem ? Tak czy inaczej w większości to kupujący pokrywa koszty transportu do serwisu (chociaż nie musi), co do wysyłki po serwisie wszystko zależy od reklamacji. Możesz się kłócić o te koszta wysyłki o ile masz podstawy bądź jesteś w stanie udowodnić, że dostałeś coś innego niż wysyłałeś. Zwrot 10-dniowy już Ci nie przysługuje, niezgodność towaru tym bardziej.

Edytowane przez BuMeL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No akurat sie z Toba nie zgodze, kupujac produkt fabtycznie nowy wszystko co wchodzi w jego sklad powinno byc fabrycznie nowe, lacznie z opakowaniem. Ktore akurat fabrycznie nowe nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałeś płytę czy opakowanie ? A co powiesz na opakowanie w wersji OEM, będziesz się czepiał, że woreczek jest pomięty ?

 

Opakowanie produktu jest wyłącznie środkiem zabezpieczającym/transportowym/reklamowym/informacyjnym i nie ma żadnych ujęć w myśl żadnego prawa na świecie.

Edytowane przez BuMeL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...