Skocz do zawartości
reed

Oszusci & niesolidne: firmy, serwisy, sklepy

Rekomendowane odpowiedzi

Denikomp.pl

 

Cos moge powiedziec. Niesolidna firma ktora za wszelka cene chce pozycjonowac sie wysoko na ceneo.

 

Pierwsze zamowienie, glosniki Microlab solo 6c. Promocja 336zl, zamowilem.

3 dni pozniej niestety nie mozemy zrealizowac zamowienia. Za chwile te same glosniki na stanie 420zl.

 

Drugie zamowienie kilka dni pozniej, Asus HD5850 w cenie 557zl, zamowilem, oplacilem.

Po tygodniu okazuje sie ze nie moga zrealizowac zamowienia, skrzynka mailowa mnie szwankuje, ale nie raczyli zadzwonic i przeprosic nawet. Musialem sam ich scigac. Zobaczymy kiedy zwroca kase.

 

Szkoda marnowac czasu.

 

Ja w kazdym razie napisze do rzecznika i troche ich ponekam.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawarłeś umowę kupna i masz w [gluteus maximus], że nie mogą zrealizować... wyślij poleconym wezwanie do uregulowania ich należności wobec ciebie (tj. sprzętu), tak samo dobrą wolą sprzedawcy jest przyjąć zwrot towaru, tak samo twoją dobrą wolą jest przyjęcie zwrotu gotówki... nie zgadzaj się na to i idź do uok, oni się tym zajmą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamawiałem 2 tyg temu dysk PQI 500GB USB 3.0 przenośny, przez 2 tyg nie wysłali. Dziś odpisali mi na maila:

 

"witam,

jak podejrzewam nie dotarła do Pana poprzednia wiadomość,

niestety nie możemy zrealizować zamówienia ze względu na powstały problem, modele USB 3.0 nie są dostępne, na stanie mieliśmy model USB 2.0 (o bardzo zbliżonym oznaczeniu - błędnie wprowadzony w system),

co gorsza przez najbliższe 2tygodnie nie spodziewamy się dostawy tych modeli,

proponowałem dokonanie zwrotu lub zmiany zamówienia,

proszę o informacje jakie rozwiązanie tego problemu Pana interesuje

jeszcze raz przepraszam za powstały problem "

 

Mieli ten dysk w ilości sztuk 56, model pod USB 2,0 też mieli. Ewidentnie wykręcają się sianem. Poprzednia ich mailowa odpowiedź nie zawierała informacji o błędnym wprowadzeniu do systemu..

 

 

Obecnie dysk widnieje jako niedostępny, w cenie 319 - było 235..

 

Radźcie Towarzysze co począć!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szło przez sklep, kasa wpłacona. Niestety dysku nie mają obecnie na stanie wedle tego co jest na ich stronie.

 

Pomyślałem, żeby zaproponować przyjęcie innego dysku z interfejsem USB 3.0 w tej cenie np., badź USB 2.0 ostatecznie, a jak się nie zgodzą to wtedy straszyć rzecznikiem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naciąłem się na "sklep" Abasim ( allegro: KLIK ). Krótka historia: postanowiłem zakupić prezent dla przyjaciela na urodziny, padło na kolekcję piratów z karaibów ( 4 częściowa DVD ). Zamówiłem w środę 2 listopada przed 7:00 rano kurierem, paczka dotarła w piątek wieczorem tego samego tygodnia. Póki co byłem zadowolony bo tylko o to się martwiłem - czy filmy dotrą przed urodzinowym weekendem.

 

No ale... Otwieram paczkę - filmy są bo czego innego się spodziewać ;) Niestety wtedy już usłyszałem co się z nimi dzieje - latają luźno w swoich opakowaniach. 3 płyty z 4 były porysowane + jedno opakowanie filmowe było uszkodzone ( środkowy klips do wyjmowania płyty ). Już wtedy byłem przyzwoicie wk****ony. Oto otrzymałem fabrycznie nowe porysowane płyty z uszkodzonym pudełkiem. Druga sprawa, w ogóle nie był zafoliowane! Ani 4-pak w całości ani każdy z filmów oddzielnie nie były zapakowane w oryginalne folie.

 

Więc wkurzony napisałem meila do "sklepu" wykładając kawę na ławę. Co odpowiedzieli na brak folii? Cytuję: " Produkty wysyłane przez Nas są nowe, jeśli chodzi o folie została ona zdjęta właśnie w celu zabezpieczenia płyt." Bardzo ciekawe! Bo żadnego zabezpieczenia płyt nie uświadczyłem. Żadnej gąbeczki, tasiemki, folii bąbelkowej czy innego ustrojstwa które pomogłoby płycie DVD siedzieć na swoim miejscu. Wysłałem kolejnego meila z pytaniem jak zdjęcie folii miało zabezpieczyć płyty, cóż odpowiedzi nie ma do dziś. Dodam, że przedwczoraj byłem przypadkiem w empiku i ten sam zestaw piratów jest zafoliowany w całości.

 

Reasumując: kupiłem za 102zł "nowe" filmy ( z wysyłką jakoś 123zł ) które były porysowane, odpakowane ( może sobie obejrzeli na nudę? ) i z połamanym pudełkiem. Także ( tu cytaty z ich strony o mnie ) " Pakujemy bezpiecznie" oraz "twoje zadowolenie jest najważniejsze" raczej nie ma racji bytu. Co gorsza w Empiku widziałem 4pak za 119zł... Niestety pracuję od rana do wieczora więc nie miałem czasu jeździć po sklepach a na stronce Empa nie było ceny tej kolekcji. Także ogólnie lepiej przejechać się po mieście i mieć zafoliowany towar w ręku nawet za większą cenę niż zaufać takim pseudo-sklepikom.

Edytowane przez borozu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić ze sklepem z neta króry sprzedaje chinskie podróby i upierał sie do dziś że to orginalny towar. Dlatego do dziś bo kupiłem słuchawki w innym sklepie i sprzwdziłem że te napewno są prawdziwe. Sklep przestał się upierać przy swoim po obejrzeniu zdjęć wysłanych dziś do nich porównujących oba pudełka. Dziś już przysłali maila że przyslą kuriera na swój koszt w pasującym mi termine. Ale przez trzy dni była wymiana wiadomości, ja próbowałem udowodniż że to Chinszczyzna a sklep miał swoje wytyczne i odbijał piłeczke ze mają orginalny towar z niemiec i moje argumenty do dziś nic nie dawały.

Co zrobić z takim sklepem????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić ze sklepem z neta króry sprzedaje chinskie podróby i upierał sie do dziś że to orginalny towar.

Co zrobić z takim sklepem????

 

1. Postraszyć oskarżaniem o paserstwo.

 

 

 

2. Kupować porządne słuchawki. :wink:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 Brak foli jak na zdjęciach wyżej bo na podrobionych nie było od początku

2 Nalepka z numerem seryjnym na dole kartonu a jest tam po to by sprawdzić autentyczność zanim się kupi na oficjalnej stronie

na tych z Chin brak nalepki.Widać na zdjęciu

Dalej jeszcze nie otwierałem bo to prezent ale porównam obie słuchawki, nagram filmik i wrzuce na YouTuba

Edytowane przez bodzio.k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej jeszcze nie otwierałem bo to prezent ale porównam obie słuchawki, nagram filmik i wrzuce na YouTuba

 

Coś ruszyło? ;]

Miałem zamiar kupić podobne słuchawki na Allegro - ale jest ich tam teraz wysyp - a rozbieżność cen przeraża 0o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy do topicu o allegro ale jakby co to jakis cfaniaczek włamuje sie ludziom na konta i podaje swoj nuer konta bankowego

 

BZ WBK

81 1090 2835 0000 0001 1813 9534

 

Jak wpisalem nr konta do google, wyszedl tylko jeden rekord ale przynajmniej wiadomo z kim mamy do czynienia, trzeba by ukrócic jakos cfaniaczka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niepokoi mnie fakt, że na większości nowego sprzętu komputerowego na morelach nie jest podane ile jest gwarancji. O ile gwarancja wynosi 2 lata to pół biedy, bo i tak powinno się reklamować z niezgodności z umową, o tyle jeżeli na coś powinno być 3 lata gwary, a nie jest to wyraźnie napisane w profilu produktu to w razie awarii pewnie nie będą chcieli tego przyjąć po 2,5 roku.

 

Swoją drogą macie jakieś doświadczenie ze zwrotami na morelach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sklep "ENTER" w Bełchatowie. Ulica 19-go Stycznia 3, właściciel Ernest Poborski.

Jak każdy wie gotowce to g..no, ale tam po prostu próbują robić z klienta idiotę.

1. Moja mama kupiła komputer w 2006 roku. OEMowe mobo, A64 na s. 754, 512MB DDR, integra GF6100, WD 80GB, Tracera TRO585, "zasilacz" procomp 400W. 1500zł za samą skrzynkę, pieniądze w błoto.

 

2. Znajomy kupił tam PC w 2008 roku. Mobo Abita (Uszkodzone! Wyszło dopiero po kilku latach! (Slot pamięci) mATX, nie pamiętam modelu, Athlon 64 X2 4850E, 2x 1GB GoodRam DDR2, Seagate 160GB, Integra GF6100, ASUS (obudowa), Procomp 400W. 2000zł w błoto.

 

Gdy zrobiłem im awanturę (procomp znajomego wybuchł) twierdzili że się nie znam, że pewnie to wina braku uziemienia itp. itd.

 

Nikt nie będzie robił ze mnie idioty. Sklep znajduje się niedaleko MCK (kino) i centrum miasta, obok sklepu spożywczego.

Edytowane przez miomol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo trzeba kupować z głową. To że sprzedawcy wciskają części, które nie schodzą nie jest żadną nowością. Niewiedza kupującego ma też znaczenie. Jak ktoś daje sobie wciskać do zestawu zasilacz, który nawet na podstawkę do piwa się nie nadaje to nic dziwnego. Wiele takich osób myśli że zasilacz to najmniej istotny element. Przecież to tylko daje prąd.... Nie bronię tego sklepu, bo faktycznie różnie można trafić z serwisem, ale klient ma przecież prawo do wyboru innego gotowca lub złożenia na części. W 2006 też była już chyba taka możliwość w sklepach taka jak dzisiaj. Także i sklep nie gra fair, ale klient swoją niewiedzą sam jest sobie winien. To tak jakbyś sobie dał wcisnąć używane powypadkowe auto z dużym przebiegiem, bo się nie znasz na motoryzacji i nie pofatygowałeś się by zrobić przegląd czy dokładnie obejrzeć auto. EOT.

Edytowane przez Devil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chciałbym przestrzec przed oszustem z portalu tablica.pl. Facet posługuje się numerem konta 20 1140 2004 0000 3602 7221 7793.Resztę danych zawsze podaje inne. Na innym forum znalazłem kilka oszukanych osób, sprawy trafiają już na policję. Jakby znalazł się ktoś jeszcze to proszę o kontakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciez tablica to strona z ogłoszeniami lokalnymi czyli odbiorem osobistym, wiec przestrzeganie przed własną głupotą raczej.

2-3 lata temu tak nie bylo jeszcze, ale teraz co chwile jakies wałki wynikają. Jak kupowac to tylko przez allegro, bo jakby co to POK oddaje kase, a goscia bedą scigac.

Edytowane przez Maniakalny
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle w teorii.

 

Ale czy program POK działa na każdej aukcji bez wyjątków?

Do jakiej kwoty?

 

Jeżeli ktoś ma trochę oleju w głowie to posługuje się kontem

założonym na inne dane (np. kradziony dowód) i wypłaca kasę

kartą z bankomatu.

 

Więc raczej go nie znajdziesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle w teorii.

 

Ale czy program POK działa na każdej aukcji bez wyjątków?

Do jakiej kwoty?

 

Jeżeli ktoś ma trochę oleju w głowie to posługuje się kontem

założonym na inne dane (np. kradziony dowód) i wypłaca kasę

kartą z bankomatu.

 

Więc raczej go nie znajdziesz...

 

do 10 tys

 

po co ty masz go szukac?

zgłaszasz na policje, masz dokumenty ze sledztwo jest, allegro oddaje kase i tyle cie obchodzi

 

allegro jako korporacja bedzie komornikow za gosciem wysylac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, piszę żeby ostrzec potencjalnych klientów firmy BASS TOOLS ( BASS-TOOLS), wystarczy spojrzeć na komentarze, wyłania się z nich prawdziwy wizerunek tej chałtury.

 

Firma niesolidna, siedziba prawdopodobnie w garażu, pracownicy niekompetentni, ta ich "infolinia" w składzie Wiesiek i Mietek tylko odstrasza brakiem profesjonalizmu.

 

Kupiłem u nich praskę do zaciskania końcówek kabli, produkt na wejściu okazał się wadliwy, po prostu nie działał, więc dzwonię na "serwis" poprzez ich "infolinię" i dowiaduję się żebym sobie sprawdził poziom oleju i czy uszczelka nie spadła a jak nie to żebym odesłał na swój koszt do nich to sprawdzą oni. Przypominam że produkt to nowy, nieużywany, ledwo wyjęty z opakowania.

 

Po wielu nieciekawych rozmowach dowiaduję się że trzeba spisać protokół szkody z kurierem, bo nie ma możliwości żeby oni odebrali swój uszkodzony sprzęt a przysłali mi sprawny, bo jak twierdzą wysłali działający.

 

Kurier pojawił się następnego dnia, spisaliśmy protokół opisując wszystko zgodnie ze stanem faktycznym, a więc brak jakichkolwiek uszkodzeń zewnętrznych tak opakowania jak i produktu, opis usterki itd. Protokół odesłałem do nich. Odpowiedź jaką uzyskałem: Z protokołu wynika że uszkodzenie nie powstało w transporcie dlatego nie ma możliwości ubiegać się o odszkodowanie od firmy kurierskiej, dlatego powinienem wysłać sprzęt na swój koszt do nich jakby to była zwykła naprawa gwarancyjna.

 

Innymi słowy ich strategia polega na wymuszeniu na firmie kurierskiej wypłaty odszkodowania za wadę produktu który sprzedają. Podsumowując, warto poczytać negatywy jakie otrzymują, w większości przewija się dokładnie ten sam schemat: wysłać uszkodzony produkt a potem domagać się od przewoźnika rekompensaty.

 

Omijać szerokim łukiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firma : Cooler Gdynia

Pacjent monitor NEC22 cale.

Objaw : Wyrzucenie bezpiecznika i strzał z monitora.

Usterka : Uszkodzony zasilacz.

Naprawiono : Nie ( bo takich zasilaczy nie ma )

Efekty naprawy przez profeszjonal serwis :

 

Wygiete złacze matrycy ( pewnie "serwisant" nie wiedział że należy nacisnać zabezpiecznienia z boku i ciągną w góre na chama aż pusciło )

Dołączona grafika

 

Z obudowa te sobie nie poradził ( ciezko znależć śrube pod plombą )

Dołączona grafika

 

To może tutaj jest ?? :

Dołączona grafika

 

Też nie...

 

Monitor naprawiłem i działa ( trzeba być elektronikiem i da sie go naprawić bo nawet schematy są)

Klient dostał 3 miesiace gwarancji na zasilacz.

Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja wyleję swoje żale na morele.net:

kupiłem części we wtorek tydzień temu i wysłali mi go dopiero wczoraj i to po postraszeniu UOKiKiem. Najpierw przełożyli termin na po świętach, a wczoraj usiłowali przełożyć znowu. W obu przypadkach część zmieniała status z "gotowy"(czyli mamy już przygotowane, wszystko OK) na "nowy"(czyli w ogóle nie mamy) W DNIU WYSYŁKI, czyli jakimś dziwnym trafem nagle część zniknęła, mimo, że wszystko niby było OK. Pani w infolinii mówi, że niby część była uszkodzona i musieli zamówić nową. Ciekawe, że jak przyszły, to było OK, a jak miały wyjść, to już nie.

Cóż, klienta cenią sobie równie wysoko, jak swoje towary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...