Bielejące węże w układzie.

[rampage]

z tym sie akurat nie zgodze ze sie nie lapie miedzi i nagrzewnic bo u mnie w ver 1,0 musialem wszystkie bloki otworzc i dokladnie wyczyscic i byly biale jak smieg w srodku  , widocznie zalezy z jakim nalotem mamy do czyneinia

1209393[/snapback]

no widocznie mamy różne naloty. Mój blok w środku jest czysty (przynajmniej to co widzę jest czyste - a widzę tylko miedź zaraz pod wlotem i wylotem - bo mój bloczek to Orbital O1 - bez przeźroczystego topu, bez oringa, klejony)

[BQB]

Jak kumpla sie pytałem, co to za biały nalot, to odrazu odpowiedział, że kamień, teraz ten kamień bardzo zciemniał i moje zielone EHEIMy sa prawie brązowe. Coś mi się wydaje, że nasze nagrzewnice niby dobrze wyczyszczone, to jednak nie do końca, za kilka dni biorę się za elektrolizę :twisted:

[Hans15336]

Ja planuje zakup jakiegoś dobrego płynu do chłodnicy samochdowej np. SHELL albo coś innego ( nie jakieś tam BORYGO , PETRYGO ipt itd ) , tylko już zrobiony gotowy do zalania płyn.

 

Co koledzy o tym sądzą :unsure:

Edytowane 9 Lutego 2005 przez Hans15336

[BQB]

Nie polecam, to ma napewno inną gęstość niż woda, a więc pompka będzie się bardziej męczyć i być może hałasować. Pozatym shell to przereklamowane rzeczy robi, bo jak kumpel z szefem jechał na targi do koloni, to kupili oryginalny płyn do spryskiwaczy, to tak śmierdziało, że musieli zjechać na pobocze i cały wypryskać i kupili jakiś zwykły i było dużo lepiej. Myśleli, że to może ta sztuka była wadliwa i w drodze powrotnej kupili taki sam w niemczech i co? Taki sam śmierdzący badziew.

[[hS.4f] Logan]

to ze smierdzacy nie znaczy ze badziew ja tam chetnie bym cos taniego smierdzacego wlal do wc jakby bylo chlodniej, w koncu uklad zamkniety...

[Kidzi]

Po kilku dniach po zalaniu układu (woda do iniekcji + copal) węże zanurzone w samym rezerwuarze, czyli ten na którym wisi hydorek no i wąż powrotny, zaczęły mi siwieć :huh: od ZEWNĄTRZ :blink: Teraz (2 miesiące) są zupełnie mleczne .... a na dodatek woda mi zaczęła mętnieć :blink:

Po pomacaniu tych węży (z zewnątrz) okazało się, że są takie jakieś śliskie .... myślicie że copal może je rozpuszczać ?

Reszta węży jest OK, są to cellfasty z OBI. Wniosek z tego że wnętrze węży jest odporniejsze - nie bieleje, albo zewnętrzna strona jest czymś powleczona i to coś się rozpuszcza .... Ktoś miał podobny przypadek ?

 

 

 

 

 

 

 

P.S. Dopiero teraz przeczytałem o tej erytromycynie, heheh :D Myślę że to zły pomysł, pomijając możliwość wytworzenia opornych szczepów, to antybiotyki mają to do siebie, że są mało trwałe, szczególnie w roztworach wodnych .... dlatego np. antybiotyk do zastrzyku w ampułce jest w proszku i roztwór robi się bezpośrednio przed podaniem ... no i erytromycyna nie działa na wszystko :D

[ozzy_SC]

To ja podziele sie swoimi doświadczeniami. Mam węże Cristala i niedługo po założeniu (ok. miesiąc -dwa) jużi zbielały. Okazyjnie na allegro kupiłem koncetrat UV i płyn na glony(wszystko dostępne na www.mcs.pc.plhttp://mcs.pc.pl/produkt58.html) Dolałem wszystkiego i nie dość, że fajnie mi świeci w UV to jeszcze widać znaczną roznice - weze juz nie są matowe. Jeśli macie kase to bierzcie :)