Gość freddy9 Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 W jednym ze sklepow zamowilem sobie nowe czesci do kompa, w tym tez nowy dysk. Od jakichs 4 lat uzytkuje Seagate 80GB i jestem zadowolony, jest bardzo cichutki, tymbardziej ze wentyl na procku i w zasilce mam puszczone szeregowo (na 6V) to i tak tego dysku prawie nie slychac. I dlatego teraz zdecydowalem sie tez na Seagata, 200GB sata. Tyle ze przyslali mi Maxtor 200GB sata (maxline 10). Nie wiem co teraz mam zrobic?? odsylac ten dysk i poprosic zeby mi przyslali taki jak zamawialem, czy zostawic tego maxtora. Parametry predkosci mnie kompletnie nie interesuja, glowne kryterium to minimalny halas. Z tego co czytalem w necie to ludzie skarza sie na jakies chrobotanie glowic w nowych seagetach?? a co z maxtorem?? Moze jednak powinienem zostawic maxtora?? co byscie zrobili na moim miejscu??? pozdrawiam, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANalfabeta Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Co bym zrobił?? Jeśli jedynym kryterium jest hałas to najpierw bym go podłączył :) Wtedy bedziesz wiedział wszystko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychuG Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Jesli zalezy ci na tym, zeby dysk byl cichy to mozesz sie rowniez posluzyc dodatkowym softem (Maxtor powinien takie oferowac) i odpowiednio skonfigurowac dysk. Ja bym zostawil Maxtora, do Seagate'ow jakos mam uraz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zene Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgadzam sie z przedmowca-mam maxtora jak w podpisie i nie narzekam-co prawda czasem daje o sobie znac pomrukiem ale mi to nie przeszkadza. Zawsze mozna sciagnac soft ktory go wyciszy(i zmniejszy wydajnos,a z tej jestem bardzo zadowolony w moim) Jendym slowem-jesli nie straciles na tym kasy to proponuje pozostawic sobie maxtora. BTW radze go tez minimalnie chlodzic bo przy dlugiej wymianie plikow temp rosnie znacznie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Barracudy wcale tak ciche nie sa :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
99tomcat Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 jeżeli finansowo na tym gorzej nie wyszłeś i masz papiery na maxa to bym przy nim został- jest wydajniejszy a jak będzie za gliśny to go sobie softem sciszysz i tyle, wydajność jakoś bardzo na tym nie ucierpi. Ja mam juz w sumie 3 maxa(1 to był quantum, ale w końcu firme wlaśnie maxtor wykupił) i jak dotad 0 problemów. A z seageatami to różnie u znajomych bywało- jednym super działały , a u innych to padały , były strasznie powolne(sławnia seria z U na początku) itp... Tylko co to za firma co wysyła dysk zupełnie innego producenta??? Jakoś cie chociaż wczesniej poinformowali czy otwierasz paczke a tutaj jakiś maxtor? ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość freddy9 Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Siet. rzeczewiscie moge miec problem z ewentualna gwarancja :? Na rachunku widnieje: "Seagate 200GB sATA 7200 obr. 8MB 445,00 zl" gwarancyjnego. Jest tylko firmowa naklejka sklepu. Narazie nie dostalem od nich zadnej odpowiedzi w tej sprawie, w razie czego bede dzwonil. Wszystkie sklepy wysylkowe krzycza zeby sprawdzac zawartosc przesylki przed odbiorem. Ale jak ktos caly dzien jest w robocie to nie ma mozliwosci osobistego odbioru, a trudno wymagac od rodziny zeby sprawdzali oznaczenia na czesciach komputerowych 8O To napewno byla pomylka kogos kto pakowal, ale akurat w tym przypadku ceny tych dyskow sa niemal identyczne, wiec kasy zadnej niestracilem. Dobrze ze przynajmniej reszta podzespolow sie zgadza: Abit An7, XP2800+, 2x512 twinmos, gecube9550. Poczatkowo planowalem to wladowac do mojej dotychczasowej obudowy Codegen 300W, ale po lekturze kilku watków o zasilkach, resztki kasy wladowalem w tagana 480W, tylko ze jeszcze do mnie nie dotarl :) Sprobuje tymczasowo podlaczyc ten sprzet do Codegena, i moze jednak zostane przy tym Maxtorku. dzieki wszystkim za odpowiedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
99tomcat Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 z tym taganem to według mnie nieco przegiąłeś... Wystarczł by spokojnie modecom 350 gtfczy jakis chief 350-360W Wystarczyło zapytać benito i bys miał fachową rade. Tagan jest na pewno super ale według mnie zasiłka o pare rozmiarów za mocna, a zmiast xp 2800+ trzeba bylo brać 2500+ i krecić, tym bardziej,że płytka zacna ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 1. Jak masz napisane na gwarancji Seagate to pozegnaj sie z wymiana Maxtora w razie awarii. 2. Masz prawo w ciagu 14 dni na odeslanie im sprzetu bez podania przyczyny. W takim wypadku jak twoj to bym przeslal dysk na ich koszt i zarzadal dostania tego co zamowilem lub jezeli decydujesz sie na Maxtora to zeby zrobili tylko korekte faktury i karty gwarancyjnej. Zeby byl na gwarancji nie musi byc zadnego stickera bo wystarczy ze w rachunku lub na gwarancji wpisany bedzie numer dysku. NIE ODPALAJ TAKIEGO ZESTAWU NA TYM CODEGENIE BO MOZESZ ZROBIC TO PO RAZ PIERWSZY I OSTATNI!!! Radze ci sie wstrzymac do przyjazdu zasilacza. P.S. Jezeli bedziesz wymieniac dysk to go nie odpalaj i nie formatuj bo ci go nie wymienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
99tomcat Opublikowano 17 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2004 Ja bym nie odsyłał dysku. Zostań przy maxie, ale lepiej szybko dzwoń do sklepu bo nie ma na co czekać. I bądź taki mało ugodowy, wypomnij im burdel i zarządaj przysłania szybko skorygowanych papierów. W naszym pięknym kraju cierpliwe czekanie i bycie zbyt grzecznym niestety nie przynosi najlepszych rezultatów.Raz byłem zmuszony do zrobienia małej rozruby w sklepie i poskutkowało- pełno klientów a ja wytykam im niesolidność, lekceważenie klienta to szybko mnie obsłużono w ciągu paru minut, przedtem przez tydzień nie moglem wyegzekwować wymiany zwykłej myszki za 60 zl. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...